 |
|
Zostało powiedziane, że najsmutniejszą rzeczą, z jaką człowiek musi stanąć twarzą w twarz jest to, co mogło być.
|
|
 |
|
strasznie mi z tego powodu wszystko jedno
|
|
 |
|
No tak. Jak się nie ma poważnych problemów to się samemu zaczyna je tworzyć.
|
|
 |
|
-odłóż tą butelkę. - i co jeszcze ? mam tęsknić na sucho ?
|
|
 |
|
Młodość jest jak te butelki, które rozwalaliśmy o ściany. Nie można ich skleić z powrotem, ale jest jeszcze szansa dla każdego z nas, marnych ciuli, że przyjdzie ktoś, kto ułoży z nich witraże
|
|
 |
|
- To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia
|
|
 |
|
Wolisz prezent czy tort? -Dlaczego pytasz? -Bo nie wiem, czy obwiązać się kokardą czy wysmarować kremem czekoladowym.
|
|
 |
|
nic nie dawało jej takiego poczucia bezpieczeństwa, jak jego zapach. za każdym razem miała wrażenie, że jej mężczyzna wypełnił nim całe powietrze wokół. przyjemna woń pobudzała jej drogi oddechowe przy każdym wdechu. hipnotyzowała ją. zapominała wtedy o wszystkich nieprzyjemnościach, nawet tych najdrobniejszych. dziewczynę nie potrafiła wyprowadzić z równowagi kłótnia z przyjaciółką, czy nawet zabłocone trampki, mimo, że zawsze się tak zabawnie irytowała, kiedy widziała swoje ulubione, czarne buty w brązowoszarych plamach. kochała jego zapach do tego stopnia, że kiedy była w drogerii, zapominała o wszystkich rzeczach, które miała kupić dla siebie i szła prosto w stronę półek wypełnionych męskimi perfumami. zawsze kupowała kilka opakowań owego pachnidła. spryskiwała nimi wszystko, co tylko mogła, łącznie ze swoimi nadgarstkami. a to tylko dlatego, że nie zawsze mogła mieć chłopaka przy sobie. mimo to zawsze go czuła.
|
|
 |
|
ani ja, ani horoskop, ani wikipedia, nikt z nas nie wie co do mnie czujesz.
|
|
 |
|
kładę się spać z nadzieją, że mi się przyśnisz.
|
|
 |
|
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień
|
|
 |
|
kocham spotykać cie przypadkiem. moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie moge o tobie zapomnieć.
|
|
|
|