głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika popielniczka

ja mam przynajmniej nadzieję  a Ty ?

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

ja mam przynajmniej nadzieję, a Ty ?

Ty już chyba nie znasz smaku tęsknoty.

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

Ty już chyba nie znasz smaku tęsknoty.

Deszczowy piątek  Eldo  kilka spojrzeń w stronę okna i chyba nic poza tym .

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

Deszczowy piątek, Eldo, kilka spojrzeń w stronę okna i chyba nic poza tym .

spotkała chłopca na jednej z tych wąskich uliczek.

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

spotkała chłopca na jednej z tych wąskich uliczek.

może i cierpi  ale to tylko i wyłącznie jej zasługa.

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

może i cierpi, ale to tylko i wyłącznie jej zasługa.

słyszysz jak samotność spada z okna na parapet?

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

słyszysz jak samotność spada z okna na parapet?

wziąć duży oddech i odejść.

dotknijmnie dodano: 30 marca 2012

wziąć duży oddech i odejść.

nie lubię obierać typowych kierunków  wolę iść sama własną drogą  niż powielać jakiś schemat. nie lubię  gdy wszyscy i wszystko jest identyczne. wolę wiosnę od lata  gitarę basową od elektrycznej  ranek od wieczora  książkę od filmu  chaos od porządku  śmiech od wyrafinowanie  niedojrzałość od śmiertelnej powagi  słuchanie  muzyki  nie gatunków. nie chcę się wpasować  jak niektóre bezgranicznie puste osoby  które zawsze są tam  gdzie można w jakikolwiek sposób komuś się podchlebić  poudawać trochę lepszą wersję siebie. bo i po co? przecież w końcu i tak okaże się  jakim się jest naprawdę. to tak  jakby stale nosić maskę  która waży tyle  ile niepewność  głupota i kłamstwo. a udając innych nie zmienimy siebie.

ognistowlosa dodano: 30 marca 2012

nie lubię obierać typowych kierunków, wolę iść sama własną drogą, niż powielać jakiś schemat. nie lubię, gdy wszyscy i wszystko jest identyczne. wolę wiosnę od lata, gitarę basową od elektrycznej, ranek od wieczora, książkę od filmu, chaos od porządku, śmiech od wyrafinowanie, niedojrzałość od śmiertelnej powagi, słuchanie muzyki, nie gatunków. nie chcę się wpasować, jak niektóre bezgranicznie puste osoby, które zawsze są tam, gdzie można w jakikolwiek sposób komuś się podchlebić, poudawać trochę lepszą wersję siebie. bo i po co? przecież w końcu i tak okaże się, jakim się jest naprawdę. to tak, jakby stale nosić maskę, która waży tyle, ile niepewność, głupota i kłamstwo. a udając innych nie zmienimy siebie.

łapię oddech w monotonni.

ognistowlosa dodano: 30 marca 2012

łapię oddech w monotonni.

Taki mój pierwszy dzień wiosny. Nadzieja rozkwita a uśmiech coraz częściej się pojawia  mając w dupie zbliżającą się maturę. Jazda na rowerze zastąpiła spacer z fajką lub jakąś setką. Zły humor też poszedł się jebać na rzecz głośnego śmiechu. Ptaszki śpiewają  a na drzewach widać już pierwsze pąki  a co za tym idzie  w końcu będzie mega zielono. No kolor nadziei w końcu. Mojej nadziei na to  że będzie mi ze mną prościej niż dotychczas  że przestanę się nienawidzić  obwiniać  że będę miał odwagę  by spojrzeć w końcu gdzieś dalej  inaczej  nie przez pryzmat tego  co się stało w moim życiu  ale tego  co jeszcze może się stać. Chcę rozpalić ognisko  usiąść przy nim i pomyśleć o tym  jakie piękne jest życie i jak piękni są ludzie. Uwierzyć w to  że pragnienie końca jest iluzją a to  czego pragnie każdy nas to po prostu szczęście  dla każdego inne  ale osiągalne i bliskie.

smile93 dodano: 18 marca 2012

Taki mój pierwszy dzień wiosny. Nadzieja rozkwita a uśmiech coraz częściej się pojawia, mając w dupie zbliżającą się maturę. Jazda na rowerze zastąpiła spacer z fajką lub jakąś setką. Zły humor też poszedł się jebać na rzecz głośnego śmiechu. Ptaszki śpiewają, a na drzewach widać już pierwsze pąki, a co za tym idzie, w końcu będzie mega zielono. No kolor nadziei w końcu. Mojej nadziei na to, że będzie mi ze mną prościej niż dotychczas, że przestanę się nienawidzić, obwiniać, że będę miał odwagę, by spojrzeć w końcu gdzieś dalej, inaczej, nie przez pryzmat tego, co się stało w moim życiu, ale tego, co jeszcze może się stać. Chcę rozpalić ognisko, usiąść przy nim i pomyśleć o tym, jakie piękne jest życie i jak piękni są ludzie. Uwierzyć w to, że pragnienie końca jest iluzją a to, czego pragnie każdy nas to po prostu szczęście, dla każdego inne, ale osiągalne i bliskie.

Człowiek najpierw zapewnia  że ktoś w ich życiu jest naprawdę ważny. Jednak to tylko bajka. Jeden drugiego ma w dupie  przynajmniej od momentu  w którym wcześniejsze zapewnienia ulegną przedawnieniu.

smile93 dodano: 15 marca 2012

Człowiek najpierw zapewnia, że ktoś w ich życiu jest naprawdę ważny. Jednak to tylko bajka. Jeden drugiego ma w dupie, przynajmniej od momentu, w którym wcześniejsze zapewnienia ulegną przedawnieniu.

Dziś nie mam już siły na życie. Przepraszam. Jutro będę normalny  uśmiechnięty  ale dzisiaj sobie odpuszczam. Chciałbym odpocząć. Zapalić. Pobyć z kimś. Szczerze porozmawiać. Tylko nic z tego. Głowa pęka uniemożliwiając odpoczynek  skromny zapas fajek się skończył no i tradycyjnie nikogo przy mnie nie ma. Z każdym dniem mam coraz bardziej wyjebane na życie  na ludzi  na uczucia. Czuje  jakbym przestawał być człowiekiem  a życie miało coraz mniejszy sens.

smile93 dodano: 15 marca 2012

Dziś nie mam już siły na życie. Przepraszam. Jutro będę normalny, uśmiechnięty, ale dzisiaj sobie odpuszczam. Chciałbym odpocząć. Zapalić. Pobyć z kimś. Szczerze porozmawiać. Tylko nic z tego. Głowa pęka uniemożliwiając odpoczynek, skromny zapas fajek się skończył no i tradycyjnie nikogo przy mnie nie ma. Z każdym dniem mam coraz bardziej wyjebane na życie, na ludzi, na uczucia. Czuje, jakbym przestawał być człowiekiem, a życie miało coraz mniejszy sens.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć