 |
|
Uwielbiała go w sposób,ktorego nie potrafiła i do dziś nie potrafi sprecyzować ..
Pomimo bólu ,wielu nieprzespanych nocy ona ciągle nie potrafiła o nim zapomnieć .
Ciągle wracały do niej wspomnienia tamtych dni,tamtych pięknych dni ,kiedy to upajała się jego uśmiechem,jego dołeczkami w policzkach i pocałunkami...
Tak bardzo chciała,żeby do niej wrócił,żeby wszystkie złe chwile odeszły w niepamięć,
Była gotowa wybaczyć mu jego krętactwa,zdrady .... Mogła zapomnieć o wszystkich krzywdach które jej wyrządził ... Zrobiła by to z miłości,bo miłość wszystko wybacza...
|
|
 |
|
Otworzyłam oczy i zrzuciłam z siebie gruby koc, pod którym zasnęłam dzień wcześniej. Przetarłam oczy, co okazało się dość złym pomysłem, zważywszy na to, że na mojej twarzy były jeszcze resztki makijażu. Położyłam się na plecach i zawzięcie wpatrywałam w sufit. Kątem oka spojrzałam na telefon. Nadal nic, żadnej wiadomości od Ciebie, żadnego nieodebranego połączenia. Nie płakałam, wszystkie łzy, które były przeznaczone na cierpienie z powodu Twojej nieobecności wykorzystałam wczoraj. Dziś tylko usiadłam na łóżku, wzięłam głęboki oddech i zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu dalej na Ciebie czekać. Zrozumiałam, że po prostu o mnie zapomniałeś i muszę zacząć żyć na nowo. Bez Ciebie.
|
|
 |
|
Nie rozpaczaj. Żyj tak, żeby żałował, że Cię porzucił.*
|
|
 |
|
niech Twoje imię będzie na kapslach z Tymbarka.
|
|
 |
|
kupiłeś mi tymbarka w plastikowej butelce . smak jabłko wiśnia . pierwszą rzeczą , którą zrobiłam po otwarciu to przeczytanie co piszę pod nakrętką . ' każda miłość jest pierwszą' uśmiechnęłam się sama do siebie , pokazując ci napis . a ty bez żadnych słów przytuliłeś mnie , całując czule w usta .
|
|
 |
|
zrób mi niespodziankę, spełnij moje marzenie, wróć
|
|
 |
|
dorośnij, a obiecuję, że spróbujemy.
|
|
 |
|
Wsuwam kolejną tabliczkę czekolady i czytam archiwum na gg. Uśmiecham się kiedy widzę okienko, że jest dostępny i jak idiotka wysyłam kolejną wiadomość, na którą on nie odpisze..
|
|
 |
|
zazdrosna o każdy Twój uśmiech, każde twe spojrzenie skierowane do innej.
|
|
 |
|
Ty chyba nie potrafisz kochać, po co jesteś z nią skoro spotykasz się z dziesiątkami innych panienek ewidentnie robiąc im nadzieję, tak jak robiłeś ją mnie? Nie rozumiem Cię, chyba już nigdy nie zrozumiem, bo nie mam zamiaru próbować.
|
|
 |
|
Dziwny jesteś wiesz? Skoro Ci nie zależy to czemu ściągasz swą bluzę, gdy tylko jest mi zimno, czemu mnie przytulasz i całujesz włosy tak bym nie poczuła, czemu, gdy tylko zadzwonię rzucasz wszystko i zaraz jesteś. No czemu? Przecież masz JĄ.
|
|
 |
|
gdy Cię widzę, udaję najszczęśliwszą na świecie, zakręconą, szaloną dziewczynę, udaję, że Cię nie widzę, chodź dobrze wiem, że tam jesteś bo ciało mi drży a serce wali jak młot. chcę żebyś myślał, że już Cię nie pamiętam, że zapomniałam jak było nam cudownie. tylko, że kiedy wracam do domu myśląc o Tobie od razu zalewam się łzami.
|
|
|
|