 |
|
Curtis ucieszył się jak dziecko na mój widok. zaczął mi życzyć, żebym chujem na żyletkę trafił, zesrał się drutem kolczastym, poronił jeża i inne miłe rzeczy.
|
|
 |
|
niby nikt nie wymaga, żeby kretyn czy idiota miał jakąś filozofię życiową, ale może dlatego nigdy żadnej nie miałem, bo nikomu nie chciało się ze mną o tym rozmawiać.
|
|
 |
|
wszystko spieprzyłeś. wszystko, co tylko się dało. dlatego nie chciałeś tu być. nie w tym miejscu, nie w tej historii, nie w tym czasie. nie tym człowiekiem.
|
|
 |
|
bo widzisz, ta dziewczyna spaliła mi serce. zupełnie, na popiół.
|
|
 |
|
nasza ostatnia randka miała być idealna. kino, potem kolacja, jeszcze później spacer po lekko oświetlonych ulicach. była prawie idealna. zabrakło tylko ciebie.
|
|
 |
|
zabiliśmy przyjaźń słodkim pocałunkiem.
|
|
 |
|
jak ładnie wyglądał mój tusz do rzęs gdy zmazywały go łzy.
|
|
 |
|
on nie lubił, kiedy paliłam, ja nie lubiłam, gdy brał. on nienawidził gdy przeklinałam, ja nienawidziłam kiedy mnie olewał. on uważał się za świętego, ja wiedziałam, że to chłopak z przeszłością. on mnie nie kochał, ja potrafiłam dla niego poświęcić wszystko.
|
|
 |
|
Okazałem się za słaby, przyznaję, choć mi wstyd. Okazałem się niewystarczający, tak bardzo mi przykro lecz nigdy Cię nie okłamałem, nigdy nie przestanę kochać choć gardzisz moimi słowami. Będę pędził aby zdążyć Cię zobaczyć, będę czakał aż kiedyś podjedziesz. Będę szukał Cię na ulicach miasta, jak szaleniec. Będę wpatrywał się w ekran czekając na wiadomość trawiąc z bólem każdą chwilę ciszy. Nie rozumiałaś kiedy mówiłem, że jestem Twój, a kiedy jest mi źle odcinam się więc nie rozumiałaś, że nigdy nie odejdę i jak bardzo było mi źle. Teraz Ty zostawiasz mnie, świat gaśnie, wewnętrzny krzyk rozdziera serce, zasłużyłem, a potem kulę się od świadomości twojego cierpienia. To z mojej ręki, od tego który kocha? Wybacz mi, błagam...
|
|
 |
|
Już wiem czego mi brak do szczęścia. Zdolności aby choć raz cofnąć czas, tylko kilka dni. Choć dziś zadowoliłbym się moim bólem gdybym mógł odzyskać twoje szczęście.
|
|
 |
|
jak się kobieta uprze, to diabła przegada.
|
|
 |
|
opowiadałam mu o tym jaka jestem silna, samodzielna, niezależna. pogłaskał mnie po głowie, pogłaskał moją samotność.
|
|
|
|