Wtedy można wierzyć, jak się przeżyło coś pięknego. Jakąś chociaż jedną chwilkę. To potem człowiek goni i goni, jeszcze raz chce złapać za rękę. A tak? Tak nie za czym. I wtedy chce człowiek tylko uciec... I jedno wie, że nie ma dokąd i nie ma po co. A najgorsze, że nie ma za czym. — Marek Hłasko
|