 |
Pamiętaj chłopczyku , alkohol kiedyś się kończy , fajki kiedyś się wypalą. więc jak wkońcu wybierzesz mnie zamiast melanżów to daj znać . Bo mam dość tego czekania , które dla Ciebie nic nie znaczy .
|
|
 |
Ty udajesz,że mnie nie widzisz. Ja udaję,że mam to w dupie..
|
|
 |
a gdy ujrzę w twoich oczach łzy, podejdę i szepnę : "wreszcie znasz to uczucie".
|
|
 |
Cała najebana , płakała za nim , kocha go nadal , naszczęście ma przyjaciół którzy ją wspierają, bez nich nie dałaby rady.
|
|
 |
Wzięła do ręki długopis i zaczęła notować:"W chwili,gdy zdecydowałam sie do Ciebie wrócić po tym wszystkim co mi zrobiłeś byłam gotowa Ci wybaczyć i zacząć wszystko od nowa.Mimo Twojej zdrady,mimo mojego cierpienia i płaczu po nocach wierzyłam,że nam się uda.Widziałam jak się starsz,widziałam siebie w Twioich oczach,widziałam szczęście na Twej twarzy,gdy powiedziałam Ci,że chce znów spróbować.Cieszyłeś się jak dziecko,nosiłeś mnie na rękach,całowałeś,dbałeś i troszczyłeś sie o mnie.Ale we mnie coś zaczęło pękać.Krępował mnie Twój dotyk,drażnił głos.Stałeś mi się obcy,obojętny.Nie wiem kiedy to się zaczęło,ani kiedy Cię zdradziłam.Nie chciałam Cię ranić.Ale chcę odejść.Nie kocham Cię..Mimo,że wybaczyłam Ci zdradę nie zapomniałam jej.Widzę ją za każdym razem,gdy zamknę oczy.Nie chcę tak.Wybacz mi,tak jak ja wybaczylam Tobie"-Otarła łzy kładąc kartkę na stole w widocznym miejscu,wzięła w rękę walizkę i wyszła z mieszkania.Kiedyś był jej miłością,dzis jest obcym człowiekiem. || pozorna
|
|
 |
Wiesz, najgorzej jest wtedy, gdy ta dziewczyna, która była najszczęśliwsza na świecie, ciągle płacze nie mogąc sprostać przeciwnościom losu, jakie ją spotkały. Nie może jeść, spać, spotkać się z przyjaciółmi. Boli ją każdy centymetr ciała, najmocniej w tych miejscach, które on dotykał. Najgorzej jest gdy go jeszcze kocha, a on ją ciągle krzywdzi. A ona nie potrafi go nie kochać, nie umie zapomnieć.
|
|
 |
nie chciała żeby wyszło tak, jak wyszło. nie przewidziała tego, że już następnego dnia będzie żałować tego, że poszła na imprezę, która zapowiadała się tak świetnie. to, że zobaczyła go z inną dziewczyną dała radę znieść, przecież wiedziała, że kiedyś to nastąpi, że musi nauczyć się żyć bez niego. umiała. teraz umiała nawet patrzeć na każdy jego ruch skierowany do innej bez cienia zazdrości. była z siebie dumna, że nauczyła się tak żyć. ale to, że wczoraj poprosił ją do tańca, tylko jako przyjaciel, co podkreślił już na wstępie i to, o czym rozmawiali do dziś doprowadzało ją do płaczu. nigdy nie zapomni jak zapytała go czy kiedykolwiek ją kochał, a on zaśmiał się i powiedział 'szczerze? zawsze było mi wszystko jedno' / ?
|
|
 |
kiedyś nie umiałam sobie wyobrazić życia bez Ciebie. dziś nie umiem go sobie wyobrazić z Tobą.
|
|
 |
21:21 powiedz że to ty ; *♥
|
|
 |
- Co mam zrobić, żebyś się uśmiechnęła?
* Cofnij czas.
|
|
 |
, byliśmy ekipą . jedną wielką grupą , która mimo wszystko zawsze trzymała się razem . tak , byliśmy tymi , którzy robili hałas , przeklinali, palili i pili . byliśmy ... tylko ty to wszystko spieprzyłeś biorąc ją za rękę i zbierając sobie zwolenników .
|
|
 |
Podobno ci zależało, tsa a ja podobno polece na słońce nocą i się nie spale. Nierealne kotku.
/?
|
|
|
|