 |
W recepcie na szczęście we dwoje zadbano o to, żeby kobieta starannie i długo oraz w przemyślany sposób się upokarzała.
|
|
 |
To, że los zetknął nas razem, nie znaczy jeszcze, że miał rację.
|
|
 |
Mówisz "Ona jest taka szczęśliwa" a w tym momencie pieprzy jej się całe życie...
|
|
 |
`נє∂ηα żуℓєткα,
נє∂ηα żуłα,
נє∂ησ ¢ιę¢ιє,
נє∂ηα ¢нωιℓα
ι ρσ мηιє `
|
|
 |
Zapłakana z butelką piwa w rękach siedziała nad Wisłą. Zagubiona w plątaninie własnych myśli nie usłyszała kroków zmierzających w jej stronę
"Znowu tutaj siedzisz?" znajomy głos przywrócił ją do rzeczywistości. Podniosła głowę, a po chwili spoglądała w ciemne oczy bruneta. Tuż za nim stało troje chłopaków. "Co tu robicie?" mruknęła z powrotem opuszczając głowę. "Jak to co? Jesteśmy kiedy potrzebujesz" chwilę później siedzieli tuż obok. "Dlaczego płaczesz?" jeden z nich wyjął jej butelkę z dłoni i bez słowa wyrzucił do stojącego niedaleko kosza ze śmieciami. "Oddaj" mruknęła, a po jej twarzy spłynęła następna partia łez. "Ja nic już nie mam rozumiecie? Wszystko czego się nie dotknę wali sie jak domek z kart. Jestem do niczego". Spojrzeli na siebie nic nie rozumiejąc/ "Kto Ci tak powiedział?" "On" usłyszeli jej szept "I miał cholerną rację. Przegrałam swoje życie.."
|
|
 |
Ja? Oddałabym wszystko aby był szczęśliwy, umarłabym za Niego, zabiłabym.. A On? Rani mnie na każdym kroku, zabija we mnie wszystkie pozostałe uczucia, niszczy doszczętnie, pała nienawiścią...
|
|
 |
Powiedz.. Mój ból Cię uszczęśliwia? Moje łzy powodują na twej twarzy uśmiech?
|
|
 |
Spytasz gdzie jest ta, która wierzyła w bajki, leśne elfy, wróżki i w niemożliwe? Odpowiem, że upadła, zniszczył ją realizm.
Zapytasz co się stało z tą, która wierzyła w ludzi i wszechobecne dobro? Odpowiem, że zgubiła się pomiędzy obojętnością i kłamstwem człowieka.
Spytasz gdzie ta dziewczyna z ciepłym światełkiem w oczach wierząca w sens marzeń i w przyszłość? Powiem Ci, że zabiła ją teraźniejszość..
|
|
 |
tamten czas zostawił na Mojej psychice ogromną bliznę. bolesną ranę, która do dzisiaj nie pozwala Mi spróbować od nowa. to przez nią nie potrafię z kimś innym na nowo zasmakować miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
Siedząc na parapecie, pijąc gorącą czekoladę i patrząc w gwiazdy marzyła, że wszystko się ułoży, wróci szczęście..
|
|
 |
Nie słyszeć, nie widzieć, nie czuć. Zasnąć i się nie obudzić..
|
|
|
|