 |
|
przychodzi dzień, kiedy budzisz się rano i wiesz ze on już nie czeka. ♥
|
|
 |
|
nic nie robię. leżę. chodzę. śpię. marzę o tobie.
|
|
 |
|
Nie wyglądam jak supermodelka, nie mam głosu jak Beyonce, nie zajmuję pierwszych miejsc na olimpiadach, nie noszę markowych ciuchów. Ale czy mimo to pokochasz mnie ?
|
|
 |
|
'-dlaczego za mną idziesz? -chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. -widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki? -jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. -ale tu nikogo nie ma. -widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił..
|
|
 |
|
pierwszy raz rzuciłeś puste `przepraszam`. ale zastanów się. czy umiesz określić za co te przeprosiny? szczerze - wątpię.
|
|
 |
|
Piłaś coś? - Tylko swoje łzy, że tak "pierdolnę" poetycko.
|
|
 |
|
nadal robisz na mnie takie wrażenie jak wcześniej. wciąż czuję w żołądku stado motylków na Twój widok. każdy kolejny pocałunek jest tak niesamowity, jak ten pierwszy. za każdym razem drżę, kiedy mnie dotykasz. moja miłość do Ciebie nadal jest taka cholernie niewiarygodna.
|
|
 |
|
może nie lubisz moich loków. może znudziły Ci się moje usta. może nie znoszę tego jak ciągle załatwiasz sobie u dilerów amfę. może Twoje tęczówki nie robią już na mnie takiego wrażenie jak wcześniej. może masz rację i powinniśmy się rozstać?
|
|
 |
|
wydłubię Jej te słodkie oczka, kiedy jeszcze raz się uśmiechniesz na to 'niewinne' spojrzenie.
|
|
 |
|
- co się z Tobą stało? - zapytał, kiedy spotkali się około rok po zerwaniu. przez ten czas stała się niezależną. przestała nosić obcisłe rurki. przefarbowała się na czarno. wyprostowała loki. - dorosłam. - odparła, tonem, którego nie znał.
|
|
 |
|
'pole trójkąta z wysokości 5cm, i boku na który pada - 4cm to... jak On kurwa mógł?!'. sięgam po korektor. po około minucie kumpela wciska mi w dłoń zwiniętą karteczkę. rozwijam. 'co Ty robisz? pomóc Ci w jakimś zadaniu, bo mnie trochę wkurza to Twoje ciągłe używanie korektora.'. sięgnęłam po długopis. 'POWIEDZ MI TYLKO, JAK ON MÓGŁ, DO CHOLERY?!', odpisałam, drżącą dłonią.
|
|
 |
|
spotykacie się. gadacie o wszystkim. stawia Ci piwo. lubi bawić się Twoimi włosami. coraz częściej przyłapujesz się na patrzeniu w Jego nieskazitelnie błękitne tęczówki. kiedy ktoś pyta co Was łączy, zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. może nawet przyjaciółmi. jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. wpadłaś. pokochałaś Go.
|
|
|
|