głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozgadana

LUTY teksty waniilia dodał komentarz: LUTY do wpisu 27 marca 2011
ENRIQUE MÓJ MĄŻ. teksty waniilia dodał komentarz: ENRIQUE MÓJ MĄŻ. do wpisu 27 marca 2011
http:  www.formspring.me waniiliowa PYTANKA :

waniilia dodano: 27 marca 2011

znasz to uczucie  kiedy nie cieszy już nic  co dotychczas sprawiało Ci wiele przyjemności? nie świecą Ci się oczy  kiedy wychodzisz na spacer  by chłonąć pierwsze wiosenne promyki słońca. przestajesz czytać książki  mimo  że zwykle robisz to nałogowo. nie smakuje Twoja ulubiona  malinowa herbata ani kolejna tabliczka mlecznej czekolady. znasz to  kiedy nieustannie pragniesz oddać cały swój świat w jego ręce? kiedy nic więcej Cię nie obchodzi? znasz?

waniilia dodano: 27 marca 2011

znasz to uczucie, kiedy nie cieszy już nic, co dotychczas sprawiało Ci wiele przyjemności? nie świecą Ci się oczy, kiedy wychodzisz na spacer, by chłonąć pierwsze wiosenne promyki słońca. przestajesz czytać książki, mimo, że zwykle robisz to nałogowo. nie smakuje Twoja ulubiona, malinowa herbata ani kolejna tabliczka mlecznej czekolady. znasz to, kiedy nieustannie pragniesz oddać cały swój świat w jego ręce? kiedy nic więcej Cię nie obchodzi? znasz?
Autor cytatu: irresolute

wiesz  jak to jest kochać do granicy możliwości? tysiąc razy ją przekroczyłam.

irresolute dodano: 27 marca 2011

wiesz, jak to jest kochać do granicy możliwości? tysiąc razy ją przekroczyłam.

wspomnienie słodyczy jego ust  delikatnego dotyku palców muskających moją talię i nieznośna  przenikająca umysł pustka   wszystko  co po sobie pozostawił.

irresolute dodano: 27 marca 2011

wspomnienie słodyczy jego ust, delikatnego dotyku palców muskających moją talię i nieznośna, przenikająca umysł pustka - wszystko, co po sobie pozostawił.

kawa  gitara  papierosy   recepta na udany wieczór.

irresolute dodano: 26 marca 2011

kawa, gitara, papierosy - recepta na udany wieczór.

uwielbiałam  kiedy niespodziewanie pukał do drzwi mojego pokoju  trzymając w ręku tabliczkę czekolady. dobrze wiedział  że wtedy poziom endorfin w mojej krwi błyskawicznie się unosił. ale czekolada to tylko pretekst. najwięcej szczęścia dawała mi jego obecność.

irresolute dodano: 26 marca 2011

uwielbiałam, kiedy niespodziewanie pukał do drzwi mojego pokoju, trzymając w ręku tabliczkę czekolady. dobrze wiedział, że wtedy poziom endorfin w mojej krwi błyskawicznie się unosił. ale czekolada to tylko pretekst. najwięcej szczęścia dawała mi jego obecność.

znasz to uczucie  kiedy nie cieszy już nic  co dotychczas sprawiało Ci wiele przyjemności? nie świecą Ci się oczy  kiedy wychodzisz na spacer  by chłonąć pierwsze wiosenne promyki słońca. przestajesz czytać książki  mimo  że zwykle robisz to nałogowo. nie smakuje Twoja ulubiona  malinowa herbata ani kolejna tabliczka mlecznej czekolady. znasz to  kiedy nieustannie pragniesz oddać cały swój świat w jego ręce? kiedy nic więcej Cię nie obchodzi? znasz?

irresolute dodano: 26 marca 2011

znasz to uczucie, kiedy nie cieszy już nic, co dotychczas sprawiało Ci wiele przyjemności? nie świecą Ci się oczy, kiedy wychodzisz na spacer, by chłonąć pierwsze wiosenne promyki słońca. przestajesz czytać książki, mimo, że zwykle robisz to nałogowo. nie smakuje Twoja ulubiona, malinowa herbata ani kolejna tabliczka mlecznej czekolady. znasz to, kiedy nieustannie pragniesz oddać cały swój świat w jego ręce? kiedy nic więcej Cię nie obchodzi? znasz?

codziennie rozważam to  czy zaszczycić go rozmową  po prostu napisać  zapytać co słychać  w oczekiwaniu na to  iż odwzajemni to. niestety brakuje mi odwagi. czuję  że woli tą filigranową blondynkę  po prostu to wiem.

waniilia dodano: 26 marca 2011

codziennie rozważam to, czy zaszczycić go rozmową, po prostu napisać, zapytać co słychać, w oczekiwaniu na to, iż odwzajemni to. niestety brakuje mi odwagi. czuję, że woli tą filigranową blondynkę, po prostu to wiem.

wiesz  wyjebane mam na szpilki za sto pięćdziesiąt złotych  które połamałam na krawężniku  na który wpadłam przez nierówny chodnik  na wylane czerwone wino  również. nawet o miłości  jaką Cię darzę nie myślę. dziś liczy się jedno   gdzie są kurwa moje fajki?

waniilia dodano: 26 marca 2011

wiesz, wyjebane mam na szpilki za sto pięćdziesiąt złotych, które połamałam na krawężniku, na który wpadłam przez nierówny chodnik, na wylane czerwone wino, również. nawet o miłości, jaką Cię darzę nie myślę. dziś liczy się jedno - gdzie są kurwa moje fajki?

nienawidzę spać  nienawidzę śnić. mimo tak długiej nieobecności w moim życiu  nadal pojawiasz się tam  w moich chorych wyobrażeniach  nocnych koszmarach. przypominam sobie chwile  nie te  w których raniłeś niemiłosiernie  ba  potrafiłeś podnieść dłoń  lecz te  gdzie otaczałeś mnie miłością  traktowałeś z szacunkiem  jak królewnę. nasze pocałunki  Twoje dłonie błądzące po mym ciele  oczywiście  niektóre zakamarki omijane  definitywny zakaz rozumiałeś idealnie  błękit tęczówek  wpatrzonych we mnie  głos szczepczący cicho 'Kocham Cię Skarbku'.

waniilia dodano: 26 marca 2011

nienawidzę spać, nienawidzę śnić. mimo tak długiej nieobecności w moim życiu, nadal pojawiasz się tam, w moich chorych wyobrażeniach, nocnych koszmarach. przypominam sobie chwile, nie te, w których raniłeś niemiłosiernie, ba, potrafiłeś podnieść dłoń, lecz te, gdzie otaczałeś mnie miłością, traktowałeś z szacunkiem, jak królewnę. nasze pocałunki, Twoje dłonie błądzące po mym ciele, oczywiście, niektóre zakamarki omijane, definitywny zakaz rozumiałeś idealnie, błękit tęczówek, wpatrzonych we mnie, głos szczepczący cicho 'Kocham Cię Skarbku'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć