głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pomozmiwstac

Najgorsza w tym wszystkim jest Twoja nieobecność. Już nie mam do kogo mówić bądź pisać dobranoc. Nie mam komu wyznawać tej wiecznej miłości  przy której serce zostaje oddane w ręce właściwego mężczyzny. Nie mam z kim się sprzeczać o to co ma być na śniadanie. Nie mam w kogo się wtulać i zatapiać w zapachu Jego bluzy  mając przy tym pełną świadomość  że mnie obserwuje i śmieje się z moich poczynań. Nie mam już z kim wykłócać się o to  ile i czego mam się nauczyć oraz w jakim tempie. Nie mam z kim się sprzeczać o wyjścia poza dom  kiedy w szkole za chwilę czeka mnie ważny sprawdzian. Nie mam do kogo się odezwać  aby porozmawiać o wszystkich problemach  a czasami pomilczeć i zatopić się w nutach muzyki. Nie mam już osoby  która była przy mnie  kiedy tylko tego potrzebowałam  i gdy odpychałam. Nie mam nikogo przy sobie.. ponieważ cały mój świat przyjaciół  miłości oraz rodziny odszedł razem z Nim. Zabrał mi wszystko co miałam  co posiadałam i co kochałam...

remember_ dodano: 20 stycznia 2013

Najgorsza w tym wszystkim jest Twoja nieobecność. Już nie mam do kogo mówić bądź pisać dobranoc. Nie mam komu wyznawać tej wiecznej miłości, przy której serce zostaje oddane w ręce właściwego mężczyzny. Nie mam z kim się sprzeczać o to co ma być na śniadanie. Nie mam w kogo się wtulać i zatapiać w zapachu Jego bluzy, mając przy tym pełną świadomość, że mnie obserwuje i śmieje się z moich poczynań. Nie mam już z kim wykłócać się o to, ile i czego mam się nauczyć oraz w jakim tempie. Nie mam z kim się sprzeczać o wyjścia poza dom, kiedy w szkole za chwilę czeka mnie ważny sprawdzian. Nie mam do kogo się odezwać, aby porozmawiać o wszystkich problemach, a czasami pomilczeć i zatopić się w nutach muzyki. Nie mam już osoby, która była przy mnie, kiedy tylko tego potrzebowałam, i gdy odpychałam. Nie mam nikogo przy sobie.. ponieważ cały mój świat przyjaciół, miłości oraz rodziny odszedł razem z Nim. Zabrał mi wszystko co miałam, co posiadałam i co kochałam...

Opętałeś mnie. Zawładnąłeś moim ciałem  umysłem i duszą. Rozkochałeś mnie w sobie  pozwoliłeś cieszyć się swoją obecnością  a kiedy już coś poszło nie tak postanowiłeś się ulotnić. Znalazłeś sobie lepsze towarzystwo ode mnie jednocześnie zapominając o tym  że ja istnieję. Zapomniałeś o moim istnieniu   o tym  że jestem Twoją przyjaciółką   że wciąż jestem kruchą istotką  która tak bardzo potrzebuje Twojej obecności i opieki? Odszedłeś  zostawiłeś mnie samą na pastwę losu..I do dziś nie przejmujesz się tym  czy jeszcze istnieję. A wiesz  ja wciąż za Tobą tęsknie. Wciąż mi Ciebie brakuje..Dlatego proszę  wróć do mojego życia. Chociaż na chwilę... Pozwól mi poukładać sobie wszystko i przygotuj mnie powoli na swoje odejście pozwalając się jednocześnie nacieszyć ostatnią garstką wspomnień  jakie mogę przy Tobie zdobyć.

remember_ dodano: 20 stycznia 2013

Opętałeś mnie. Zawładnąłeś moim ciałem, umysłem i duszą. Rozkochałeś mnie w sobie, pozwoliłeś cieszyć się swoją obecnością, a kiedy już coś poszło nie tak postanowiłeś się ulotnić. Znalazłeś sobie lepsze towarzystwo ode mnie jednocześnie zapominając o tym, że ja istnieję. Zapomniałeś o moim istnieniu , o tym, że jestem Twoją przyjaciółką, że wciąż jestem kruchą istotką, która tak bardzo potrzebuje Twojej obecności i opieki? Odszedłeś, zostawiłeś mnie samą na pastwę losu..I do dziś nie przejmujesz się tym, czy jeszcze istnieję. A wiesz, ja wciąż za Tobą tęsknie. Wciąż mi Ciebie brakuje..Dlatego proszę, wróć do mojego życia. Chociaż na chwilę... Pozwól mi poukładać sobie wszystko i przygotuj mnie powoli na swoje odejście pozwalając się jednocześnie nacieszyć ostatnią garstką wspomnień, jakie mogę przy Tobie zdobyć.

Obiecałeś mi  że zawsze przy mnie będziesz  że nigdy mnie nie opuścisz  a jeżeli takie coś będzie miało miejsce to zabierzesz mnie ze sobą. A Ty  co zrobiłeś? Uciekłeś ode mnie  uciekłeś przed życiem. Nie walczyłeś o swoją przyszłość. Sprawiłeś  że została ona już na starcie przez Ciebie utracona. Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego nie pomyślałeś o tym  że ja już nie wytrzymam w tym wszystkim sama bez Ciebie? Naprawdę było Ci tak źle przy mnie  że musiałeś w jednej chwili odebrać sobie życie  nie zważając na to  jaką ja podejmę decyzję? Przecież mieliśmy razem dążyć do swoich planów  marzeń.. Mieliśmy się trzymać razem w każdej sytuacji. Mówiłeś  że nigdy się na Tobie nie zawiodę  a ty co zrobiłeś tym razem? Sprawiłeś  że w każdej nowo poznanej osobie dopatruję się Twoich cech... Unikając przy tym zaangażowania w uczucia  bo nie byłabym w stanie ponieść kolejnej klęski  jaką stałaby się utrata bliskiej mi osoby...

remember_ dodano: 19 stycznia 2013

Obiecałeś mi, że zawsze przy mnie będziesz, że nigdy mnie nie opuścisz, a jeżeli takie coś będzie miało miejsce to zabierzesz mnie ze sobą. A Ty, co zrobiłeś? Uciekłeś ode mnie, uciekłeś przed życiem. Nie walczyłeś o swoją przyszłość. Sprawiłeś, że została ona już na starcie przez Ciebie utracona. Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego nie pomyślałeś o tym, że ja już nie wytrzymam w tym wszystkim sama bez Ciebie? Naprawdę było Ci tak źle przy mnie, że musiałeś w jednej chwili odebrać sobie życie, nie zważając na to, jaką ja podejmę decyzję? Przecież mieliśmy razem dążyć do swoich planów, marzeń.. Mieliśmy się trzymać razem w każdej sytuacji. Mówiłeś, że nigdy się na Tobie nie zawiodę, a ty co zrobiłeś tym razem? Sprawiłeś, że w każdej nowo poznanej osobie dopatruję się Twoich cech... Unikając przy tym zaangażowania w uczucia, bo nie byłabym w stanie ponieść kolejnej klęski, jaką stałaby się utrata bliskiej mi osoby...

Wiesz co teraz czuję w sercu? Jedną  wielką pustkę. Nikt już nie wypełnia moich dni swoją obecnością. Nie uśmiecham się  jak głupia  gdy zobaczę wiadomość bądź połączenie przychodzące  gdzie On był nadawcą. Nie kładę się już spać z myślą o tym za  ile minut razem się spotkamy. Nie myślę o tym  jak będziemy zmęczeni  czy będziemy mieć siły na poważniejsze rozmowy  czy padniemy znużeni snem od razu. Nie zastanawiam się nad tym  czy rano obudzimy się razem  czy wręcz przeciwnie. Nie myślę nad tym  do której maksymalnie będę mogła Go budzić  gdy przerwie nam połączenie.. Już nie zastanawiam się nad tym  ile czasu spędzimy kolejnego dnia razem. To odeszło już dawno ode mnie. Wszystko nagle się zmieniło... A ja dopiero niedawno uświadomiłam sobie  że wraz z Nim odeszła część mojego życia  która pozostawiła pustkę i niewyleczone rany na sercu  których do dzisiejszego dnia nie jest w stanie nikt wyleczyć.

remember_ dodano: 19 stycznia 2013

Wiesz co teraz czuję w sercu? Jedną, wielką pustkę. Nikt już nie wypełnia moich dni swoją obecnością. Nie uśmiecham się, jak głupia, gdy zobaczę wiadomość bądź połączenie przychodzące, gdzie On był nadawcą. Nie kładę się już spać z myślą o tym za, ile minut razem się spotkamy. Nie myślę o tym, jak będziemy zmęczeni, czy będziemy mieć siły na poważniejsze rozmowy, czy padniemy znużeni snem od razu. Nie zastanawiam się nad tym, czy rano obudzimy się razem, czy wręcz przeciwnie. Nie myślę nad tym, do której maksymalnie będę mogła Go budzić, gdy przerwie nam połączenie.. Już nie zastanawiam się nad tym, ile czasu spędzimy kolejnego dnia razem. To odeszło już dawno ode mnie. Wszystko nagle się zmieniło... A ja dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że wraz z Nim odeszła część mojego życia, która pozostawiła pustkę i niewyleczone rany na sercu, których do dzisiejszego dnia nie jest w stanie nikt wyleczyć.

Nie kłam. Przecież widzę wszystko po Twoich oczach. Widzę  że wciąż ją kochasz.. Nigdy w rzeczywistości nie przestałeś Jej kochać. Skłamałeś odchodząc od Niej. Wiedziałeś  że to jedynie ucieczka od wszystkiego co was łączyło. Przestraszyłeś się odpowiedzialności  którą są uczucia. Wystraszyłeś się  że ktoś może być  w stanie wiele za Ciebie oddać  abyś tylko żył i był szczęśliwy... Bo uświadomiłeś sobie  że w zamian też powinieneś dać coś od siebie. Strach stał się od Ciebie jednak silniejszy... Sprawił  że pogubiłeś się sam w tym wszystkim.

remember_ dodano: 19 stycznia 2013

Nie kłam. Przecież widzę wszystko po Twoich oczach. Widzę, że wciąż ją kochasz.. Nigdy w rzeczywistości nie przestałeś Jej kochać. Skłamałeś odchodząc od Niej. Wiedziałeś, że to jedynie ucieczka od wszystkiego co was łączyło. Przestraszyłeś się odpowiedzialności, którą są uczucia. Wystraszyłeś się, że ktoś może być w stanie wiele za Ciebie oddać, abyś tylko żył i był szczęśliwy... Bo uświadomiłeś sobie, że w zamian też powinieneś dać coś od siebie. Strach stał się od Ciebie jednak silniejszy... Sprawił, że pogubiłeś się sam w tym wszystkim.

Nie radzę sobie w życiu bez Ciebie...

remember_ dodano: 19 stycznia 2013

Nie radzę sobie w życiu bez Ciebie...

Nie traktuj mnie w ten sposób. Nie powracaj ciągle w moich myślach  Nie chcę być wyłącznie przyjaciółką w doskoku  gdy Ty uznasz  że to właśnie najlepsza pora na to. Nie chcę również  abyś był przyjacielem na zawołanie  bądź wtedy  gdy Ty będziesz chciał być obecny. Pragnę jedynie  abyś był przy mnie codziennie  abyś nie udawał  że coś robisz specjalnie lub pod przymusem  ponieważ to zdecydowanie boli bardziej niż przypuszczasz. A jeżeli nie jesteś w stanie spełnić mojej prośby  która naprawdę nie jest tak wielka  to chociaż spróbuj mi zaoszczędzić bólu i nie rań tak  jak to robisz... Uwierz  to mniej będzie boleć  bo przyzwyczaiłeś mnie już dawno do swojej nieobecności.

remember_ dodano: 19 stycznia 2013

Nie traktuj mnie w ten sposób. Nie powracaj ciągle w moich myślach/ Nie chcę być wyłącznie przyjaciółką w doskoku, gdy Ty uznasz, że to właśnie najlepsza pora na to. Nie chcę również, abyś był przyjacielem na zawołanie, bądź wtedy, gdy Ty będziesz chciał być obecny. Pragnę jedynie, abyś był przy mnie codziennie, abyś nie udawał, że coś robisz specjalnie lub pod przymusem, ponieważ to zdecydowanie boli bardziej niż przypuszczasz. A jeżeli nie jesteś w stanie spełnić mojej prośby, która naprawdę nie jest tak wielka, to chociaż spróbuj mi zaoszczędzić bólu i nie rań tak, jak to robisz... Uwierz, to mniej będzie boleć, bo przyzwyczaiłeś mnie już dawno do swojej nieobecności.

Nie lubię  a wręcz nienawidzę nocy bez Ciebie. Przyzwyczaiłeś mnie do tego  że codziennie przy mnie jesteś  że słysząc Twój głos  czuję jakbyś był tuż obok mnie. A tak naprawdę? Teraz każda noc bez Ciebie jest udręką. Gdy tylko mam słaby sen łapię się na tym  że mamroczę coś pod nosem  a kiedy pojawia się zły sen  który jest pomiędzy psychicznym zagłębieniem  a jawą... To słyszę i czuję  jak odruchowo wypowiadam Twoje imię. Wciąż chcę  abyś był tuż przy mnie. Czułam sie bezpiecznie przy Tobie...

remember_ dodano: 19 stycznia 2013

Nie lubię, a wręcz nienawidzę nocy bez Ciebie. Przyzwyczaiłeś mnie do tego, że codziennie przy mnie jesteś, że słysząc Twój głos, czuję jakbyś był tuż obok mnie. A tak naprawdę? Teraz każda noc bez Ciebie jest udręką. Gdy tylko mam słaby sen łapię się na tym, że mamroczę coś pod nosem, a kiedy pojawia się zły sen, który jest pomiędzy psychicznym zagłębieniem, a jawą... To słyszę i czuję, jak odruchowo wypowiadam Twoje imię. Wciąż chcę, abyś był tuż przy mnie. Czułam sie bezpiecznie przy Tobie...

Dla Ciebie? Jestem kolejną z wielu dziewczyn  które możesz mieć na wyłączność. Zaliczasz mnie do swojej kolekcji  a wyrzucasz  gdy tylko znudzi Ci się moja osobowość. Wymieniasz mnie na lepszy  nowszy model  bo wiesz  że trzeba czasami coś w życiu zmienić  odświeżyć. Lecz czy dobrze postępujesz zachowując się w ten sposób? Czy Ty w ogóle jesteś w stanie wyobrazić sobie w jakim stopniu niszczysz mnie swoim zachowaniem? Sprawiasz  że czuję się  jak zabawka  którą można wymienić w każdej chwili... A gdy za nią zatęsknisz to wyciągniesz z kąta i ponownie wszystko ożyje. Nie chcę być właśnie kimś takim. Chcę  abyś zrozumiał  że chciałabym zostać tą jedyną  na której najbardziej Ci zależy... I której nigdy nie wyrzucisz ze swojego życia  bo taką miałeś chwilową zachciankę.

remember_ dodano: 18 stycznia 2013

Dla Ciebie? Jestem kolejną z wielu dziewczyn, które możesz mieć na wyłączność. Zaliczasz mnie do swojej kolekcji, a wyrzucasz, gdy tylko znudzi Ci się moja osobowość. Wymieniasz mnie na lepszy, nowszy model, bo wiesz, że trzeba czasami coś w życiu zmienić, odświeżyć. Lecz czy dobrze postępujesz zachowując się w ten sposób? Czy Ty w ogóle jesteś w stanie wyobrazić sobie w jakim stopniu niszczysz mnie swoim zachowaniem? Sprawiasz, że czuję się, jak zabawka, którą można wymienić w każdej chwili... A gdy za nią zatęsknisz to wyciągniesz z kąta i ponownie wszystko ożyje. Nie chcę być właśnie kimś takim. Chcę, abyś zrozumiał, że chciałabym zostać tą jedyną, na której najbardziej Ci zależy... I której nigdy nie wyrzucisz ze swojego życia, bo taką miałeś chwilową zachciankę.

Twoje odejście mnie zniszczyło...

remember_ dodano: 18 stycznia 2013

Twoje odejście mnie zniszczyło...

Nie mów mi co czujesz. Oboje doskonale wiemy  że Twoje uczucia są zmienne niczym pogoda. Nie mów  że kochasz  bo sam nie wiesz co to znaczy. Nie rozumiesz nawet słowa przyjaźń  a co dopiero miłość. Nie udawaj  że Ci zależy  bo nie robisz nic  aby o mnie walczyć. Nie kłam po raz kolejny  że wszystko będzie dobrze  że nasze drogi się ułożą  zejdą w całość  połączą tak  jak już dawno to powinno być. Przecież oboje w bajki nie wierzymy  a cuda w naszym przypadku się nie zdarzają. Oboje przeszliśmy zbyt wiele. Dobrze wiemy  że między nami już nic nie ma. Została jedynie obojętność  której już nikt nie zniszczy.

remember_ dodano: 18 stycznia 2013

Nie mów mi co czujesz. Oboje doskonale wiemy, że Twoje uczucia są zmienne niczym pogoda. Nie mów, że kochasz, bo sam nie wiesz co to znaczy. Nie rozumiesz nawet słowa przyjaźń, a co dopiero miłość. Nie udawaj, że Ci zależy, bo nie robisz nic, aby o mnie walczyć. Nie kłam po raz kolejny, że wszystko będzie dobrze, że nasze drogi się ułożą, zejdą w całość, połączą tak, jak już dawno to powinno być. Przecież oboje w bajki nie wierzymy, a cuda w naszym przypadku się nie zdarzają. Oboje przeszliśmy zbyt wiele. Dobrze wiemy, że między nami już nic nie ma. Została jedynie obojętność, której już nikt nie zniszczy.

Zamilcz. Nie mów już nic. Twoje słowa są zbędne. One wyłącznie każdemu szkodzą. Ty nimi zabijasz i nawet nie zdajesz sobie sprawy  z tego do jakiego stanu mnie doprowadzasz. Sprawiasz wrażenie obojętnego na wszystko  jakby już nic nie miała dla Ciebie znaczenia. Niszczysz mnie takim posunięciem  wręcz zabijasz. Lecz Ciebie to już nic nie obchodzi... Masz wyjebane na ból.Z premedytacją zadajesz go innym. Robisz to  aby kogoś zniszczyć  czy chcesz tym kogoś zabić  aby mieć mniej problemów na głowie  które rzekomo ktoś Ci sprawia swoją obecnością?

remember_ dodano: 18 stycznia 2013

Zamilcz. Nie mów już nic. Twoje słowa są zbędne. One wyłącznie każdemu szkodzą. Ty nimi zabijasz i nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego do jakiego stanu mnie doprowadzasz. Sprawiasz wrażenie obojętnego na wszystko, jakby już nic nie miała dla Ciebie znaczenia. Niszczysz mnie takim posunięciem, wręcz zabijasz. Lecz Ciebie to już nic nie obchodzi... Masz wyjebane na ból.Z premedytacją zadajesz go innym. Robisz to, aby kogoś zniszczyć, czy chcesz tym kogoś zabić, aby mieć mniej problemów na głowie, które rzekomo ktoś Ci sprawia swoją obecnością?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć