głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika remnantsoflove

Naćpana zmieniła status na ZARĘCZONA   ohh chwale sie !

nacpanaaa dodano: 12 stycznia 2014

Naćpana zmieniła status na ZARĘCZONA , ohh chwale sie !

Nie ma go nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi nie wiem czy zobaczę go jutro pojutrze za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję  nie po raz kolejny to jakies pierdolone fatum nad nami  wez kurwa polej. nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 7 stycznia 2014

Nie ma go,nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć,to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy,najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości,miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi,nie wiem czy zobaczę go jutro,pojutrze,za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję ,nie po raz kolejny,to jakies pierdolone fatum nad nami, wez kurwa polej./nacpanaaa

nie wyobrażam sobie sytuacji  w której na dłużej straciłabym z Tobą kontakt. jednak co roku  rutynowo  wkręcamy się o jakąś pierdołę  unikamy wzroków  słów  gestów  unikamy sytuacji  w której moglibyśmy się spotkać. przestajemy się spotykać ze znajomymi ludźmi ze szkoły  żeby czasami nie pokazać po sobie  że nam na sobie zależy. jednak każda taka kłótnia jest bardziej dojrzała  kiedyś na moje PRZEPRASZAM reagowałeś wiązanką przekleństw  dzisiaj nie było lepiej  ale ja  kobieta z zasadami nigdy się nie poddaje  i chociaż oferowałeś mi wczoraj rozmowę z sekretarką i pocztą głosową dziś  znów usłyszałabym :halo  halo  halooo?: i wszystko wróciło do normy  przynajmniej tak mi się wydaje  i utrzymję  że więcej się taka sytuacja nie powtórzy  bo chociaż nasze  bite  2 lata znajomości nie można przekreślić jednym słowem  spierdalaj  to takie słowo istnieje  i nie raz zostanie jeszcze użyte  chociaż mam wielką nadzieję  że nie z takim skutkiem jak ostatnio  kiedy z podkulonym ogonem wracalam.

fasion dodano: 4 stycznia 2014

nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na dłużej straciłabym z Tobą kontakt. jednak co roku, rutynowo, wkręcamy się o jakąś pierdołę, unikamy wzroków, słów, gestów, unikamy sytuacji, w której moglibyśmy się spotkać. przestajemy się spotykać ze znajomymi ludźmi ze szkoły, żeby czasami nie pokazać po sobie, że nam na sobie zależy. jednak każda taka kłótnia jest bardziej dojrzała, kiedyś na moje PRZEPRASZAM reagowałeś wiązanką przekleństw, dzisiaj nie było lepiej, ale ja, kobieta z zasadami nigdy się nie poddaje, i chociaż oferowałeś mi wczoraj rozmowę z sekretarką i pocztą głosową dziś, znów usłyszałabym :halo, halo, halooo?: i wszystko wróciło do normy, przynajmniej tak mi się wydaje, i utrzymję, że więcej się taka sytuacja nie powtórzy, bo chociaż nasze "bite" 2 lata znajomości nie można przekreślić jednym słowem "spierdalaj" to takie słowo istnieje, i nie raz zostanie jeszcze użyte, chociaż mam wielką nadzieję, że nie z takim skutkiem jak ostatnio, kiedy z podkulonym ogonem wracalam.

wciskasz się w małą czarną  nosisz cholernie wysokie szpile  obsypujesz twarz kilogramami pudru  Usta masz obsmarowane co najmniej kilkoma gramami czerwonej  kurewskiej szminki  wychodzisz na parkiet  zachowujesz się  jakbyś pierwszy raz była na baletach  kula się kręci wszystkimi barwami  kręci się dill  tracisz kontrolę  zaczynasz się coraz lepiej czuć na parkiecie  puszczasz oczka  zalotnie bawisz się włosami  myślisz  że jesteś najlepszą na imprezie  wtedy wchodzę ja  ubrana zwyczajnie  nieprzesadzona  z lekkim makijażem  wbijam na parkiet  wokół mnie tuzin mężczyzn  puszczam w twoim kierunku oczko  i całusa jak Monroe. mina ci rzednie  i dobrze  kurwa  widzisz w końcu kto tutaj rządzi parkietem  SPUSZCZASZ WZROK A JA SIĘ UŚMIECHAM.   fasion

fasion dodano: 4 stycznia 2014

wciskasz się w małą czarną, nosisz cholernie wysokie szpile, obsypujesz twarz kilogramami pudru, Usta masz obsmarowane co najmniej kilkoma gramami czerwonej, kurewskiej szminki, wychodzisz na parkiet, zachowujesz się, jakbyś pierwszy raz była na baletach, kula się kręci wszystkimi barwami, kręci się dill, tracisz kontrolę, zaczynasz się coraz lepiej czuć na parkiecie, puszczasz oczka, zalotnie bawisz się włosami, myślisz, że jesteś najlepszą na imprezie, wtedy wchodzę ja, ubrana zwyczajnie, nieprzesadzona, z lekkim makijażem, wbijam na parkiet, wokół mnie tuzin mężczyzn, puszczam w twoim kierunku oczko, i całusa jak Monroe. mina ci rzednie, i dobrze, kurwa, widzisz w końcu kto tutaj rządzi parkietem, SPUSZCZASZ WZROK A JA SIĘ UŚMIECHAM. / fasion

http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2014 01 historia pewnego wieczoru.html MISIE  ZAPRASZAM DO CZYTANIA KOMENTOWANIA I CZEKANIA NA NASTĘPNE CZĘŚCI :

endoftime dodano: 4 stycznia 2014

http://obietnicapowrotu.blogspot.com/2014/01/historia-pewnego-wieczoru.html MISIE, ZAPRASZAM DO CZYTANIA KOMENTOWANIA I CZEKANIA NA NASTĘPNE CZĘŚCI :*

Życzę Wam mordki  aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok  aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :

endoftime dodano: 31 grudnia 2013

Życzę Wam mordki, aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok, aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :)

http:  www.youtube.com watch?v=jM2t7Lpe2es ZAPRASZAM!

endoftime dodano: 31 grudnia 2013

Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesołych moblowicze :  !

nacpanaaa dodano: 24 grudnia 2013

Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesołych moblowicze :* !

Najtrudniej uwierzyć nam w słowa  które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć.

iloveusa dodano: 23 grudnia 2013

Najtrudniej uwierzyć nam w słowa, które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć.

i z każdym dniem oszukuję coraz bardziej siebie  mówię  że nie chcę go  nie myślę o nim  nie odpiszę na żadnego jego sms'a  nie tęsknię i nie kocham go  ale pragnę mocno go przytulić  ciągle o nim myślę  zapominając o jedzeniu  cierpliwie czekam na jakąś wiadomość  przeglądam nasze wspólne zdjęcia i kocham go ponad wszystko..

iloveusa dodano: 23 grudnia 2013

i z każdym dniem oszukuję coraz bardziej siebie, mówię, że nie chcę go, nie myślę o nim, nie odpiszę na żadnego jego sms'a, nie tęsknię i nie kocham go, ale pragnę mocno go przytulić, ciągle o nim myślę, zapominając o jedzeniu, cierpliwie czekam na jakąś wiadomość, przeglądam nasze wspólne zdjęcia i kocham go ponad wszystko..

 cz.1  usłyszałam tylko dwa słowa  jest pobita    odepchnęłam od siebie  próbującego mnie przytrzymać  Mateusza  i wybiegłam ze szpitala. szłam   coraz szybciej  z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem  i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza  który próbował mnie dogonić  i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza  i ta ździra na niej. w końcu dotarłam   stała przed lokalem  śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam  zobaczyłam w Jej oczach przerażenie  po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki  i z całej swojej siły  o której   że mam jej aż tyle   nie miałam pojęcia  uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu  i ze słowami  dotknęłaś złą dziewczynę   uderzyłam ją z pięści w twarz  po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona   wpadłam w szał  zaczęłam ją kopać  bić po twarzy   na przemian  aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos  Żaklina  kurwa... uspokój się .

kissmyshoes dodano: 21 grudnia 2013

[cz.1] usłyszałam tylko dwa słowa "jest pobita" - odepchnęłam od siebie, próbującego mnie przytrzymać, Mateusza, i wybiegłam ze szpitala. szłam - coraz szybciej, z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem, i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza, który próbował mnie dogonić, i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza, i ta ździra na niej. w końcu dotarłam - stała przed lokalem, śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam, zobaczyłam w Jej oczach przerażenie, po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki, i z całej swojej siły, o której - że mam jej aż tyle - nie miałam pojęcia, uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu, i ze słowami "dotknęłaś złą dziewczynę", uderzyłam ją z pięści w twarz, po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona - wpadłam w szał, zaczęłam ją kopać, bić po twarzy - na przemian, aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos "Żaklina, kurwa... uspokój się".

 cz.2  gdzieś w tle ktoś kibicował  ktoś krzyczał  ktoś mnie uspokajał  ktoś groził  że zadzwoni na gliny   a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki  wypluwającej zęby  której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk  spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam   krzyknęłam tylko kilka słów  typu:  wypierdole Ci je wszystkie  za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta    po czym Mateusz odciągnął mnie na bok  i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto   rycząc  i mając przed oczami pobitą twarz siostry  a gdzieś między tym wszystkim  słysząc głos Mateusza  który powatrzał mi  że wszystko będzie dobrze  i   że Ona jest tak samo silna jak ja  że sobie poradzi  i   że tamta już nigdy Jej nie tknie   tego ostatniego byłam na szczęście pewna  już na sto porcent...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 grudnia 2013

[cz.2] gdzieś w tle ktoś kibicował, ktoś krzyczał, ktoś mnie uspokajał, ktoś groził, że zadzwoni na gliny - a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki, wypluwającej zęby, której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk, spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam - krzyknęłam tylko kilka słów, typu: "wypierdole Ci je wszystkie, za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta" - po czym Mateusz odciągnął mnie na bok, i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto - rycząc, i mając przed oczami pobitą twarz siostry, a gdzieś między tym wszystkim, słysząc głos Mateusza, który powatrzał mi, że wszystko będzie dobrze, i , że Ona jest tak samo silna jak ja, że sobie poradzi, i , że tamta już nigdy Jej nie tknie - tego ostatniego byłam na szczęście pewna, już na sto porcent... || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć