 |
|
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością!
|
|
|
|
Czas mnie zmienił, wiara w miłość mi obrzydła.
|
|
|
|
Szanuj mnie, żebym szanowała innych. Wybaczaj, abym umiała wybaczać. Słuchaj, abym umiała słuchać. Nie bij, żebym nie biła. Nie poniżaj, żebym nie poniżała. Rozmawiaj ze mną, żebym umiała rozmawiać. Nie wyśmiewaj... Nie obrażaj... Nie lekceważ... Kochaj mnie, żebym umiała kochać. Uczę się życia od Ciebie.
|
|
|
|
Tak ciężko słuchać, że mnie kochasz, a tak bardzo chcę to słyszeć... Powinniśmy być razem... wiem... przepraszam... boję się...
|
|
|
|
Jeszcze długo będę odwracać głowę na dźwięk Twojego imienia. Jeszcze długo wśród tłumu będę szukać Twojego cienia.
|
|
|
|
Wybacz innym, pamiętając o tym jak Ty mylisz się każdego dnia.
|
|
|
|
Wiedziałam, że będzie boleć... nie wiedziałam tylko, że tak bardzo...
|
|
|
|
(Część 2.) Będziesz do przedstawiać swoim bliskim, ale on będzie bał się tak jak ja za pierwszym razem. Będziesz z nim spędzać dużo czasu, ale jeszcze więcej ja z nim spędzałam. Nie wymażesz mnie z jego pamięci, a gdy będzie kiedyś płakał, przybiegniesz do niego. Ale on się odwróci... nie pytaj dlaczego... Bo tam już będę ja... Sama dobrze wiesz, że o pierwszej miłości się nie zapomina. Nie smuć się, jestem tylko wspomnieniem.
|
|
|
|
(Część 1.) Będziesz trzymała go za rękę, ale to ja pierwsza tuliłam jego dłoń. Będziesz z Nim szła przez miasto, ale ludzie będą moją postać pamiętać. Będziesz całowała jego usta, ale to ze mną przeżył swój pierwszy pocałunek. Będzie mu smutno, będziesz go pocieszać, ale on będzie pamiętał jak ja to robiłam. Przedstawi Cię swojej rodzinie, ale oni będą pamiętać moment, gdy mnie poznali. Zostaniesz u niego na noc, ale oni będą widzieć jakbym ja leżała. Będziesz całowała jego ciało, ale on wspomni, gdy ja to robiłam. Będziesz go bardzo mocno kochać! Ale to ja pierwsza mu serce i duszę oddałam! Będziesz próbowała zrobić coś oryginalnego, ale to ja kiedyś się dla niego pocięłam. Będzie patrzył w Twoje oczy, ale zauważy w nich mój kolor błękitny. Będzie czuł Twój zapach, ale podświadomie poczuje moje perfumy.
|
|
|
|
Jestem tylko ciszą, która kołyszę Cię do snu. Porankiem, który zmusza do wysiłku. Myślą, która zaprząta Ci głowię. I wydarzeniem, które miało miejsce w Twoim życiu. A Ty? Kim Ty dla mnie jesteś... Ty, jesteś już tylko szarym wspomnieniem. Wspomnieniem, które niekiedy powraca. Powraca jak mgła... Dość niewyraźnie i bardzo ulotnie.
|
|
|
|
Złamałam swoją obietnicę, oddałam Ci szczęście, które było moje, a miałam się nim nie dzielić.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
