głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pomarannczaa

Mam głupi nawyk: uśmiecham się  kiedy dostaję wiadomość od Ciebie.

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Mam głupi nawyk: uśmiecham się, kiedy dostaję wiadomość od Ciebie.

Poddałam się  ale to nie oznacza  że przestałam Cię kochać  po prostu nie miałam sił kochać za nas dwoje.Teraz próbuję ugasić to uczucie jakim Cię darzę. To już koniec  ale wierzę  że ze mną będzie już tylko lepiej.

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Poddałam się, ale to nie oznacza, że przestałam Cię kochać, po prostu nie miałam sił kochać za nas dwoje.Teraz próbuję ugasić to uczucie jakim Cię darzę. To już koniec, ale wierzę, że ze mną będzie już tylko lepiej.

Musisz wiedzieć  że ja nie jestem tą   która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą  która denerwuje się okropnie  kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą  która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą  która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą  która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze.

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą , która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze.

Siedzieli razem na ławce  rozmawiali o ich związku. Chłopak za wszelką cenę chciał żeby do niego wróciła. Ona miała jednak mnóstwo wątpliwości  nagle spojrzała mu w oczy i wykrzyczała :   Kocham Cię ale nie chce być kolejną  którą się pobawisz i zostawisz. Zastanów się ile razy już tak robiłeś . Na co on chwycił ją za rękę i patrząc prosto w oczy powiedział:    Masz rację przed Tobą było mnóstwo dziewczyn w moim życiu  ale teraz jestem pewny tego  że chce żebyś była ostania  żeby po Tobie nie było już żadnej innej. Rozumiesz? Kocham Cię jak nigdy wcześniej nikogo.'. Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć  uśmiechnęła się tylko. On przytulił ją mocno do siebie i delikatnie pocałował

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Siedzieli razem na ławce, rozmawiali o ich związku. Chłopak za wszelką cenę chciał żeby do niego wróciła. Ona miała jednak mnóstwo wątpliwości, nagle spojrzała mu w oczy i wykrzyczała : ,,Kocham Cię ale nie chce być kolejną, którą się pobawisz i zostawisz. Zastanów się ile razy już tak robiłeś". Na co on chwycił ją za rękę i patrząc prosto w oczy powiedział: ,, Masz rację przed Tobą było mnóstwo dziewczyn w moim życiu, ale teraz jestem pewny tego, że chce żebyś była ostania, żeby po Tobie nie było już żadnej innej. Rozumiesz? Kocham Cię jak nigdy wcześniej nikogo.'. Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć, uśmiechnęła się tylko. On przytulił ją mocno do siebie i delikatnie pocałował

yliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie.   gramy  pytanie albo wyzwanie!   zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu  kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń  a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie.   wyzwanie.   wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie  na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił.   pocałuj mnie.   polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę  delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale  przyjmując współczujące spojrzenia znajomych  którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się  na Nim.   pytanie.   podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.   kochasz mnie jeszcze?   wybełkotałam.   jak wariat.   odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością  że zaraz się w nich znajdę

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

yliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę

Mów do mnie gdy  kolejny raz zbyt  mocno zacisnę zęby   przed startującym dniem  dusząc emocje w  czarnym ziarenku kawy  szukając powodu winy  wczorajszego dnia.    W moim teatrze dusza  gra główną rolę   nie ufaj gdy mówię  że jest niedotykalna

ruuudaaaa dodano: 21 sierpnia 2011

Mów do mnie gdy kolejny raz zbyt mocno zacisnę zęby, przed startującym dniem dusząc emocje w czarnym ziarenku kawy szukając powodu winy wczorajszego dnia. W moim teatrze dusza gra główną rolę, nie ufaj gdy mówię że jest niedotykalna

Już nie czekam tak jak dawniej  na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie  nie myślę o Tobie całymi dniami  poradziłam sobie ze wspomnieniami. Jednak jestem pewna  że wystarczyłby jeden nic nie znaczący sms od Ciebie  a mój poukładany świat  znów przestałby istnieć  liczyłbyś się tylko Ty

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Już nie czekam tak jak dawniej, na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie, nie myślę o Tobie całymi dniami, poradziłam sobie ze wspomnieniami. Jednak jestem pewna, że wystarczyłby jeden nic nie znaczący sms od Ciebie, a mój poukładany świat, znów przestałby istnieć, liczyłbyś się tylko Ty

Może za często przeklinam  bywam wredna  mam cięte riposty  ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi  cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się  że jestem tak okropnie silna  nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy  których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn  którzy potrafią kochać.

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi, cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać.

Miał tyle wad   a ona idealizowała go bez końca. I na tym właśnie polega magia miłości  znać kogoś wady  a i tak sadzić  że nie ma innego  lepszego. Kochasz  więc wolisz kłócić się z nim  niż spędzać romantyczny wieczór przy świecach z innym. Wolisz czuły pocałunek na przystanku i jego ręce na Twoich biodrach  niż jego jebany bukiet róż.

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Miał tyle wad , a ona idealizowała go bez końca. I na tym właśnie polega magia miłości, znać kogoś wady, a i tak sadzić, że nie ma innego, lepszego. Kochasz, więc wolisz kłócić się z nim, niż spędzać romantyczny wieczór przy świecach z innym. Wolisz czuły pocałunek na przystanku i jego ręce na Twoich biodrach, niż jego jebany bukiet róż.

Nie każcie mi przestać bujać w obłokach i zacząć twardo stąpać po ziemi.Może wtedy się okazać że takiej  mnie  znać nie będziecie chcieli

ruuudaaaa dodano: 21 sierpnia 2011

Nie każcie mi przestać bujać w obłokach i zacząć twardo stąpać po ziemi.Może wtedy się okazać,że takiej "mnie" znać nie będziecie chcieli

Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć  wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak  wiem  że mam tylko naście lat. Ale zrozum  nie jestem już tym dzieckiem  które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz  ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo  spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę  czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim  nawet o tym  jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna  wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo  gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym  a potem się to straci  to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go  mamo. Kocham go tak cholernie mocno  że oddałabym za niego wszystko  mimo tego  że mam przecież tylko kilkanaście lat.

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam tylko naście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko kilkanaście lat.

cz. 2  Drogi Pamiętniku : Byłam u niego  długo waliłam w drzwi ale nie było nikogo  weszłam do środka  drzwi były otwarte i na stole była kartka papieru która mówiła: “Kochanie  wybacz mi  ze nie moglem Cie wesprzeć w tych trudnych momentach a tak wiem ze tego potrzebowałaś. Chciałem zrobić ci prezent  moje serce już dla mnie nie bije  ale jestem szczęśliwy ze mogę ci je dać  ze nadal żyje w Tobie .. Kocham Cie ..   ”

pomarannczaa dodano: 21 sierpnia 2011

cz. 2] Drogi Pamiętniku : Byłam u niego, długo waliłam w drzwi ale nie było nikogo, weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole była kartka papieru która mówiła: “Kochanie, wybacz mi, ze nie moglem Cie wesprzeć w tych trudnych momentach a tak wiem ze tego potrzebowałaś. Chciałem zrobić ci prezent, moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy ze mogę ci je dać, ze nadal żyje w Tobie .. Kocham Cie .. " ”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć