 |
nie było dnia, w którym nie myślałabym, co by było gdyby. / i.need.you
|
|
 |
Będą inni. Inne usta, inne dłonie, inne uczucia. Zakochamy się na nowo, wejdziemy w nowe, szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz, będziemy mieli nowe,świetne życia, ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.
|
|
 |
Jebnijcie mnie w głowę, jak tylko zacznę się do kogoś przywiązywać.
|
|
 |
wracała ze spotkania z kumplem. słuchała muzyki. w słuchawkach akurat leciała Jego ulubiona nuta 'nie jesteś sama', jej oczy były zaszklone z przy niej, a na ulicy pojawił się samochód z Jego rejestracją. podniosła głowę wyżej, a w aucie siedział On. serce zaczęło być jej jak pojebane, a On do niej zaczął machać z uśmiechem na ustach. poczuła jak jej bardzo Jego brakuje. każda noc wspólnie spędzona przemknęła jej przed oczami. boli to cholernie boli. // n_e
|
|
 |
podczas rozmowy telefonicznej spytała go wprost 'czy Ty mnie kurwa czasem nie śledzisz?' w odpowiedzi usłyszała 'młoda, Ciebie nigdy nie będę śledził, nasze miasto do wielkich nie należy i przypadkiem się na Ciebie napotykam.' - chwilę pomyślała, że to cholernie dziwne, że kilka razy w ciągu dnia On koło niej przejeżdża. // n_e
|
|
 |
było tuż po pierwszej w nocy. wracała sama z imprezy. napisała do Niego esa. 'możemy pogadać?' w efekcie końcowym dostała esa zwrotnego z treścią 'spierdalaj z mojego życia!'. z lekka była w szoku, że On jej coś takiego napisał. pisali później z sobą dalej. po czym ona padła na łóżku ze zmęczenia z łzami w oczach. przespała kilka godzin. później tuż po trzynastej na wyświetlaczu zobaczyła Jego zdjęcie i ulubiony dzwonek. odebrała po czym płacząc rozmawiała z Nim. On musiał jej wyjaśnić wszystko, przeprosił za chamski tekst z esa, obiecał, że ona da sobie w życiu radę bez Niego - choć nie wie tego jak jej cholernie Go brakuje. // n_e
|
|
 |
Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można.
|
|
 |
“Moje życie od niedawna to jeden wielki koszmar. Czasami tak trudno mi być sobą. Zwykły uśmiech to dla mnie duży trud. Bardzo tęsknie za kimś, niestety wiem że bez wzajemności. Jedno słowo zamieniło mnie w najsmutniejszą osobę na ziemi. I ten moment gdy serce zaczęło mi mocniej bić, łzy cieknąć po policzkach, a krew po rękach. Ale nie będę tak przecież robiła do końca życia… Ale nie łatwo mi zapomnieć. Myślę o nim, a wiem że ja nie pojawiłam się w jego myślach nawet na moment. Jednak to wszystko niczego nie zmieni. W głowie mam jedną myśl: Żyję nadzieją, a nadzieja kiedyś zgaśnie.”
|
|
 |
pamiętam, jak wychodzę - nie pamiętam jak wracam. lubię dobre imprezy, i rano leczyć kaca. || kissmsyhoes
|
|
 |
dzisiaj już nie rozmawiamy, a życie każdego z Nas obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. dzisiaj już nie dzielimy ławki, i nie pijemy razem piwa. dzisiaj już rzadko kiedy mijamy się w bramie, mówiąc sobie cześć. dzisiaj częściej się nie znamy, niż znamy. dzisiaj rzadko patrzymy sobie w oczy. || kissmyshoes
|
|
 |
Nie oczekuje nic, prócz kilku słów prawdy z Twojej strony.
|
|
 |
Nie mów mi tego, co uważasz, że chcę usłyszeć. Zawsze mów mi to, co chcesz mi powiedzieć.
|
|
|
|