 |
- I wiesz co? - spojrzała na swoje odbicie w lustrze nieprzytomnym wzrokiem. - Od dziś to wszystko pierdolę.
|
|
 |
a ona już nawet przestała się malować, bo stwierdziła że nie ma dla kogo, że nie warto. a pamiętasz jak ona to kochała? to przez ciebie się tak zmieniła.
|
|
 |
pytasz dlaczego przestałam dzwonić do niego z płaczem co 5 minut i błaganiem żeby wrócił? Po prostu zmądrzałam i wydoroślałam, nie jestem już tą rozhisteryzowaną dziewczynom , która na skraju załamania potrafiła robić najgorsze głupoty jakie jej przyszły do głowy...Zmieniłam się
|
|
 |
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
 |
-Jakoś dziwnie wyglądasz. Chyba Cię coś bierze... -No. Kurwica.
|
|
 |
Gra w zaufanie. Chcesz znać wynik? Przejebałeś.
|
|
 |
Wy dwoje kiedyś się kochaliście. I razem byliście nie do pokonania. A teraz gdy zwróciliście się przeciwko sobie to tylko kwestia czasu aż zniszczycie się nawzajem.
|
|
 |
Uzależniona od muzyki, obojętna na świat i ludzi wariatka. Ciągle chodzi ze słuchawkami w uszach i książką, kiedy tylko może wymyka się do swojego pokoju. Wieczorem siada w fotelu babci z gorącą herbatą, nocą nie śpi, rano wstaje wraz ze wschodem. Płacze rzadko, ponieważ jest silna, albo po prostu zobojętniała. Widzę ją w lustrze każdego dnia. Patrzy na mnie wtedy wyzywająco podkrążonymi, brązowymi oczami, a ja mam wrażenie, że dostrzegam w nich też złoto. Jej bladą twarz okalają czarno-brązowe, lekko pofalowane włosy, a ja myślę, iż jest za oknem jesień. W rzeczywistości jest tam tylko czasem
|
|
 |
… przecież Cię znam. - mylisz się. Znałeś mnie miesiąc temu. Od tego czasu bardzo się zmieniłam... po czymś takim każdy by się zmienił.
|
|
 |
myślisz głupia małolata , co ona może rozumieć , wiedzieć o życiu . Mylileś się wiedziała wiele więcej niż ci się wydawało./usiak
|
|
 |
naprawdę chciałabym wykrzyczeć tobie , światu jak bardzo to boli , jak bardzo mnie zraniłeś , umiem rozmawiać na takie tematy tylko z nielicznymi - przyjaciółmi , boję się że mnie wyśmiejesz , wstydzę się . wszystko pożera mnie od środka nie wiem co mam zrobić , nie potrafię myśleć o niczym innym tylko o tobie , mam cię przed oczami nawet kiedy zamkne znużone już snem powieki , wszedzie ty ty ty i ty , mam dość zostaw mnie w spokoju idź sobie , albo zostań , zastanów się bo to że chwilowo jesteś a chwilowo cię nie ma jest bardzo męczące i naprawdę nie do zniesienia ./usiak
|
|
 |
obiecała sobie że już nigdy nie będzie płakać przez jakiegoś dupka , głupia była , uwierzyła./usiak
|
|
|
|