głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rawwwrrr

Powiedz mi  tylko jedno  proszę. Wytłumacz mi  gdzie mogę znaleźć szczęście  które zabrałaś ze sobą. Szukałem już chyba wszędzie  ale go nie ma  rozumiesz? Przyjdź  wróć do mnie chociaż na tę krótką chwilę  w której mogłabyś mi powiedzieć gdzie jest to szczęście  które miałem będąc z Tobą. Tylko nie mów mi wtedy  że ono odeszło z Tobą bezpowrotnie. Daj mi chociaż cichą nadzieję na to  że kiedyś znów będzie dane mi je mieć. Pozwól mi żyć..  wieleprzegralem

wieleprzegralem dodano: 22 maja 2013

Powiedz mi, tylko jedno, proszę. Wytłumacz mi, gdzie mogę znaleźć szczęście, które zabrałaś ze sobą. Szukałem już chyba wszędzie, ale go nie ma, rozumiesz? Przyjdź, wróć do mnie chociaż na tę krótką chwilę, w której mogłabyś mi powiedzieć gdzie jest to szczęście, które miałem będąc z Tobą. Tylko nie mów mi wtedy, że ono odeszło z Tobą bezpowrotnie. Daj mi chociaż cichą nadzieję na to, że kiedyś znów będzie dane mi je mieć. Pozwól mi żyć.. \wieleprzegralem

Pozwól mi zasnąć  bez obawy  że Cię  spotkam we snie. Moje nogi gdy Cię widzą  tracą nad sobą kontrolę  moje ręce wciąż się  trzęsą. Oczy robią się wigotle  serce wali jak  szalone jakby chciało złamać żebro. W mojej  głowie natłok myśli co się ze mną dzieje  powiedz?

excusem dodano: 20 maja 2013

Pozwól mi zasnąć, bez obawy, że Cię spotkam we snie. Moje nogi gdy Cię widzą tracą nad sobą kontrolę, moje ręce wciąż się trzęsą. Oczy robią się wigotle, serce wali jak szalone jakby chciało złamać żebro. W mojej głowie natłok myśli co się ze mną dzieje powiedz?
Autor cytatu: makeawiiish

Jestem ciekawy  co teraz czujesz. Jesteś szczęśliwa? Uśmiechasz się często  czy raczej łzy goszczą w Twoich oczach? Żałujesz tego  co nas łączyło  czy tego  co się z nami stało? Czy w ogóle żałujesz? A może tęsknisz? Za mną  za tymi nocami  kiedy byłem obok kiedy śni Ci się coś złego i dniami  w których nie odstępowałem Cię na krok  bo wiedziałem  że tego nie chcesz? Tęsknisz za nami? Czy jest ktoś  kto daje Ci tyle szczęścia  ile ja starałem Ci się dać? Ktoś  kto zastąpił Ci mnie? Ktoś  kogo stawiasz teraz na piedestale serca  tak jak kiedyś mnie? Spadłem z pierwszego miejsca  o tym wiem  ale czy spadłem od razu na ostatnie  czy może błąkam się po nim jak cholerny banita  który wie  że nie może wrócić na górę i jednocześnie nie chce spaść na samo dno? Bo widzisz  u mnie nie zmieniło się zupełnie nic. Kocham tak samo  jak kochałem. Całym sobą.  wieleprzegrłem

wieleprzegralem dodano: 15 maja 2013

Jestem ciekawy, co teraz czujesz. Jesteś szczęśliwa? Uśmiechasz się często, czy raczej łzy goszczą w Twoich oczach? Żałujesz tego, co nas łączyło, czy tego, co się z nami stało? Czy w ogóle żałujesz? A może tęsknisz? Za mną, za tymi nocami, kiedy byłem obok kiedy śni Ci się coś złego i dniami, w których nie odstępowałem Cię na krok, bo wiedziałem, że tego nie chcesz? Tęsknisz za nami? Czy jest ktoś, kto daje Ci tyle szczęścia, ile ja starałem Ci się dać? Ktoś, kto zastąpił Ci mnie? Ktoś, kogo stawiasz teraz na piedestale serca, tak jak kiedyś mnie? Spadłem z pierwszego miejsca, o tym wiem, ale czy spadłem od razu na ostatnie, czy może błąkam się po nim jak cholerny banita, który wie, że nie może wrócić na górę i jednocześnie nie chce spaść na samo dno? Bo widzisz, u mnie nie zmieniło się zupełnie nic. Kocham tak samo, jak kochałem. Całym sobą. \wieleprzegrłem

 1  'Nic nie rozumiesz! Nigdy nie zrozumiesz o co mi chodzi  bo nie chcesz! Bo ci nie zależy!' krzyczała stojąc naprzeciwko mnie. 'Przecież ja cię kocham! Nie zależy? O czym ty teraz mówisz?!' zapytałem zdziwiony. 'Właśnie o tym  o czym myślisz!' rzuciła z krzykiem i podeszła do drzwi. 'Jak komuś zależy  to nie tylko mówi Jakub. On musi też coś z tym robić.' dodała szeptem  otwierając drzwi. Nawet nie próbowałem jej zatrzymać. Wiedziałem  że nie tego ode mnie oczekuje. Stałem na środku pokoju  wpatrując się w drzwi z cichą nadzieją obijającą się o moje serce  że wróci. Że za chwile otworzy drzwi i poprosi  żebyśmy sobie wszystko wyjaśnili. Dziś wiem  że to był mój błąd. Nie tylko to  o co się znów kłóciliśmy  ale to  że pozwoliłem jej wtedy wyjść. Że nawet nie próbowałem jej zatrzymać  ale przez kilka kolejnych dni trwałem w przekonaniu  że muszę dać jej czas. Że jeszcze nie teraz  bo ona musi ochłonąć i sama wybierze moment  w którym będę miał się wytłumaczyć.

wieleprzegralem dodano: 15 maja 2013

[1] 'Nic nie rozumiesz! Nigdy nie zrozumiesz o co mi chodzi, bo nie chcesz! Bo ci nie zależy!' krzyczała stojąc naprzeciwko mnie. 'Przecież ja cię kocham! Nie zależy? O czym ty teraz mówisz?!' zapytałem zdziwiony. 'Właśnie o tym, o czym myślisz!' rzuciła z krzykiem i podeszła do drzwi. 'Jak komuś zależy, to nie tylko mówi Jakub. On musi też coś z tym robić.' dodała szeptem, otwierając drzwi. Nawet nie próbowałem jej zatrzymać. Wiedziałem, że nie tego ode mnie oczekuje. Stałem na środku pokoju, wpatrując się w drzwi z cichą nadzieją obijającą się o moje serce, że wróci. Że za chwile otworzy drzwi i poprosi, żebyśmy sobie wszystko wyjaśnili. Dziś wiem, że to był mój błąd. Nie tylko to, o co się znów kłóciliśmy, ale to, że pozwoliłem jej wtedy wyjść. Że nawet nie próbowałem jej zatrzymać, ale przez kilka kolejnych dni trwałem w przekonaniu, że muszę dać jej czas. Że jeszcze nie teraz, bo ona musi ochłonąć i sama wybierze moment, w którym będę miał się wytłumaczyć.

 2  Bo byłem przekonany  że jeszcze będę mógł się wytłumaczyć i przeprosić. Bo tak jak ona  naiwnie wierzyłem  że dam radę się zmienić. Nie przewidziałem tylko tego  co się w rzeczywistości stało. Nie przewidziałem jej łez  mojego krzyku przeplatanego z jej cichymi słowami  z których dałem radę wyłowić tylko 'To koniec Jakbub  rozumiesz? Z nami koniec'. Nie przewidziałem  że zdołam pozwolić jej odejść  a jednak przytłoczony ciężarem  jaki w jednej chwili przygniutł mi serce  nie potrafiłem powiedzieć jej zupełnie nic. Nie umiałem jej przypomnieć  chociaż na koniec  że kocham ją jak nigdy nikogo. Że kocham ją szczerze całym sercem i tego nie zmieni nawet to  że odejdzie. Że kocham ją  chociaż nie potrafiłem utrzymać jej przy sobie.  wieleprzegrałem

wieleprzegralem dodano: 15 maja 2013

[2] Bo byłem przekonany, że jeszcze będę mógł się wytłumaczyć i przeprosić. Bo tak jak ona, naiwnie wierzyłem, że dam radę się zmienić. Nie przewidziałem tylko tego, co się w rzeczywistości stało. Nie przewidziałem jej łez, mojego krzyku przeplatanego z jej cichymi słowami, z których dałem radę wyłowić tylko 'To koniec Jakbub, rozumiesz? Z nami koniec'. Nie przewidziałem, że zdołam pozwolić jej odejść, a jednak przytłoczony ciężarem, jaki w jednej chwili przygniutł mi serce, nie potrafiłem powiedzieć jej zupełnie nic. Nie umiałem jej przypomnieć, chociaż na koniec, że kocham ją jak nigdy nikogo. Że kocham ją szczerze całym sercem i tego nie zmieni nawet to, że odejdzie. Że kocham ją, chociaż nie potrafiłem utrzymać jej przy sobie. \wieleprzegrałem

I lecimy dalej ponad horyzontami.  spalamy brudy  dogaszając peta  i razem z małą niewiedzą ruszamy prosto  by konsumować dobrowolnie szczyty marzeń .

excusem dodano: 13 maja 2013

I lecimy dalej ponad horyzontami. spalamy brudy, dogaszając peta i razem z małą niewiedzą ruszamy prosto by konsumować dobrowolnie szczyty marzeń .

bliżej do celu niż dalej. Przeszłości nie zmienisz  lecz sam fakt bycia z osobami z niej ma zawartą treść   bo wszystko w końcu staje się takie jak powinno być od początku.

excusem dodano: 13 maja 2013

bliżej do celu niż dalej. Przeszłości nie zmienisz lecz sam fakt bycia z osobami z niej ma zawartą treść, bo wszystko w końcu staje się takie jak powinno być od początku.

Nigdy jeszcze nie czułem się tak pusty w środku. Wypruty z uczuć  nieodczuwający emocji. Pozbawiony serca  które zabrałaś ze sobą odchodząc. Odkąd Cię poznałem ono należało do Ciebie. Z dnia na dzień przywłaszczałaś je sobie coraz bardziej  aż w końcu dostałaś je w całości  na własność. Miałaś być jego opiekunką aż do końca świata. Miałaś żyć ze mną  a nie tylko obok mnie  każdego dnia pokazując mi jak wielki popełniłem błąd. Nie oddając Ci siebie  ale pieprząc wszystko to  co nas łączyło.  wieleprzegrałem

wieleprzegralem dodano: 13 maja 2013

Nigdy jeszcze nie czułem się tak pusty w środku. Wypruty z uczuć, nieodczuwający emocji. Pozbawiony serca, które zabrałaś ze sobą odchodząc. Odkąd Cię poznałem ono należało do Ciebie. Z dnia na dzień przywłaszczałaś je sobie coraz bardziej, aż w końcu dostałaś je w całości, na własność. Miałaś być jego opiekunką aż do końca świata. Miałaś żyć ze mną, a nie tylko obok mnie, każdego dnia pokazując mi jak wielki popełniłem błąd. Nie oddając Ci siebie, ale pieprząc wszystko to, co nas łączyło. \wieleprzegrałem

Wpatruj się  gdy dotykam Twoje ciało. Czytaj z mojej ciszy  gdy nie otwieram ust. Nasłuchuj się  moich czułych szeptów i zapamiętuj najmniejsze gesty. Lecz gdy krzyczę   nie słuchaj. Gdy wyjdę z domu trzaskając drzwiami   domknij je. Gdy odrzucę naszą rozmowę  wyłącz telefon. Wiem  że nie jestem ideałem i krzywdzę mimo  że kocham . To strach przed utratą   po prostu się boję. Wiem  że jestem szorstki  ale krzyczę tylko dlatego bo nie chcę byś słyszała płaczu   zatrzaskuję drzwi bo nie chcę byś słyszała krzyku   rozłączam się bo nie chcę Twych łez...

excusem dodano: 13 maja 2013

Wpatruj się, gdy dotykam Twoje ciało. Czytaj z mojej ciszy, gdy nie otwieram ust. Nasłuchuj się moich czułych szeptów i zapamiętuj najmniejsze gesty. Lecz gdy krzyczę , nie słuchaj. Gdy wyjdę z domu trzaskając drzwiami , domknij je. Gdy odrzucę naszą rozmowę, wyłącz telefon. Wiem, że nie jestem ideałem i krzywdzę mimo, że kocham . To strach przed utratą , po prostu się boję. Wiem, że jestem szorstki, ale krzyczę tylko dlatego bo nie chcę byś słyszała płaczu , zatrzaskuję drzwi bo nie chcę byś słyszała krzyku , rozłączam się bo nie chcę Twych łez...

Kolejne dni spędzam sam. Bez żadnego towarzystwa  oderwany od wszystkich ludzi  bo oni nie są mi potrzebni do szczęścia. Przecież to Ty nim jesteś. Byłaś zawsze i to już się nie zmieni. Chciałbym wrócić do tych dni  kiedy byłaś obok mnie i powiedzieć samemu sobie 'cholera  stary  masz obok siebie kogoś bez kogo nie potrafisz żyć  nie spieprz tego'  a potem szepnąć Ci prosto w zagłębienie Twojej szyji  że jesteś jedyną kobietą w moim życiu  której kiedykolwiek powiem że ją kocham z tą bezwarunkową i niezaprzeczalną pewnością w głosie  żebyś ani na moment nie przestała mi wierzyć. Takie mam marzenia. One od chwili naszego rozstania dotyczą tylko Ciebie  rozumiesz? Nie ma już marzeń o dobrej maturze  dobrych studiach  praci i rodzinie. Tylko Ty w nich jesteś. Więc dziś spędzam kolejny wieczór sam  bo w żadnym tłumie ludzi nie znajdę tego  czego szukam   Twojego serca.  wieleprzegrłem

wieleprzegralem dodano: 12 maja 2013

Kolejne dni spędzam sam. Bez żadnego towarzystwa, oderwany od wszystkich ludzi, bo oni nie są mi potrzebni do szczęścia. Przecież to Ty nim jesteś. Byłaś zawsze i to już się nie zmieni. Chciałbym wrócić do tych dni, kiedy byłaś obok mnie i powiedzieć samemu sobie 'cholera, stary, masz obok siebie kogoś bez kogo nie potrafisz żyć, nie spieprz tego', a potem szepnąć Ci prosto w zagłębienie Twojej szyji, że jesteś jedyną kobietą w moim życiu, której kiedykolwiek powiem że ją kocham z tą bezwarunkową i niezaprzeczalną pewnością w głosie, żebyś ani na moment nie przestała mi wierzyć. Takie mam marzenia. One od chwili naszego rozstania dotyczą tylko Ciebie, rozumiesz? Nie ma już marzeń o dobrej maturze, dobrych studiach, praci i rodzinie. Tylko Ty w nich jesteś. Więc dziś spędzam kolejny wieczór sam, bo w żadnym tłumie ludzi nie znajdę tego, czego szukam - Twojego serca. \wieleprzegrłem

Potrafiłaś godzinami wykrzykiwać mi w twarz każdy mój błąd  trzaskając przy tym drzwiami w spazmatycznym ataku płaczu. Chyba w ostateczności starałaś się histerią sprowadzić mnie na ziemię. Każda na Twoim miejscu by się poddała  rozumiesz? Każda  ale nie Ty. Chyba właśnie to tak bardzo dawało mi do zrozumienia  że Twoje uczucia są prawdziwe. Że chcesz zmienić mnie nie dlatego  że nie jestem taki jak inni  ale dla naszego dobra. A ja nie potrafiłem. Nie umiałem przestać być tą wersją mnie  która zniszczyła nie tylko Ciebie  ale i mnie. Nie docierały do mnie Twoje słowa  a krzyki zapadały w pamięć na mniej więcej kilka godzin  w których potrafiłem nawet płakać przez własną głupotę  żeby za chwilę popełnić ten sam błąd i przepraszać Cię  powtarzając  że to się już przecież nie powtórzy. I dziś  chociaż nie jesteś w stanie się tego nawet domyślić  chciałem Cię właśnie za to przeprosić. Za tą ścianę  którą zbudowałem w sobie i nawet Tobie nie dałem jej wyburzyć.  wieleprzegrałem

wieleprzegralem dodano: 11 maja 2013

Potrafiłaś godzinami wykrzykiwać mi w twarz każdy mój błąd, trzaskając przy tym drzwiami w spazmatycznym ataku płaczu. Chyba w ostateczności starałaś się histerią sprowadzić mnie na ziemię. Każda na Twoim miejscu by się poddała, rozumiesz? Każda, ale nie Ty. Chyba właśnie to tak bardzo dawało mi do zrozumienia, że Twoje uczucia są prawdziwe. Że chcesz zmienić mnie nie dlatego, że nie jestem taki jak inni, ale dla naszego dobra. A ja nie potrafiłem. Nie umiałem przestać być tą wersją mnie, która zniszczyła nie tylko Ciebie, ale i mnie. Nie docierały do mnie Twoje słowa, a krzyki zapadały w pamięć na mniej więcej kilka godzin, w których potrafiłem nawet płakać przez własną głupotę, żeby za chwilę popełnić ten sam błąd i przepraszać Cię, powtarzając, że to się już przecież nie powtórzy. I dziś, chociaż nie jesteś w stanie się tego nawet domyślić, chciałem Cię właśnie za to przeprosić. Za tą ścianę, którą zbudowałem w sobie i nawet Tobie nie dałem jej wyburzyć. \wieleprzegrałem

Zapamiętałem dotyk   zapach Twego delikatnego ciala . Twoje kruche spojrzenie pelne obłędu i strachu przed samotnoscią. Byłaś niewinna   jak mała dziewczynka.  Zapamiętałem Twoj delikatny usmiech   ktory teraz przerodzil się w absurdalny grymas  w ktorym brak najmniejszego uczucia . Czy to wszystko byla tylko zabawa   a ja bylem Twoim oparciem na te gorsze dni .Skad w Tobie tyle nienawisci ?

excusem dodano: 11 maja 2013

Zapamiętałem dotyk , zapach Twego delikatnego ciala . Twoje kruche spojrzenie pelne obłędu i strachu przed samotnoscią. Byłaś niewinna, jak mała dziewczynka. Zapamiętałem Twoj delikatny usmiech , ktory teraz przerodzil się w absurdalny grymas, w ktorym brak najmniejszego uczucia . Czy to wszystko byla tylko zabawa , a ja bylem Twoim oparciem na te gorsze dni .Skad w Tobie tyle nienawisci ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć