 |
może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272
|
|
 |
To przykre zbyt przykre. To traktowanie mnie jakbym nic nie znaczyła dla tego świata. Jakbym była tylko jakimś marnym dodatkiem którego nikt na prawdę nie potrzebuje bo przecież znajdzie się jakiś bardziej wartościowszy..
|
|
 |
4 minuty. Właśnie tyle masz czasu, żeby ocalić komuś życie. By po prostu go uratować. 4 minuty również trwa droga z twojego osiedla do pobliskiego sklepu. W ciągu tych 4 minut pójdziesz kupić szlugi, które potem zapalisz trując swój organizm i ludzi napotkanych, wdychających opary dymu tytoniowego. W tym czasie ktoś traci życie, o które walczy, a ty nie zdając sobie z tego sprawy robisz codzienną czynność. Świat jest mały. Los bywa przewrotny.
4 minuty wystarczą.//Beatrice//
|
|
 |
"Kiedy młody chłopak, ale już bardzo wysoki i chudy, zaczyna trenować siatkówkę, uczy się upadać. Do takiego upadku trzeba w sobie przełamać lęk, dlatego zawodnicy uczą się rzutów siatkarskich. – Ciężko mi dziś nawet pomyśleć, że to może być problem, bo odkąd się ich uczyłem, minęło już 20 lat… Pamiętam, że się wtedy mówiło: "Chcesz być prawdziwym siatkarzem, musisz mieć bliznę na brodzie". Przy rzucie często lądujesz na twarz i rozcinasz sobie tam skórę. – Masz taką bliznę? – Nie mam. Dlatego czasem koledzy żartują, że nie jestem prawdziwym siatkarzem."
|
|
 |
"Gdy pierwszy raz założyłem koszulkę reprezentacji byłem tak podjarany, ze gdy atakowałem, podskoczyłem i uderzyłem piłkę z taką siłą, że odbiła się ona od ziemi i wróciła w moją twarz. Z nosa poleciała mi krew, musieli włożyć mi dwa tampony, a ja przez cztery minuty musiałem oglądać wszystko z boku. Jeżeli ktoś to widział to musiał mieć niezły ubaw, zresztą ja też się z tego śmieje".
- wypowiedź Winiara
|
|
 |
Zastanawiałem się co sprawiło, że jestem tu i teraz, a przecież bywało różnie, nie zawsze kolorowo. Byłem z kadry wyrzucany, pomijany, czasem niechciany. Można by rzec, kopany w d… A jednak zawsze wracałem, niczym bumerang. Pomyślałem: Igła, jaka siła cię tu do jasnej cholery przywlokła? Wiecie? Ja wiem- to pasja - Krzysztof Ignaczak
|
|
 |
"Myślę, że to widać, że jesteśmy drużyną. Nie tylko zawodnicy, nie tylko nas czternastu, lecz także cały sztab. Żyjemy razem, tak naprawdę od kilku miesięcy jesteśmy jednym organizmem. Ten finał jest nagrodą za naszą pracę. Nikt się nie obraża, że jest na trybunach, że dostał mało szans, rezerwowi nie mają pretensji, że stoją w kwadracie. Jesteśmy kolektywem, mamy wspólny cel, jesteśmy o krok od jego zrealizowania. Zagramy w finale Mistrzostw Świata. Muszę to sobie powtarzać, bo to do mnie nie dociera jeszcze. Jutro rzucamy na szalę wszystko, co mamy, bo pojutrze nie ma już nic."
- Andrzej Wrona
|
|
 |
- Widząc mojego syna, który biegał gdzieś pośród dorosłych chłopów, nagle zobaczyłem, że płacze. Zapytałem: coś się stało, ktoś cię nadepnął, uderzył? Nie tato, ja płaczę ze szczęścia! – usłyszałem i też się rozkleiłem, widząc jego łzy kapiące po polikach - mówi Igła
|
|
 |
Nadal nie masz chłopaka? Nie martw się, im dłuższe czekanie, tym lepsze śniadanie. ;)
|
|
 |
- Na czym ta intymność polega?
- Na tym, że dopuszczasz drugiego człowieka do najtrudniejszych w tobie rzeczy. Nie wstydzisz się być przy nim, kiedy nie jesteś w formie. Kiedy jesteś "nago psychicznie". Kiedy jesteś gorszą wersją samego siebie, której się nikomu nie pokazuje. I masz kogoś, komu nie boisz się tego pokazać. Wiesz, że ta osoba tego nie obśmieje, nie wyszydzi, nie użyje przeciwko tobie. Jest w stanie być obok.
|
|
 |
Musisz bardzo ciężko pracować, aby dotrzeć na szczyt. A potem jeszcze ciężej, aby się na nim utrzymać.
|
|
|
|