|
Mimo wszystko wracamy . Mimo wszystko nie możemy bez siebie żyć . Mimo kłótni , trzaskania drzwiami , wypitego alkoholu i wypalonych skrętów . ~ r .
|
|
|
Twoje oczy trochę smutne chyba
patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę
też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz
wybacz, wiesz, trochę się boję" .
|
|
|
Daj mi poczuć , że mimo tej dzielącej nas odległości czujesz do mnie to samo gdy jesteś blisko . ~ r .
|
|
|
Wielkie namiętności słabną wraz z wiekiem .
|
|
|
Odszedł . Bo mnie kocha . Nie chciał widzieć jak się męcze z tym , że ciągle jest daleko . Zrozumiał , że jestem typem dziewczyny która potrzebuje mężczyzny ciągle blisko przy sobie . Nie zrozumiał , że nie Chcę nikogo innego , innych ramion do kochania . ~ r .
|
|
|
Ta odległość nas wyniszcza . Robi z serca zwykłą brudną od nieodwzajemnionych lub zranionych uczuć ścierę . Każda kłótnia bardziej boli , co raz więcej Niedopowiedzeń i słów których boimy się wypowiedzieć w swoją stronę . W końcu jesteśmy dla siebie tylko po to , żeby nie zostać samym lub nie skrzywdzić drugiej osoby i samego siebie . Nie mamy siły tego kończyć , zakochać się ponownie i układać życie od początku . Z nowymi planami na przyszłość . Bardziej ostrożni , nieufni wobec drugiej osoby . A przecież ona na to nie zasłużyła ~ r .
|
|
|
Czasem za bardzo się staramy , zbyt bardzo zależy Nam na czymś co już dawno umarło ale ciągle się w to wciągamy i nie wiemy właściwie dlaczego . A to po prostu strach przed byciem sam na sam ze sobą . Bez miłości , dwóch kubków malinowej herbaty i szczoteczek do pary w łazience w której nie czuć już twoich perfum . ~ r .
|
|
|
Pierdol wszystko , bo co będzie to będzie i daj mi nadzieję , zanim Kurwa odejdziesz . Chcę ci dać trochę wiecej od reszty .
|
|
|
Nie wiem czy słuchasz jak jak mocno bije serce kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze .
|
|
|
Pierdolę twoje łzy , ale bez Ciebie nie zasnę : *
|
|
|
rozmawiamy rzadziej, częściej to
milczenie,
wreszcie krzyczysz coś o niczym,
co naprawdę ma znaczenie.
Wracasz z pracy późno, ja znów
muszę wyjść i
rzucasz luźno "no to trudno", co
to znaczy to wiesz tylko Ty i
przykro mi, że znów się mijam z
Tobą, dziś Ty wyszłaś.
Przypominam sobie, jak lubiłem
się Ciebie domyślać.
Ta iskra chyba znikła, magia
prysła dzisiaj,
boję się zapytać, co to znaczy,
gdy oddychasz i
odpycha nas w nas nawzajem
dziś to samo,
co nas przyciągało i to było za
mało.
|
|
|
wiesz brakuje mi twojego zdjęcia
na tapecie, i spojrzenia,jak bym
był ostatnim gościem na świecie,
kilku ludzi,chwil,czystych jak
kryształ,nic nie było wtedy takie
brudne,jak dzisiaj...PEZET
|
|
|
|