|
Patrzyliście kiedyś na swoje zdjęcie i widzieliście nieznajomego w tle?
Zastanawialiście się ilu nieznajomych ma was na zdjęciach?
W ilu chwilach z życia innych ludzi, uczestniczyliśmy?
Czy jesteśmy częścią kogoś życia,kiedy jego marzenia się spełniają?
Czy kiedy umierają?
Czy próbujemy się tam dostać, jakbyśmy byli przeznaczeni, żeby tam być?
Albo czy zdjęcie było zrobione znienacka?
Tylko pomyślcie.
Możecie być dużą częścią życia kogoś innego i nawet o tym nie wiedzieć...
|
|
|
A ona chciała po prostu trochę ciepła. Potrzebowała, żeby On ją przytulił. Żeby podszedł, odgarnął jej włosy z policzka i pocałował. Chciała poczuć smak jego ust. Nie umiała powstrzymać uśmiechu na myśl jak byłoby wspaniale go pocałować. Jak to by było gdyby wtuliła się w jego ramiona. Czy czułaby się bezpiecznie? Czy byłoby jej dobrze? Czy chciałaby w nich zostać na zawsze? Nie wie. Ale wie, że chciałaby się przekonać. Że chciałaby zobaczyć jak to jest. Posmakować czegoś zakazanego. Potrzebowała chociażby jego widoku. Jego słów - krótkiej rozmowy. To jej wystarczało. Ale pragnęła czegoś więcej. Pragnęła Jego. Jego dotyku. Pragnęła tego czego nigdy nie dostanie. Pragnęła poczuć się potrzebna i bezpieczna. Pragnęła poczuć siebie w jego ramionach. Zobaczyć swoje odbicie w jego oczach i być przyczyną jego uśmiechu. Pragnęła by on również chciał ją pocałować. Pragnęła.... nic więcej. /s.z.w
|
|
|
Na moście. Zapłakana siedziała z butelką wina. Łyk za łykiem zapominała dlaczego tu przyszła. Bo była smutna? Tak, była. Ale dlaczego, nie wiedziała. Dlaczego w ogóle wzięła do ust szyjkę butelki, dlaczego ją przechyliła?. Dlaczego zaczęła pić? Przecież to nic nie da. Ona tylko próbowała zapomnieć, że jest słaba. Próbowała oszukać siebie, że wcale nie potrzebuje ciepła. Próbowała zapomnieć jak to jest być przytulaną. Z każdym łykiem myślała, że będzie jej łatwiej. Że nie będzie chciała mieć Go obok. A jednak to nie pomagało. Kończyła drugą butelkę a nadal chciała Go pocałować. Chciała siedzieć w jego objęciach. Chciała być szczęśliwa. Wiedziała, że to niemożliwe. Dopiła do końca. Włożyła do butelki karteczkę ,,Bo urodziłam się 5 lat za późno". Postawiła ją na brzegu mostu. I tylko to po niej zostało. Nikt nie widział o co chodziło jej gdy to pisała. ON zrozumiał. Ale nikomu nie powiedział, to była ICH tajemnica. On zatrzymał ją w sercu, a Ona w zimnej rzece w której się utopiła../s.z.w
|
|
|
potrzebuję kogoś silnego. nie? potrzebuję Jego.
|
|
|
on jest taki skomplikowany. czasami bywa czuły i słodki, a kiedy indziej traktuje mnie jak powietrze. to dołujące.
|
|
|
przerwa w życiu - do odwołania.
|
|
|
nie mów mi co czuję. sam nie wiesz, co czujesz.
|
|
|
poszukuję dziewczyn z gimnazjum nr 9 z Krakowa ! pilne. błagam, odezwijcie się.
|
|
|
teraz moim jedynym marzeniem jest znaleźć się w Trzebieży. stać w lodowatej wodzie, pozwalać by wiatr targał moje kosmyki włosów. znaleźć się z dala od problemów. od życia.
|
|
|
chciałam tylko, byś podał mi dłoń, gdy będę jej potrzebować. Twojego serca, gdy moje pęknie na miliony kawałeczków. Twojego uśmiechu w pochmurny, deszczowy dzień. Twoich pięknych oczu gdy zaczynałam wątpić w szczęście. Twoich ramion, gdy zasypiałam. bezpieczeństwa jaką dawała mi Twoja miłość.
|
|
|
|