głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika remember_

Kolejny dzień umieram w sidłach przeszłości każdego dnia się cofam wstecz bo pragnę Twojej bliskości. mr.lonely

mr.lonely dodano: 30 maja 2014

Kolejny dzień umieram w sidłach przeszłości,każdego dnia się cofam wstecz bo pragnę Twojej bliskości./mr.lonely

Wszystkie wpisy niepodpisane są moje  czy tego niektórzy nie potrafią zrozumieć? Moje wpisy moje uczucia moje życie mój ból. Zrozumiano?

wartozycmarzeniami dodano: 29 maja 2014

Wszystkie wpisy niepodpisane są moje, czy tego niektórzy nie potrafią zrozumieć? Moje wpisy,moje uczucia moje życie mój ból. Zrozumiano?

Po co wchodzisz na mój profil? po to by tylko zajebać wpis? Widzę że kopiarstwo i frajerstwo się szerzy. Pozdro  .  teksty wartozycmarzeniami dodał komentarz: Po co wchodzisz na mój profil? po to by tylko zajebać wpis? Widzę że kopiarstwo i frajerstwo się szerzy. Pozdro -.- do wpisu 29 maja 2014
Poprzednia noc w czymś mnie utwierdziła  ukazała go w nowym świetle. Zwolnił się z pracy po to by przyjechać do mnie  bo zapewnienia  że ze mną wszystko w porządku wcale go nie przekonywały. Wszedł do mojego pokoju i położył się obok mnie  przytulając mnie do siebie. Pozwolił mi płakać tak jak nigdy dotąd nie płakałam. Wylałam z siebie cały ból a krzyk  który tłamsiłam w sobie uwolniłam w jego ciepłą bluzę. Nie uspakajał mnie  rozumiał  wiedział co mi w sercu gra  jak ono cierpi i się rozrywa  jak walczy o przetrwanie. Czasami mam wrażenie  że moje egzystowanie to wieczny pogrzeb. Codzienne chowanie najważniejszych dla mnie osób. Delikatnie wodził palcem po moim mokrym policzku i przez chwilę poczułam się jak dawniej  bezpieczna  potrzebna  kochana  ważna a nawet najważniejsza. W przy nim znowu odżyłam  i nawet jeśli to była to tylko chwila  to dla mnie bardzo cenna. Udowodnił  że można mu ufać  że można na nim polegać.

na_granicy dodano: 29 maja 2014

Poprzednia noc w czymś mnie utwierdziła, ukazała go w nowym świetle. Zwolnił się z pracy po to by przyjechać do mnie, bo zapewnienia, że ze mną wszystko w porządku wcale go nie przekonywały. Wszedł do mojego pokoju i położył się obok mnie, przytulając mnie do siebie. Pozwolił mi płakać tak jak nigdy dotąd nie płakałam. Wylałam z siebie cały ból a krzyk, który tłamsiłam w sobie uwolniłam w jego ciepłą bluzę. Nie uspakajał mnie, rozumiał, wiedział co mi w sercu gra, jak ono cierpi i się rozrywa, jak walczy o przetrwanie. Czasami mam wrażenie, że moje egzystowanie to wieczny pogrzeb. Codzienne chowanie najważniejszych dla mnie osób. Delikatnie wodził palcem po moim mokrym policzku i przez chwilę poczułam się jak dawniej, bezpieczna, potrzebna, kochana, ważna a nawet najważniejsza. W przy nim znowu odżyłam, i nawet jeśli to była to tylko chwila, to dla mnie bardzo cenna. Udowodnił, że można mu ufać, że można na nim polegać.

Wzięłam wolne w pracy  szkoda  że nie mogę wziąć wolnego dnia od życia. Jestem zepsuta. Moja dusza została rozszarpana na kilka kawałków a serce wielokrotnie zadrapane. Wymuszam uśmiech  udaję siłę  podaję każdemu pomocną dłoń   Nie dbam o siebie. Szczęście innych na pierwszym miejscu  ale.. Jak mam im wskazać właściwy szlak  skoro sama błądzę pośród nieznanych ścieżek? Zgubiłam się gdzieś pomiędzy piekłem a niebem.  Zagubiłam samą siebie gdzieś na ścieżce rozczarowania i bólu. Dostrzegam tylko niewyraźny zarys człowieka  który toruje mi drogę. Mozolnie podchodzi do mnie i ociera moje łzy. Podtrzymuje mnie  widzi  że utrzymanie się na nogach sprawia mi problemy. Jestem wykończona wieczną tułaczką  utknęłam w labiryncie. Czuję jedynie jego silne ramiona unoszące mnie ponad ziemie  pozwala mi odpocząć  zasnąć w swoim uścisku a później odstawia na miękką posadzkę wciąż nade mną czuwając. Cicho szepczę  że jestem zepsuta   Posmutniał. Jestem zepsuta i nie da się mnie naprawić.

na_granicy dodano: 28 maja 2014

Wzięłam wolne w pracy, szkoda, że nie mogę wziąć wolnego dnia od życia. Jestem zepsuta. Moja dusza została rozszarpana na kilka kawałków a serce wielokrotnie zadrapane. Wymuszam uśmiech, udaję siłę, podaję każdemu pomocną dłoń - Nie dbam o siebie. Szczęście innych na pierwszym miejscu, ale.. Jak mam im wskazać właściwy szlak, skoro sama błądzę pośród nieznanych ścieżek? Zgubiłam się gdzieś pomiędzy piekłem a niebem. Zagubiłam samą siebie gdzieś na ścieżce rozczarowania i bólu. Dostrzegam tylko niewyraźny zarys człowieka, który toruje mi drogę. Mozolnie podchodzi do mnie i ociera moje łzy. Podtrzymuje mnie, widzi, że utrzymanie się na nogach sprawia mi problemy. Jestem wykończona wieczną tułaczką, utknęłam w labiryncie. Czuję jedynie jego silne ramiona unoszące mnie ponad ziemie, pozwala mi odpocząć, zasnąć w swoim uścisku a później odstawia na miękką posadzkę wciąż nade mną czuwając. Cicho szepczę, że jestem zepsuta - Posmutniał. Jestem zepsuta i nie da się mnie naprawić.

Stań obok  chwyć mnie za rękę i spoglądaj ze mną w dal. Nie zerkaj na mnie  czuję się fatalnie. Łzy spływają mi po policzku. Wygrałam mecz  wszyscy krzyczą  cieszą się a ja się rozklejam  zaciskam pięści  przeklinam w duchu tą chwilę słabości na oczach innych. Nie rozumieją  myślą  że to przez radość ewentualnie ból  bo krew spływa po mojej prawej nodze  przez rozdarte kolano. Stań obok mnie i przytul najmocniej jak potrafisz  odciągnij mnie od grupy gapiów  którzy czekają na moje kolejne potknięcie. Od rana nie radzę sobie z emocjami. Mam ich nadmiar  zauważyłeś? Chciałabym poczuć ciepło Twojego ciała  ujrzeć ten łobuzerski uśmiech  śmiać się z tego  że znowu bierzesz mnie na ręce i krzyczysz jak opętany by chwile później zacząć całować mnie po czole. Tą wygraną dedykuję Tobie  bo dostrzegam Cię zza pokrywy czarnych chmur  ten delikatny strumień światła symbolizuje Ciebie. Podnoszę dłoń w górę  wiem  że przy mnie jesteś  ale tak bardzo Cię potrzebuję  realnie.

na_granicy dodano: 28 maja 2014

Stań obok, chwyć mnie za rękę i spoglądaj ze mną w dal. Nie zerkaj na mnie, czuję się fatalnie. Łzy spływają mi po policzku. Wygrałam mecz, wszyscy krzyczą, cieszą się a ja się rozklejam, zaciskam pięści, przeklinam w duchu tą chwilę słabości na oczach innych. Nie rozumieją, myślą, że to przez radość ewentualnie ból, bo krew spływa po mojej prawej nodze, przez rozdarte kolano. Stań obok mnie i przytul najmocniej jak potrafisz, odciągnij mnie od grupy gapiów, którzy czekają na moje kolejne potknięcie. Od rana nie radzę sobie z emocjami. Mam ich nadmiar, zauważyłeś? Chciałabym poczuć ciepło Twojego ciała, ujrzeć ten łobuzerski uśmiech, śmiać się z tego, że znowu bierzesz mnie na ręce i krzyczysz jak opętany by chwile później zacząć całować mnie po czole. Tą wygraną dedykuję Tobie, bo dostrzegam Cię zza pokrywy czarnych chmur, ten delikatny strumień światła symbolizuje Ciebie. Podnoszę dłoń w górę, wiem, że przy mnie jesteś, ale tak bardzo Cię potrzebuję, realnie.

Kocham Cię Mała najbardziej na tym skurwiałym świecie. Jesteś moim najlepszym słoneczkiem. Kocham Cię mimo wszystko. Jeszcze tylko 31 dni i się widzimy  już chcę Czerwiec bardzo.. http:  moblo.pl profile bezznakumiloscii

wartozycmarzeniami dodano: 27 maja 2014

Kocham Cię Mała najbardziej na tym skurwiałym świecie. Jesteś moim najlepszym słoneczkiem. Kocham Cię mimo wszystko. Jeszcze tylko 31 dni i się widzimy, już chcę Czerwiec bardzo.. http://moblo.pl/profile/bezznakumiloscii

Proszę wrócić  czekamy. teksty wartozycmarzeniami dodał komentarz: Proszę wrócić, czekamy. do wpisu 27 maja 2014
To koniec zabiliśmy w sobie wszystko to koniec mogliśmy więcej przykro  Happysad

wartozycmarzeniami dodano: 27 maja 2014

To koniec zabiliśmy w sobie wszystko to koniec mogliśmy więcej przykro/ Happysad

Siedzę teraz sama  przelewam wszystko na kartkę. Zaczynam pisać  wymazuję każdą literkę dziś wszystko nie składa się w jedną całość. Próbuję wylać cały ten ból  chcę zwalczyć tęsknotę za tym co było chcę się pozbierać. Wiem  że jestem już blisko. Wiem  że obiecałam Ci że będę dawać radę   że mimo wszystko nie poddam się choćby było bardzo trudno. Nie załamuję się  coraz mniej płaczę lecz nadal gdy wspominam twoje imię łzy lecą mimowolnie  nadal nie mogę uwierzyć że Ciebie nie ma. Brak mi tchu  czasem duszę się tym powietrzem które wdychałeś Ty  patrzysz na mnie tam z góry podtrzymujesz za ramiona bym nie upadła. Czuję Cię  wiem że jesteś i nie dajesz za wygraną  staram się żyć  staram się nie upadać. To wszystko dla Ciebie  to Ty nauczyłeś mnie że warto mieć marzenia  że warto jest walczyć do końca. Nauczyłeś mnie tęsknić  dziś dziękuję Ci że przy Tobie mogłam poczuć się lepszym  pełnym wartości człowiekiem. Dziś wiem  że byłeś wszystkim co miałam. Dziękuję Ci za wszystko  Kocham Cię.

wartozycmarzeniami dodano: 27 maja 2014

Siedzę teraz sama, przelewam wszystko na kartkę. Zaczynam pisać, wymazuję każdą literkę dziś wszystko nie składa się w jedną całość. Próbuję wylać cały ten ból, chcę zwalczyć tęsknotę za tym co było chcę się pozbierać. Wiem, że jestem już blisko. Wiem, że obiecałam Ci że będę dawać radę , że mimo wszystko nie poddam się choćby było bardzo trudno. Nie załamuję się, coraz mniej płaczę lecz nadal gdy wspominam twoje imię łzy lecą mimowolnie, nadal nie mogę uwierzyć że Ciebie nie ma. Brak mi tchu, czasem duszę się tym powietrzem które wdychałeś Ty, patrzysz na mnie tam z góry podtrzymujesz za ramiona bym nie upadła. Czuję Cię, wiem że jesteś i nie dajesz za wygraną- staram się żyć, staram się nie upadać. To wszystko dla Ciebie, to Ty nauczyłeś mnie że warto mieć marzenia, że warto jest walczyć do końca. Nauczyłeś mnie tęsknić, dziś dziękuję Ci że przy Tobie mogłam poczuć się lepszym, pełnym wartości człowiekiem. Dziś wiem, że byłeś wszystkim co miałam. Dziękuję Ci za wszystko, Kocham Cię.

Dziękuję Ci za trud włożony w wychowanie  dziękuję za opiekę. Za cierpliwość  za każdą noc spędzoną przy moim łóżku gdy byłam chora. Dziękuję że mogę być na tym świecie  dziękuję że jesteś i zawsze wspierasz choć tak często nie doceniam tego co mam  dziękuję za obecność. Kocham Cię Mamo..

wartozycmarzeniami dodano: 26 maja 2014

Dziękuję Ci za trud włożony w wychowanie, dziękuję za opiekę. Za cierpliwość, za każdą noc spędzoną przy moim łóżku gdy byłam chora. Dziękuję że mogę być na tym świecie, dziękuję że jesteś i zawsze wspierasz choć tak często nie doceniam tego co mam, dziękuję za obecność. Kocham Cię Mamo..

Potrzebuję wsparcia  otuchy. Potrzebuje Ciebie jak nigdy.

wartozycmarzeniami dodano: 25 maja 2014

Potrzebuję wsparcia, otuchy. Potrzebuje Ciebie jak nigdy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć