 |
wiesz , że zawsze gdy słucham jakiejś piosenki , która pasuje do naszej sytuacji , wyobrażam sobie jak ją śpiewam , a ty stoisz i słuchasz zmartwiony , bo akurat zdałeś sobie sprawę z tego jaki byłeś głupi ?
|
|
 |
to że straciłam dla Ciebie głowę, to nie znaczy że stracę również spodnie, bluzkę, stanik i majtki!
|
|
 |
I wiesz? Pierdoli mnie twoje zdanie. Kurwa mam dość twojej "opinii". Będę ukochaną wnuczką babci . Zajebistą córką mamy. Dla kumpli będę "siostrą". Ale twoja skarbie już nie będę. !
|
|
 |
Czy ja Go kocham, odpowiedź zawsze będzie ta sama. Nie pytaj ile razy płakałam przez niego, bo nie odpowiesz mi ile razy wzięłaś oddech śpiąc. Nie mów, że zapomnę, bo ja nie życzę Ci śmierci.
|
|
 |
- co ci znowu nie pasuje? - syknął do mnie. - nie rozmawiam z tobą tylko z twoją panienką. - krzyknęłam odpychając go. - nie widzisz, że nie ma ochoty z tobą gadać? - zapytał ściskając mi nadgarstki. - ale ja z nią mam i chuj mnie obchodzisz. - rzuciłam wyrywając się z uścisku. - w ogóle coś ty za jedna? - zapytał przymulony. wtedy mnie zatkało. - nie poznajesz? jestem dziewczyną do której mówiłeś, że kochasz ją nad życie i już na zawsze z nią będziesz. - zaśmiałam się. usiadł na ławce odpalając szluga. - super, minął miesiąc a ty już mnie nie poznajesz. - wtedy wstał, podszedł do mnie kładąc mi rękę na policzku zbliżał powoli swoje usta do moich. odepchnęłam go, zerwał się i skacząc do mnie z pięściami zaczął krzyczeć, że nie mam nikogo. wtedy podbiegł do mnie mój chłopak i całując mnie. syknął do niego. - wpieprzyłbym ci ale kiedyś byłeś moim przyjacielem a swoją godność mam i biorąc mnie za rękę poszliśmy do ekipy. / ?
|
|
 |
Ona. Dziewczyna zakochana po uszy w chłopaku dla niej idealnym. Kiedy ją zostawił, oprzytomniała, że to co było, było ustawione. Miała przyjaciółkę i to bardzo dobrą. Kolega tudzież tego chłopaka, bardzo szalał za koleżanką, ale żeby dostać się do niej, musiał poprosić kolegę o to, by zaczął kręcić właśnie z Nią. I jak wyszło ? Gdyby jej przyjaciółka, zaczęła chodzić z kolegą, On na pewno by jej nie zostawił. Teraz nawet słowem się do niej nie odezwie. Taki z Niego dupek !
|
|
 |
To "Kocham Cię" znaczyło więcej niż sobie możesz wyobrazić ! ;(
|
|
 |
Nie zapomnij o mnie, mimo, ze Cię zawiodłam.
|
|
 |
Kiedy myslisz zeby sie poddac, pomysl tez o tym, co nie pozwolilo ci zrobic tego wczesniej .
|
|
 |
dużo taniego wina, kilka skręconych papierosów, dużo kumpli, ciemno, letni wieczór i ta myśl ; ej dotknij mnie ♥
|
|
 |
cokolwiek to było, więcej tego nie rób... nigdy.
|
|
 |
Rób co chcesz, tylko potem mi nie pierdol, że mnie kochasz.
|
|
|
|