 |
|
bo wiesz , ja sobie tak myślę . na chuj wam te związki ? to durne wiązanie się z kimś . może mi to wytłumaczycie ? ja tego nie rozumiem . to same kłopoty . przecież bycie singlem jest zajebiste i można się zajebiście bawić na imprezach . no bo pomyśl , do czego potrzebny byłby ci teraz chłopak ? no do niczego . dobra , te związki i statusie na fejsie wam mogę jeszcze wybaczyć . ALE ŚLUB ? po co ludzie w ogóle biorą ślub ? ale ja się cieszę , że jestem sam . / haha , kolega ; **
|
|
 |
|
kaj idziesz jak cima ?! / pewien osobnik ! yhyhyhy .
|
|
 |
|
nie naprawiliśmy, a teraz żałujemy że sie spieprzyło.
|
|
 |
|
samotność. przyda sie, dla przemyśleń.
|
|
 |
|
znów ogarnęło mnie to uczucie. najpierw nieustający płacz, branie wielkich haustów powietrza,
drżące dłonie, podniesione ciśnienie. leżę. łzy spływają mi powoli po skroniach, uspokajam się.
tracę kontrolę nad własnym umysłem, czuję dziwny ból przechodzący przez moje ciało. śmieję
się do sufitu i mówię: - czemu płaczesz? zawsze mówiłaś, że nigdy nie będzie twój.
|
|
 |
|
Noce są najgorsze. Twój brak, który za dnia jakoś znoszę, w nocy jest niemal nie do wytrzymania.
Leżę skulona w łóżku, ocierając co chwile łzy, moczące poduszkę i błagam Boga, aby zwrócił mi Ciebie.
Proszę ,aby zrobił coś co sprawi, że znowu zechcesz być częścią mojego świata. Jednak moim prośbą
odpowiada głucha cisza, każdego dnia taka sama. Boję się, że którejś nocy ta cisza mnie złamie, a ból zabije.
|
|
|
|