 |
|
Czasami brakuje mi tych wszystkich roześmianych do granic możliwości twarzy. Tego szalonego i pędzącego przed siebie czasu, w którym wydarzyło się wiele wspaniałych momentów. Tego bijącego w adrenalinie serca przy każdym nierozgarniętym incydencie. Brakuje mi promieni słońca otulających moją roześmianą twarz. Tych ciepłych wieczorów spędzonych na osiedlowych ławkach z butelką jakiegokolwiek płynu w dłoni. Brakuje mi kilku miesięcy, które minęły zdecydowanie za szybko. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Gra muzyka. Cisza. Słychać łyżeczkę obijającą się o ściany kubka z herbatą. A w tle Pezet. Jego piosenka do mnie przemawia. Lubię sobie nad nią popłakać, poużalać się sama nad sobą. Wtedy wydaje mi się, że wszystko co przeżyłam w przeciągu 10 ostatnich miesięcy to jedna wielka pomyłka. Ale wydaje mi się to, bo to powinno się stać i się stało.
|
|
 |
|
To wszystko łamie mi serce.
Nie mam siły udawać, że żyję.
Chciałabym zasnąć, na długo, bardzo długo... na zawsze.
Wpatruję się w papierosowy dym, który unosi się pośród mroku wczesnej nocy i kompletnie nie wiem, co dalej. Zgubiłam się w tym labiryncie...
|
|
 |
|
Ja pierdolę, spojrzałam w lustro. przestraszyłam się. zapadnięte,przkrwione oczy, sińce tuż pod nimi. mega blada twarz. wysuszone, białe usta. zapadnięty mostek. brak tego blasku w ocku co kiedyś. brak radości. nie uczesana wciąż wspominam noc. dochodzę dow niosku, że wszystko co miało wpływ na mnie, na moją psychę działo się nocy. noc jest szczególna. oparłam się na umywalce. zacisnęłam oczy. popłynęło kilka łez. spojrzałam w lustro. to jednak ja. zmieniłam się. Acodin, alkohol i fajki + ból psychiczny robią swoje. chyba nic we mnie nie ma po tamtej mnie. jestem kimś innym.
|
|
 |
|
Usiadł na schodach starego opuszczonego budynku. Chowając twarz w dłoniach przeklinał świat. Przeklinał Boga za to co zrobił. Nie wysłuchał, nie dał szansy uwierzyć, że będzie dobrze. Bez jakichkolwiek skrupułów zabrał ja mimo tego, ze tak dzielnie walczyła. Wszystkie przepłakane noce i jej krzyk odbijający się echem w jego sercu pozostaną nierozłączną częścią jego życia. Płynące po policzkach łzy, nieuleczalna rana na sercu i widok jej leżącej na szpitalnym łóżku. Drżącymi wargami, ostatkiem sił wyszeptała "nie zapomnij o mnie !". [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Siedzisz a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. Wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Ręce złożone jak do pacierza, bolące kolana a to wszystko po to aby anioły wreszcie mi Cię oddały. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
I nie wiem na co czekam, na co liczę i czego oczekuję. Przecież to śmieszne.. Z dnia na dzień próbuję ogarnąć to co się dzieje. Ten pieprzony bałagan, który coraz bardziej mnie przytłacza. Nie daje mi on normalnie żyć, lecz mam za mało sił, za mało by poukładać wszystko tak jak trzeba. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Uwielbiam dni spędzane z Tobą, zwykłe dni, z kimś niezwykłym.
|
|
 |
|
. czuję smak chwili , choć była bardzo krótka , smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka .
|
|
 |
|
. Czemu tracę facetów ? Bo jestem chamska , wyluzowana , za mało słodka i za twarda . A chłopcy nie lubią kiedy dziewczyna ma jaja większe od nich . dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. wydawać by się mogło , że łączyło nas coś więcej niż równe bicie naszych serc . dzyndzel ♥
|
|
|
|