 |
Palę za sobą mosty - nie wiem czy to dobrze. Palę za sobą mosty - nie wiem czy to mądrze,
ale nie chce mi się z niektórymi gadać. Ich sprawa ich bałagan w ich układach - odpadam!
|
|
 |
Był koleżka, za którego mogłem skoczyć w ogień. Myślałem, że on też by za mnie skoczył w ogień, ale coś mu odjebało i kurwa myśli że jest Bogiem.
|
|
 |
Każdy traktował kiedyś świat jak przyjazne miejsce. Jako dziecko nie myślałam, że ktoś może zrobić mi krzywdę, tym bardziej specjalnie i bez najmniejszego powodu. Nie sądziłam, że ktoś mógłby chcieć mojego upadku. Wtedy życie było prostsze, spokojniejsze. Psychicznie lekkie. Mała dziewczynka myśli, że jej pierwsza miłość będzie ostatnią, męża utożsamia z księciem na białym koniu który nigdy nie wywoła na jej twarzy grymasu smutku. Ona nie wie, że spotka wielu którzy dadzą jej odczuć coś więcej a potem znikną bez poczucia winy. Nie sądzi, że dostanie mandat, spotka psychopatę czy kogoś kto zabierze jej coś wartościowego. Lub kogoś. Mała dziewczynka jest szczęśliwa bo wierzy. W siebie, ludzi i świat. Nie spodziewa się, że jej wyobrażenia legną kiedyś w gruzac, że zawiedzie się nie raz czy dwa a setki razy./bekla
|
|
 |
Something that we'd die for it's our curse. Don't cry about it.
|
|
 |
Wtedy można wierzyć, jak się przeżyło coś pięknego. Jakąś chociaż jedną chwilkę. To potem człowiek goni i goni, jeszcze raz chce złapać za rękę. A tak? Tak nie za czym. I wtedy chce człowiek tylko uciec... I jedno wie, że nie ma dokąd i nie ma po co. A najgorsze, że nie ma za czym. — Marek Hłasko
|
|
 |
Dobre słowo czasem trudniej znaleźć w życiu jak pięćdziesiąt złotych na ulicy. — Marek Hłasko
|
|
 |
Spotkaliśmy się na jednej imprezie. Nigdy nie poszliśmy na żadną razem, głównie dlatego, że nie lubię hałasu, ale tej letnio-jesiennej nocy nasze oczy spotkały się niespodziewanie i o dziwo nikt nie odwrócił głowy. Staliśmy tak patrząc krótką chwile. Wyszłam na dwór, odpaliłam szluga. Nie chciałam go widzieć, nie chciałam wspominać jak przykro się to skończyło. Zbyt wiele serca straciłam razem z nim. -Mówiłaś, że tylko jagodowe.- jego głos wprawił mnie w osłupienie -LMy też dają radę, wiesz jak jest. -Wiem. Nic więcej nie powiedział. Staliśmy tak dobrą godzinę gapiąc się w reklamę salonu fryzjerskiego. Oparł podbródek o czubek mojej głowy. Westchnął. -Wiem.-tylko tyle mogłam z siebie wydusić. Odeszłam. Tej nocy wypiłam dwadzieścia pięć herbat, zjadłam cztery kanapki z dżemem wiśniowym i opakowanie ciastek owsianych. Tyle wystarczy by wypełnić odnawiające się dziury w sercu,ale nie by wymazać z pamięci smutne tęczówki jego oczu kiedy odwracałam się by zapomnieć./bekla
|
|
 |
Czas leci, świat się kręci, ludzie biegają. Leżą, wstają, siedzą, chodzą, odchodzą. Różnie. Czasem się zasiedzą, czasem zapomną. Jeśli zostawisz czajnik z wodą na gazie za długo nic z niej nie zostaje. Z ludźmi też tak jest, głównie kiedy się w czymś zatracą. W pracy, w miłości. Popadają w skrajności. Skrajności nie są zdrowe. Nikt nie cieszy się z nieustającego śniegu lub słońca. Ja na przykład lubię jesień, kiedy zmarznięta pije gorącą herbatę. To sprzyja utrzymaniu harmonii. Harmonia to inaczej szczęście. Przynajmniej ja tak myślę./bekla
|
|
 |
Gdzieś pomiędzy kolejnym kieliszkiem wódki, wspominam Ciebie. Chciałabym widzieć w twoich oczach, zamiast obrazu tamtej dziewczyny siebie. Brak rozwiązania, które jest rozwiązaniem. Choć jedyne co dzisiaj myślę, to to, że nie długo stąd zniknę.
|
|
 |
Musisz zacisnąć zęby i iść swoją ścieżką, nie myśl co było choć boli ponoć przeszłość. — O.S.T.R.
|
|
 |
Pomyśl, kogo ranisz za kim tęsknisz, co byś zmienił, co powtórzył, kogo skreślił. Kto się zhańbił, zawiódł, kto był wierny i łatwiej jest oceniać niż wyznać błędy.
|
|
 |
Stoisz z flaszką wódki patrząc prosto w lustro.Zawieszonym wzrokiem wspominasz dobre czasy...
|
|
|
|