głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika riskante

a tak w ogóle to ten twój błyszczyk wcale się nie błyszczy  królewno .

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

a tak w ogóle to ten twój błyszczyk wcale się nie błyszczy, królewno .

  mamooooo .. ?!   co ?   ale nie będziesz krzyczała ?

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

- mamooooo .. ?! - co ? - ale nie będziesz krzyczała ?

wracałam z melanżu  więc wiem co to droga krzyżowa  dziwko .

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

wracałam z melanżu, więc wiem co to droga krzyżowa, dziwko .

  patrzysz czasem w lustro ?   patrzę .   i co  masakra nie ?

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

- patrzysz czasem w lustro ? - patrzę . - i co, masakra nie ?

nienawidzę  kiedy wydzwania do mnie Johny Deep z prośbą o wyjście z nim na randkę .

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

nienawidzę, kiedy wydzwania do mnie Johny Deep z prośbą o wyjście z nim na randkę .

  nie byłem aż tak pijany .   stary  rzuciłeś moim chomikiem krzycząc  pikaczu  wybieram cię!  .

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

- nie byłem aż tak pijany . - stary, rzuciłeś moim chomikiem krzycząc "pikaczu, wybieram cię!" .

ej koleś  ja też mam uczucia .

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

ej koleś, ja też mam uczucia .

To przykre  że nagle Ciebie muszę zastąpić jakimiś rzeczami i osobami  które nie mogą mi szeptać do ucha  kocham Cię malutka . Już nie Ty dajesz mi ciepło i bezpieczeństwo  teraz robi to za duża bluza kolegi i kubek ciepłej herbaty. Już nie Ty mówisz mi  dzień dobry  i  dobranoc kochanie   teraz robią to przyjaciele  którzy mimo wszystko wciąż przy mnie trwają. Już nie Ty mnie rozśmieszasz pisząc głupoty  teraz śmieję się  gdy tylko mijam kolegów na korytarzu i przypominają mi tekst  jesteś moim kolegą?! . Już nie Ty mówisz  jaki wyjazd do Anglii? jakie 8 dni? umrę z tęsknoty   teraz robią to przyjaciele  którzy specjalnie przyjdą pożegnać mnie przed wyjazdem. Już nie Ty patrzysz w moje oczy  teraz robią to koledzy  bo podoba im się mój kolor oczu. Już nie Ty się mną opiekujesz  mimo że właśnie to była Twoja rola. Już nie Ty bierzesz udział w moim życiu  mimo tego  że byłeś i wciąż jesteś jego sensem. Już nie Ty możesz nazywać mnie swoją i już nigdy Ci na to nie pozwolę.

fuckofbitch dodano: 25 września 2013

To przykre, że nagle Ciebie muszę zastąpić jakimiś rzeczami i osobami, które nie mogą mi szeptać do ucha "kocham Cię malutka". Już nie Ty dajesz mi ciepło i bezpieczeństwo, teraz robi to za duża bluza kolegi i kubek ciepłej herbaty. Już nie Ty mówisz mi "dzień dobry" i "dobranoc kochanie", teraz robią to przyjaciele, którzy mimo wszystko wciąż przy mnie trwają. Już nie Ty mnie rozśmieszasz pisząc głupoty, teraz śmieję się, gdy tylko mijam kolegów na korytarzu i przypominają mi tekst "jesteś moim kolegą?!". Już nie Ty mówisz "jaki wyjazd do Anglii? jakie 8 dni? umrę z tęsknoty", teraz robią to przyjaciele, którzy specjalnie przyjdą pożegnać mnie przed wyjazdem. Już nie Ty patrzysz w moje oczy, teraz robią to koledzy, bo podoba im się mój kolor oczu. Już nie Ty się mną opiekujesz, mimo że właśnie to była Twoja rola. Już nie Ty bierzesz udział w moim życiu, mimo tego, że byłeś i wciąż jesteś jego sensem. Już nie Ty możesz nazywać mnie swoją i już nigdy Ci na to nie pozwolę.

Czuję się jakbym była przywiązana do Ciebie. I zupełnie nie wiem jak mam sobie poradzić z tym uczuciem  bo dopóki byłeś przy mnie to tak doskonale prowadziłeś mnie przez życie  a teraz? Teraz Ciebie już nie ma  a ja gubię się niczym małe dziecko. Nie wiem jak mam poprowadzić swoje życie  jak patrzeć na świat bez Ciebie. Muszę chyba na nowo nauczyć się istnieć sama  bez Ciebie  bez serca. To będzie jeszcze trudniejsze  bo chociaż minęło już tyle czasu to ja i tak nie wiem jak mam sobie radzić. Nie potrafię przyzwyczaić się do tej pustki  bo och my przecież  my mieliśmy trwać razem  już na zawsze. Nie  to nie jest sprawiedliwe takie składanie obietnic i ich niedotrzymywanie. Nie można dawać nadziei  nie można rozkochiwać w sobie kogoś kogo się nie kocha. Nie miałeś prawa tego robić  a później mnie zostawiać. Nie miałeś prawa odejść i nie powiedzieć mi jak mam dalej żyć. Pomóż mi jakoś. Jesteś mi to winien.    napisana

napisana dodano: 24 września 2013

Czuję się jakbym była przywiązana do Ciebie. I zupełnie nie wiem jak mam sobie poradzić z tym uczuciem, bo dopóki byłeś przy mnie to tak doskonale prowadziłeś mnie przez życie, a teraz? Teraz Ciebie już nie ma, a ja gubię się niczym małe dziecko. Nie wiem jak mam poprowadzić swoje życie, jak patrzeć na świat bez Ciebie. Muszę chyba na nowo nauczyć się istnieć sama, bez Ciebie, bez serca. To będzie jeszcze trudniejsze, bo chociaż minęło już tyle czasu to ja i tak nie wiem jak mam sobie radzić. Nie potrafię przyzwyczaić się do tej pustki, bo och my przecież, my mieliśmy trwać razem, już na zawsze. Nie, to nie jest sprawiedliwe takie składanie obietnic i ich niedotrzymywanie. Nie można dawać nadziei, nie można rozkochiwać w sobie kogoś kogo się nie kocha. Nie miałeś prawa tego robić, a później mnie zostawiać. Nie miałeś prawa odejść i nie powiedzieć mi jak mam dalej żyć. Pomóż mi jakoś. Jesteś mi to winien. / napisana

A później przychodzi wieczór i już możesz spokojnie pozbyć się tego udawanego uśmiechu i nie musisz wstydzić się łez. Dobrze wiesz  że to wieczorem tęskni się najbardziej i to wieczorem wszystko mocniej boli. Tak jakby razem z ciemnością przychodziło silniejsze cierpienie. Jakby ból zaprzyjaźnił się z mrokiem. Zamykasz się w pokoju  gasisz światła  włączasz po cichu muzykę i umierasz. Czujesz się fatalnie  a rzeczywistość zupełnie traci na znaczeniu. Dusisz się  zanosisz się od łez i zadajesz sobie milion pytań  na które już nikt nie udzieli Ci odpowiedzi. I codziennie przechodzisz to samo  od nowa  a ból  on wcale nie słabnie.    napisana

napisana dodano: 24 września 2013

A później przychodzi wieczór i już możesz spokojnie pozbyć się tego udawanego uśmiechu i nie musisz wstydzić się łez. Dobrze wiesz, że to wieczorem tęskni się najbardziej i to wieczorem wszystko mocniej boli. Tak jakby razem z ciemnością przychodziło silniejsze cierpienie. Jakby ból zaprzyjaźnił się z mrokiem. Zamykasz się w pokoju, gasisz światła, włączasz po cichu muzykę i umierasz. Czujesz się fatalnie, a rzeczywistość zupełnie traci na znaczeniu. Dusisz się, zanosisz się od łez i zadajesz sobie milion pytań, na które już nikt nie udzieli Ci odpowiedzi. I codziennie przechodzisz to samo, od nowa, a ból, on wcale nie słabnie. / napisana

Często zastanawiam się po jaką cholerę Bóg pozwala mi tak szybko przyzwyczajać się do innych ludzi. Przecież oni zawsze odchodzą  a ja zostaję z tym swoim głupim przyzwyczajeniem czując się jak porzucony w lesie pies.    napisana

napisana dodano: 23 września 2013

Często zastanawiam się po jaką cholerę Bóg pozwala mi tak szybko przyzwyczajać się do innych ludzi. Przecież oni zawsze odchodzą, a ja zostaję z tym swoim głupim przyzwyczajeniem czując się jak porzucony w lesie pies. / napisana

Jak mnie zniszczył ? Zwyczajnie   mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.

fuckofbitch dodano: 23 września 2013

Jak mnie zniszczył ? Zwyczajnie - mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć