głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika poszukujactegoczegoniema

W dupie już mam tą muzykę  przecież mówisz mi  że to jest złe. Sam już chyba tak myślę. Nie wiem wiesz? Mam już dosyć tej ciszy. Jeszcze wczoraj myślałem  że tylko Ty się liczysz  tylko Ciebie chce. Mam już dosyć tej ciszy. W sumie w dupie mam  czy to ktoś usłyszy  bo każdy kogo znam gówno o mnie wie. Mam już dosyć tych rad  mam już dosyć tych ścian. W sumie już nie czuje  że rozumiesz mnie. Mam już dosyć tych miejsc. Tego  że musze tkwić w tym  być tu. Nie tego chcę  to nie jestem ja. Nie tego chce. Oni przed chwilą poszli  a butelki sa puste. A ja chce więcej  więcej  więcej wiesz? Kurwa mać nie tego chcę    Pezet

briefly dodano: 31 maja 2012

W dupie już mam tą muzykę, przecież mówisz mi, że to jest złe. Sam już chyba tak myślę. Nie wiem wiesz? Mam już dosyć tej ciszy. Jeszcze wczoraj myślałem, że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chce. Mam już dosyć tej ciszy. W sumie w dupie mam, czy to ktoś usłyszy, bo każdy kogo znam gówno o mnie wie. Mam już dosyć tych rad, mam już dosyć tych ścian. W sumie już nie czuje, że rozumiesz mnie. Mam już dosyć tych miejsc. Tego, że musze tkwić w tym, być tu. Nie tego chcę, to nie jestem ja. Nie tego chce. Oni przed chwilą poszli, a butelki sa puste. A ja chce więcej, więcej, więcej wiesz? Kurwa mać nie tego chcę / Pezet

co mnie to obchodzi? wypierdalaj ode mnie i rób co chcesz. jebią mnie twoje cudowne plany najebania się. mam swoje życie  w którym już nie ma ciebie i nie będzie  więc kochanie odpuść sobie. idź do tej szmaty i lepiej jej pilnuj  aby przypadkowo nie dostała z piłki w ryj. aaa  i jeszcze jedno  nigdy już nie waż się mnie dotknąć. sam tego chciałeś.

briefly dodano: 31 maja 2012

co mnie to obchodzi? wypierdalaj ode mnie i rób co chcesz. jebią mnie twoje cudowne plany najebania się. mam swoje życie, w którym już nie ma ciebie i nie będzie, więc kochanie odpuść sobie. idź do tej szmaty i lepiej jej pilnuj, aby przypadkowo nie dostała z piłki w ryj. aaa, i jeszcze jedno, nigdy już nie waż się mnie dotknąć. sam tego chciałeś.

nie tak miało być. miałam mieć wszystko w dupie. miałam biegać z uśmiechem i rozpierdalać system. z całą pewnością nie miałam płakać. dziękuję  że jak zwykle musiałeś wszystko zjebać.

briefly dodano: 31 maja 2012

nie tak miało być. miałam mieć wszystko w dupie. miałam biegać z uśmiechem i rozpierdalać system. z całą pewnością nie miałam płakać. dziękuję, że jak zwykle musiałeś wszystko zjebać.

i krzyczę  weź mnie ratuj   kiedy patrzysz w moje oczy  ale nie chcesz tego słyszeć  nic nie mówisz i odchodzisz    Bonson Matek

briefly dodano: 31 maja 2012

i krzyczę "weź mnie ratuj", kiedy patrzysz w moje oczy, ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz / Bonson&Matek

Gdyby nie ten ból  o którym nie mówiłem Ci tu nigdy  wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny na Twojej skórze  u mnie pod skórą już dość długo  ale będą dłużej. Gdyby nie to  że znajdę drugą opcję i wezmę oddech  przetnę aortę Tobie  bo wolę żebyś nie istniała  niż żyła obok mnie. I kiedyś to zrobię  więc przygotuj się na dłonie we krwi  i próbując złapać oddech powiem  Kocham Cię  ostatni raz już Tobie. To rozwiąże problem   co dzień sie o to jutro boję. Mam pistolet  dwa naboje i nas dwoje... To koniec.    HuczuHucz

briefly dodano: 31 maja 2012

Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej. Gdyby nie to, że znajdę drugą opcję i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie, bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie. I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi, i próbując złapać oddech powiem "Kocham Cię" ostatni raz już Tobie. To rozwiąże problem, co dzień sie o to jutro boję. Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje... To koniec. / HuczuHucz

 Wiem  że jestem trudna i uparta  wiem  że ciężko mnie ogarnąć  właśnie dla tego tak bardzo boje się  że własnie przez to jaka jestem kiedyś Cię stracę  odpuścisz sobie całkiem i odejdziesz

briefly dodano: 29 maja 2012

"Wiem, że jestem trudna i uparta, wiem, że ciężko mnie ogarnąć, właśnie dla tego tak bardzo boje się, że własnie przez to jaka jestem kiedyś Cię stracę, odpuścisz sobie całkiem i odejdziesz"

co najmocniej boli? nadal wierzę  że będzie inaczej. tłumaczę sobie wszystko tak jak chcę. udaję  że nie widzę tego co robi. kładę się do łóżka z nadzieją  że rano się obudzę i wszystko będzie jak dawniej. nazwij mnie naiwną lub żałosną. nic na to nie poradzę. wciąż jest tak samo i szybko nie minie.

briefly dodano: 29 maja 2012

co najmocniej boli? nadal wierzę, że będzie inaczej. tłumaczę sobie wszystko tak jak chcę. udaję, że nie widzę tego co robi. kładę się do łóżka z nadzieją, że rano się obudzę i wszystko będzie jak dawniej. nazwij mnie naiwną lub żałosną. nic na to nie poradzę. wciąż jest tak samo i szybko nie minie.

kolejna dawka kofeiny dostaje się do mojej krwi. czuję strach  niepewność  zrezygnowanie. czuję zwątpienie. boję się  że odejdziesz każąc mi iść przez to samą. proszę  nie rób tego. wiem  że sobie nie poradzę. stań obok i opierdol mnie za wszystko co zrobię źle. wyzwij mnie od szmat. podkładaj mi nogę. uderz z największej siły. ale nigdy nie odchodź. chcę poczuć  że mam dla kogo to dalej ciągnąć.

briefly dodano: 28 maja 2012

kolejna dawka kofeiny dostaje się do mojej krwi. czuję strach, niepewność, zrezygnowanie. czuję zwątpienie. boję się, że odejdziesz każąc mi iść przez to samą. proszę, nie rób tego. wiem, że sobie nie poradzę. stań obok i opierdol mnie za wszystko co zrobię źle. wyzwij mnie od szmat. podkładaj mi nogę. uderz z największej siły. ale nigdy nie odchodź. chcę poczuć, że mam dla kogo to dalej ciągnąć.

dobra  ogarnij się. nie możesz znowu tego spieprzyć.

briefly dodano: 28 maja 2012

dobra, ogarnij się. nie możesz znowu tego spieprzyć.

3:15 pusty pokój  światło telefonu. siedzę podparta o ścianę  a przez moją głowę przeplatają się tysiące myśli. w słuchawkach leci  closer . łzy zaczynają napływać do oczu i powoli spływać po policzkach. otwieram okno wiadomości  zaczynam pisać. piszę o tym co robię  co czuję i jak bardzo mi go brakuje. wybieram numer. wszystko kasuję. to bezsensu.

briefly dodano: 28 maja 2012

3:15 pusty pokój, światło telefonu. siedzę podparta o ścianę, a przez moją głowę przeplatają się tysiące myśli. w słuchawkach leci "closer". łzy zaczynają napływać do oczu i powoli spływać po policzkach. otwieram okno wiadomości, zaczynam pisać. piszę o tym co robię, co czuję i jak bardzo mi go brakuje. wybieram numer. wszystko kasuję. to bezsensu.

tętno wzrasta. wszystko wiruje. powoli tracisz kontakt z rzeczywistością. choć siedzisz w bezruchu  czujesz jak obracasz się wokół. nie możesz zapanować nad równowagą. walczysz ze swoim ciałem  walczysz ze sobą. jest Ci niedobrze. ciśnienie rozsadza Ci głowę. idziesz najszybciej jak możesz. upadasz na ziemię. nie wiesz co się dzieje. boisz się. serce bije szybciej niż w normie. myślisz o najbliższych  o tych których kochasz. Twoje ciało jest chłodne  choć czujesz ciepło. dokładnie słyszysz dźwięki  nawet te najdrobniejsze. boisz się. nagle znajdujesz się w innym miejscu. spadasz. zasypiasz. słyszysz głos przyjaciółki  mówiącej do Ciebie. powoli wszystko się uspakaja. otwierasz oczy. wróciłaś.

briefly dodano: 27 maja 2012

tętno wzrasta. wszystko wiruje. powoli tracisz kontakt z rzeczywistością. choć siedzisz w bezruchu, czujesz jak obracasz się wokół. nie możesz zapanować nad równowagą. walczysz ze swoim ciałem, walczysz ze sobą. jest Ci niedobrze. ciśnienie rozsadza Ci głowę. idziesz najszybciej jak możesz. upadasz na ziemię. nie wiesz co się dzieje. boisz się. serce bije szybciej niż w normie. myślisz o najbliższych, o tych których kochasz. Twoje ciało jest chłodne, choć czujesz ciepło. dokładnie słyszysz dźwięki, nawet te najdrobniejsze. boisz się. nagle znajdujesz się w innym miejscu. spadasz. zasypiasz. słyszysz głos przyjaciółki, mówiącej do Ciebie. powoli wszystko się uspakaja. otwierasz oczy. wróciłaś.

Samotny w tym upiornym mieście. Kołyszące się latarnie  wiszące strzępy kabli telefonicznych. W przenikliwym chłodzie. Odebrała mi serce  myśle  że duszę też. Uciekam w świetle księżyca. Byle dalej od rzezi palącego Słońca    Kings Of Leon

briefly dodano: 27 maja 2012

Samotny w tym upiornym mieście. Kołyszące się latarnie, wiszące strzępy kabli telefonicznych. W przenikliwym chłodzie. Odebrała mi serce, myśle, że duszę też. Uciekam w świetle księżyca. Byle dalej od rzezi palącego Słońca / Kings Of Leon

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć