Uwielbiała go w sposób,ktorego nie potrafiła i do dziś nie potrafi sprecyzować ..
Pomimo bólu ,wielu nieprzespanych nocy ona ciągle nie potrafiła o nim zapomnieć .
Ciągle wracały do niej wspomnienia tamtych dni,tamtych pięknych dni ,kiedy to upajała się jego uśmiechem,jego dołeczkami w policzkach i pocałunkami...
Tak bardzo chciała,żeby do niej wrócił,żeby wszystkie złe chwile odeszły w niepamięć,
Była gotowa wybaczyć mu jego krętactwa,zdrady .... Mogła zapomnieć o wszystkich krzywdach które jej wyrządził ... Zrobiła by to z miłości,bo miłość wszystko wybacza...
|