'pole trójkąta z wysokości 5cm, i boku na który pada - 4cm to... jak On kurwa mógł?!'. sięgam po korektor. po około minucie kumpela wciska mi w dłoń zwiniętą karteczkę. rozwijam. 'co Ty robisz? pomóc Ci w jakimś zadaniu, bo mnie trochę wkurza to Twoje ciągłe używanie korektora.'. sięgnęłam po długopis. 'POWIEDZ MI TYLKO, JAK ON MÓGŁ, DO CHOLERY?!', odpisałam, drżącą dłonią.
|