 |
W wózku, urwisku sam, sam prowadzę.
Wybrałem specjalnie tę trasę,
Każdy pasażer chyba zdaje sobie sprawę jak współgram z gazem (do dechy)
Jak na złamanie, mi wywraca bebechy
Potem ból ,kocham ból nic nie poradzę.
I jestem stanem nieważkości przed zderzeniem
To kwestia ciekawości bardziej niż brzemię jakieś
I nie wiem nawet czy to zbyt pojebane nie jest
Jestem tylko kaskaderem, wciskam gaz w ziemię.
|
|
 |
Wkurwiający ludzie, spojrzenia zawistne.
Co tam do mnie mówisz ? Lepiej zamknij tą pizde !
|
|
 |
Zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.
|
|
 |
Bo lepiej jest nie walczyć, kiedy walka jest o nic.
Lepiej trzy razy stracić, niż raz się wpierdolić.
|
|
 |
hej, nie tęsknisz za tym co nas kiedyś łączyło? za tymi miejscami? za tym czasem, kiedy uśmiechaliśmy się do siebie, bo tak dobrze było nam razem? Nie tęsknisz za tym, jak mijasz nasze miejsca? Nie wspominasz...?
|
|
 |
Gdy mijając ją mój wzrok zastygł w jej źrenicach wiedziałem, że nie jestem warty nawet sekund z jej życia i może gdyby mnie nie znała by odwzajemniała uśmiech wiesz
|
|
 |
Ponoć, ja jestem tym złym, a chuj niech będę wole
Być skurwysynem niż grać przybłędę co jest? / Miuosh
|
|
 |
I uczuć nie pokazuj tych na pewno nie od razu by
Mogli wykorzystać twoją słabość napluć ci nią w ryj / Onar
|
|
 |
chyba skumali, że za dobrze nie jest.. coś tam podpowiadali mi, bym olał Ciebie.. gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło.. zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość..
|
|
 |
Dobrze wiem, że czasem trudno mnie kochać ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
 |
Słysząc od Niego słowa 'Kocham Cię na zawsze, jesteś moim ideałem najcudowniejszym, dzięki Tobie mam po co żyć, nie chcę Cię stracić'', płakałam ze szczęścia. Być dla kogoś tak ważnym. Budzić się z myślą, że Jego serduszko bije dla Ciebie. To takie piękne. Błagałam, aby ta chwila trwała wiecznie-jak nasza miłość. Ta, jasne, wiecznie! Ha. Coś poszło nie tak. Wystarczył jeden dzień, aby to wszystko prysło. Żeby ta miłość ''na zawsze'' taką nie była. Teraz oglądam Wasze wspólne zdjęcia. Ona wygląda na szczęśliwą. Nie dziwię się jej, Pewnie słyszy to, co ja miałam możliwość przez 5 miesięcy. Teraz ona jest dla niego ideałem. Jego sensem życia. Cholera
|
|
 |
lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły. /jon krakauer
|
|
|
|