 |
bo ja sobie jak zwykle juz wyobraziłam biała suknie i konia a na koniu ty . mój rycerz a to tylko 1 rozmowa na gadu .
|
|
 |
A ja stałam na deszczu, mokłam, płakałam . Z moich ust wydobywał się bezgłośny krzyk .
|
|
 |
ej,Mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal, klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna.//ponadniebem
|
|
 |
Są takie miejsca w mojej pamięci , że kiedy tam trafię nie mogę przestać się uśmiechać . // unmortal
|
|
 |
- Nie patrz na mnie spod byka, nie lubię, kiedy to robisz.. – Przeniknął mnie szaroniebieskim spojrzeniem. – Nie lubisz? To był dopiero pierwszy raz. – Odparłam rezolutnie.. – Wcale nie pierwszy… - Zamruczał. – Niee? A kiedy był ten… pierwszy raz? – Oparłam swoje czoło o jego, a on wiedział, że nie musi już nic mówić. – Kupujecie czy wychodzicie?! Ludzie nie mogą przejść, stoicie na środku! –Wrzeszczała oburzona kasjerka. – Trochę romantyzmu! Nie musisz wszystkim klientom dawać jednoznacznie do zrozumienia, że jesteś starą panną. – Pomyślałam, ciągnąc go za rękę.
|
|
 |
Siedzieliśmy na starym dworcu jak przed rokiem. Na dworze wiał ostry wiatr, wyglądałam jak mop do podłogi, przez wilgotne włosy poskręcane w niesforne fale. Mimo to, patrzyłeś na mnie tak samo, jak w dniu naszego poznania. Przez ułamek sekundy wydawało mi się, że między nami nic się nie zmieniło. Szybko jednak przypomniałam sobie o Nim, który w tym czasie był w pracy i o Twojej dziewczynie, która pewnie zakuwała teraz do egzaminu. Uświadomiłam sobie, że chwile spędzone z Tobą nie wrócą, pozostając na zawsze wiosennym wspomnieniem. Uśmiechnęłam się ciepło, w myślach szepcząc: dziękuję.
|
|
 |
O wiele bardziej niż 'nie kocham' boli 'nie pamiętam' ...
|
|
 |
nie ma rzeczy nie możliwych .
|
|
 |
nadzieja robi z człowieka idiotę !
|
|
|
|