Gra muzyka. Cisza. Słychać łyżeczkę obijającą się o ściany kubka z herbatą. A w tle Pezet. Jego piosenka do mnie przemawia. Lubię sobie nad nią popłakać, poużalać się sama nad sobą. Wtedy wydaje mi się, że wszystko co przeżyłam w przeciągu 10 ostatnich miesięcy to jedna wielka pomyłka. Ale wydaje mi się to, bo to powinno się stać i się stało.
|