głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozkmintenlot

chyba nie o mnie mówisz. :D teksty waniilia dodał komentarz: chyba nie o mnie mówisz. :D do wpisu 16 czerwca 2010
wraacaj    teksty waniilia dodał komentarz: wraacaj ;* do wpisu 16 czerwca 2010
Po kolejnej całonocnej imprezie  przyglądając się jak pseudo mężczyźni wymykają się ze swoimi koleżankami do łazienek by tam uprawiać sex  zrozumiała  że miłość jest spotykana rzadko  a te słodkie kocham Cię jest zazwyczaj wynikiem pożądania. Chociaż wypiła kilka drinków  doskonale pamiętała co działo się tej nocy. Była zdziwiona tym jak mało ważna jest dla dziewcząt ich cnota i utwierdziła się w przekonaniu  że na tym świecie roi się od plastików i dzi.wek.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Po kolejnej całonocnej imprezie, przyglądając się jak pseudo mężczyźni wymykają się ze swoimi koleżankami do łazienek by tam uprawiać sex, zrozumiała, że miłość jest spotykana rzadko, a te słodkie kocham Cię jest zazwyczaj wynikiem pożądania. Chociaż wypiła kilka drinków, doskonale pamiętała co działo się tej nocy. Była zdziwiona tym jak mało ważna jest dla dziewcząt ich cnota i utwierdziła się w przekonaniu, że na tym świecie roi się od plastików i dzi.wek.

Jej własna bajka skończyła się wtedy  gdy jej książe w towarzystwie uroczej księżniczki z sąsiedniego królestwa i innych znajomych wyjechali na wakacje. Wtedy jej ''idealny'' miał ją głęboko gdzieś  a po powrocie przekupił ją prezentami  ale ona wyczuła  że nie wydałby na nią stu złotych posiadając dwieście na tydzień  od tak.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Jej własna bajka skończyła się wtedy, gdy jej książe w towarzystwie uroczej księżniczki z sąsiedniego królestwa i innych znajomych wyjechali na wakacje. Wtedy jej ''idealny'' miał ją głęboko gdzieś, a po powrocie przekupił ją prezentami, ale ona wyczuła, że nie wydałby na nią stu złotych posiadając dwieście na tydzień, od tak.

dziękuję  pięknie piszesz. :   teksty waniilia dodał komentarz: dziękuję, pięknie piszesz. : * do wpisu 16 czerwca 2010
Wiedziała  że już za kilka dni nie będzie musiała go znosić  przed nią długie wakacje  a on i tak odchodzi do liceum  więc co jej szkodzi zaryzykować. Podeszła do niego i wyszeptała hej  gdy usłyszała w odpowiedzi co chcesz  powiedziała mu szybkie kocham Cię i odeszła  on spojrzał na nią smutnym wzrokiem  ale nie powiedział kompletnie nic  wolał wyjść na kogoś bez serca  niż na miękkiego przed kolegami.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Wiedziała, że już za kilka dni nie będzie musiała go znosić, przed nią długie wakacje, a on i tak odchodzi do liceum, więc co jej szkodzi zaryzykować. Podeszła do niego i wyszeptała hej, gdy usłyszała w odpowiedzi co chcesz, powiedziała mu szybkie kocham Cię i odeszła, on spojrzał na nią smutnym wzrokiem, ale nie powiedział kompletnie nic, wolał wyjść na kogoś bez serca, niż na miękkiego przed kolegami.

  ciąg dalszy   .  Wskoczyła mu na ręce i zaczeli całować się na środku chodnika  liczyli się tylko oni. Wtedy pomyślałam  że w takich momentach jak ten moje serce umiera z zazdrości i odeszłam ze łzami w oczach  niestety nie miałam okularów  a letnie  intensywne słońce powodowało  że moje łzy świeciły i stawały się co raz bardziej widoczne. Inni patrzyli na mnie jak na idiotkę  ale w tamtym momencie liczyłam się tylko ja i moje myśli.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

[ ciąg dalszy ] . Wskoczyła mu na ręce i zaczeli całować się na środku chodnika, liczyli się tylko oni. Wtedy pomyślałam, że w takich momentach jak ten moje serce umiera z zazdrości i odeszłam ze łzami w oczach, niestety nie miałam okularów, a letnie, intensywne słońce powodowało, że moje łzy świeciły i stawały się co raz bardziej widoczne. Inni patrzyli na mnie jak na idiotkę, ale w tamtym momencie liczyłam się tylko ja i moje myśli.

Miała na oko  sto sześćdziesiąt siedem centymetrów wzrostu  długie  brązowe  niesforne włosy  kolor oczu nie był zidentyfikowany  ponieważ zasłaniały je wielkie  czarne muchy. Ubrana była w żółtą sukienkę bez ramiączek w czarne groszki i czarne balerinki  na jej chudych rękach było kilka bransoletek z drewnianych koralików  na szyi widniał delikatny łańcuszek z małym serduszkiem. Podskakiwała wesoło po uliczkach małego miasteczka w słoneczne przedpołudnie  ze słuchawkami w uszach wychodzących z małej torebki. Na pewno słuchała jakiejś wesołej melodii. Miała około piętnastu lat  a zachowywała się jak mała dziewczynka  uśmiechała się do siebie  a ludzie brali ją za wariatkę. Przed dużym sklepem czekał na nią on  jej książe z bajki.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Miała na oko, sto sześćdziesiąt siedem centymetrów wzrostu, długie, brązowe, niesforne włosy, kolor oczu nie był zidentyfikowany, ponieważ zasłaniały je wielkie, czarne muchy. Ubrana była w żółtą sukienkę bez ramiączek w czarne groszki i czarne balerinki, na jej chudych rękach było kilka bransoletek z drewnianych koralików, na szyi widniał delikatny łańcuszek z małym serduszkiem. Podskakiwała wesoło po uliczkach małego miasteczka w słoneczne przedpołudnie, ze słuchawkami w uszach wychodzących z małej torebki. Na pewno słuchała jakiejś wesołej melodii. Miała około piętnastu lat, a zachowywała się jak mała dziewczynka, uśmiechała się do siebie, a ludzie brali ją za wariatkę. Przed dużym sklepem czekał na nią on, jej książe z bajki.

Najbardziej denerwowali ją ludzie  którzy uważali  że w jej wieku nie realna jest prawdziwa miłość. Przecież ona chociaż ma dopiero piętnaście lat ma ją już za sobą  chociaż wolałaby jej chyba nigdy nie zaznać.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Najbardziej denerwowali ją ludzie, którzy uważali, że w jej wieku nie realna jest prawdziwa miłość. Przecież ona chociaż ma dopiero piętnaście lat ma ją już za sobą, chociaż wolałaby jej chyba nigdy nie zaznać.

Proszę Pana ja się w Panu zakochałam . :

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Proszę Pana ja się w Panu zakochałam . :)

Nie interesowała ją opinia matki  która błagała by przestała palić. Z mottem '' grunt to bunt '' zadymiła cały pokój wypalając pół paczki westów ice jednego po drugim. Nikt nie rozumiał dlaczego to robi  wszyscy już dawno zapomnieli  że on nienawidził gdy paliła. Przez dłuższą chwilę próbowała powstrzymać płacz  ale wybuchła. Rzucała różnymi przedmiotami po ścianach  a to wszystko z czystej bezradności. Zapragnęła swojej śmierci lecz nie była tak odważna by dokonać tego czynu. Przez głowę przeszła jej myśl : ''będę żyć by zrobić mu na złość''. Szkoda  że nie zdawała sobie sprawy z tego jak on bardzo pragnie jej szczęścia.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

Nie interesowała ją opinia matki, która błagała by przestała palić. Z mottem '' grunt to bunt '' zadymiła cały pokój wypalając pół paczki westów ice jednego po drugim. Nikt nie rozumiał dlaczego to robi, wszyscy już dawno zapomnieli, że on nienawidził gdy paliła. Przez dłuższą chwilę próbowała powstrzymać płacz, ale wybuchła. Rzucała różnymi przedmiotami po ścianach, a to wszystko z czystej bezradności. Zapragnęła swojej śmierci lecz nie była tak odważna by dokonać tego czynu. Przez głowę przeszła jej myśl : ''będę żyć by zrobić mu na złość''. Szkoda, że nie zdawała sobie sprawy z tego jak on bardzo pragnie jej szczęścia.

  Proszę  przestań mnie już kochać  przecież minęło tyle czasu.   Dobrze  ale jeśli Ty przestaniesz coś robić.   Przestanę  ale powiedz czego mam przestać.   Nie oddychaj przez godzinę.   Jakim cudem mam to zrobić?   To jakim cudem ja mam się odkochać  przecież jesteś moim powietrzem.

waniilia dodano: 16 czerwca 2010

- Proszę, przestań mnie już kochać, przecież minęło tyle czasu. - Dobrze, ale jeśli Ty przestaniesz coś robić. - Przestanę, ale powiedz czego mam przestać. - Nie oddychaj przez godzinę. - Jakim cudem mam to zrobić? - To jakim cudem ja mam się odkochać, przecież jesteś moim powietrzem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć