 |
|
Każdy ma taką datę, do której ma sentyment.
|
|
 |
|
Prawdziwe szczęście - gdy wolisz zatrzymać czas zamiast go cofnąć.
|
|
 |
|
Ufam mu na tyle, na ile sama mogę przesunąć fortepian.
|
|
 |
|
Spadasz, spadasz, spadasz. Dół, dół, dół. Wstajesz, wstajesz, wstajesz. Stoisz. Spadasz, spadasz, spadasz. Dół, dół, dół. Wstajesz, wstajesz, wstajesz. Stoisz. Spadasz.. i tak w kółko..
|
|
 |
|
W sumie to się trochę boję, że za dużo sobie wyobrażę, a później się rozczaruję.
/?
|
|
 |
|
nawet kiedy jestem pijana to wiem kogo kocham. /?
|
|
 |
|
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. / Gabriel Garcia Marquez
|
|
 |
|
i nie obiecuję, że Cię nie opuszczę. bo to zrobię. ostatniego dnia mojego życia. a dokładnie, chwilę po jego końcu.
|
|
 |
|
nic nie zabija równie doszczętnie niż uczucie tęsknoty, które jest tylko bliskością w oddaleniu.
|
|
 |
|
- cześć, kocham Cię. - powiedziała zdejmując z jego głowy fullcapa. - zostawiam Ci kawałek serca, a to biorę w depozycie bo wiem, że na nic innego względem mnie Cię nie stać.
|
|
 |
|
cieszę się, że byłeś. nie istotne, że Cię nie ma. istotne, że mam przeszłość w którą mogę się przenosić zaraz po zaśnięciu, tuż przed przebudzeniem i w trakcie snu, kiedy panicznie jeżdżę ręką po łóżku prymitywnie Cię szukając zamiast koca, kiedy jest mi zimno.
|
|
 |
|
Całym sercem. Nad życie. Do szaleństwa. Bez pamięci.
|
|
|
|