głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pezecikowy

Kocham cię  czy tego chcesz  czy nie. Czy ja tego chcę  czy nie. To jest jak choroba. Jak niemoc  która odbiera mi możność wolnego wyboru  która topi mnie w otchłani. Zabłądziłam w tobie

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

Kocham cię, czy tego chcesz, czy nie. Czy ja tego chcę, czy nie. To jest jak choroba. Jak niemoc, która odbiera mi możność wolnego wyboru, która topi mnie w otchłani. Zabłądziłam w tobie

Chcę Ci coś opowiedzieć   Ale brakuje słów   Żeby wyrazić to co czuję.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

Chcę Ci coś opowiedzieć, Ale brakuje słów, Żeby wyrazić to co czuję.

A miłość? Jeszcze jeden nałóg młodości  ryzykowne gry  oszałamiające stany nieważkości.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

A miłość? Jeszcze jeden nałóg młodości, ryzykowne gry, oszałamiające stany nieważkości.

A któż ci powiedział  że miłość musi być dobra?

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

A któż ci powiedział że miłość musi być dobra?

– A czym jest Miłość? – spytała pustynia.  – Miłość jest jak sokół  który krąży nad twoimi piaskami. Dla niego jesteś najbujniejszą zielenią  z której zawsze powraca ze zdobyczą. On zna twoje skalne urwiska  twoje wydmy i twoje góry  a i ty jesteś dla niego najbardziej szczodra.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

– A czym jest Miłość? – spytała pustynia. – Miłość jest jak sokół, który krąży nad twoimi piaskami. Dla niego jesteś najbujniejszą zielenią, z której zawsze powraca ze zdobyczą. On zna twoje skalne urwiska, twoje wydmy i twoje góry, a i ty jesteś dla niego najbardziej szczodra.

optrzebuje cie. jak zebra pasow  jak alkocholik wodki  jak palacz fajek  jak pustynia wody.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

optrzebuje cie. jak zebra pasow, jak alkocholik wodki, jak palacz fajek, jak pustynia wody.

+ za arcyzabawny stosunek do spraw waznych

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

+ za arcyzabawny stosunek do spraw waznych

przestałam zażywać witaminy dochodząc do wniosku  że kilka zwykłych pastylek nie zatuszuje  mi przekrwionych  podkrążonych oczu i spuchniętych powiek  nie poprawi mojego psychicznego  samopoczucia i nie sprawi  że wreszcie spokojnie zacznę przesypiać noce.  tak naprawdę wypłukiwanie witamin przychodzi mi prawie tak samo łatwo jak  krzyczenie na niemieckim  wygłupy na angielskim  gra w kółko i krzyżyk na geografii   poważne rozmowy na religii  słuchanie muzyki na polskim  słuchanie na biologii  zamulanie na historii   walka o przetrwanie na chemii  nieogarnianie na fizyce i totalne wyłączenie się na matematyce.  coraz głębiej utwierdzam się w przekonaniu  że jestem mistrzynią autodestrukcji.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

przestałam zażywać witaminy dochodząc do wniosku, że kilka zwykłych pastylek nie zatuszuje mi przekrwionych, podkrążonych oczu i spuchniętych powiek, nie poprawi mojego psychicznego samopoczucia i nie sprawi, że wreszcie spokojnie zacznę przesypiać noce. tak naprawdę wypłukiwanie witamin przychodzi mi prawie tak samo łatwo jak krzyczenie na niemieckim, wygłupy na angielskim, gra w kółko i krzyżyk na geografii, poważne rozmowy na religii, słuchanie muzyki na polskim, słuchanie na biologii, zamulanie na historii, walka o przetrwanie na chemii, nieogarnianie na fizyce i totalne wyłączenie się na matematyce. coraz głębiej utwierdzam się w przekonaniu, że jestem mistrzynią autodestrukcji.

pamiętasz wszystko tak samo dobrze  jak pamiętam to ja   pamiętasz każdą chwilę  każdy gest  każde słowo  i pewnie szybko nie zapomnisz  bo nie da zapomnieć się tego  co było magiczne w każdym atomie i pierwiastku

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

pamiętasz wszystko tak samo dobrze, jak pamiętam to ja; pamiętasz każdą chwilę, każdy gest, każde słowo i pewnie szybko nie zapomnisz, bo nie da zapomnieć się tego co było magiczne w każdym atomie i pierwiastku

po prostu trzymaj mnie za rękę  bo właśnie rozpadam się na milion małych kawałków.  trzymaj  trzymaj  prowadź mnie za rękę  bym nie była milionem małych kawałków.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

po prostu trzymaj mnie za rękę, bo właśnie rozpadam się na milion małych kawałków. trzymaj, trzymaj, prowadź mnie za rękę, bym nie była milionem małych kawałków.

boli mnie ta mała nutka lekceważenia niezmiennie obecna w twoim spojrzeniu.  chciałabym po prostu móc to zmienić. chciałabym  żebyś sam postanowił to zmienić.  dotyka mnie to  że zawsze będzie ktoś ważniejszy ode mnie  a ja przecież tak bardzo lubię być najważniejsza.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

boli mnie ta mała nutka lekceważenia niezmiennie obecna w twoim spojrzeniu. chciałabym po prostu móc to zmienić. chciałabym, żebyś sam postanowił to zmienić. dotyka mnie to, że zawsze będzie ktoś ważniejszy ode mnie a ja przecież tak bardzo lubię być najważniejsza.

patrzę w lustro  widzę sińce pod oczami  przenoszę wzrok na zaczerwienione dłonie  cały czas słuchając rozmaitych melodii   całym sercem oddając się tym dźwiękom przeszywającym mnie na wskroś. przeczesuję włosy  odgarniam grzywkę  myślę.  myślęotobiemyślęotobiemyślęotobiemyślęotobiemyślęotobiemyślęotobie  myślę o tobie sluchając tych wszystkich piosenek.  czy przywodzą mi cię one na myśl dlatego  że celowo odtwarzam to  co lubisz najbardziej  a może po prostu oboje ubóstwiamy  te same utwory? wiem już. nareszcie wiem  co powinnam z tym wszystkim zrobić. myślałam o tym dzisiaj w wannie. ale pozostaje jeszcze to najtrudniejsze  by znaleźć w sobie trochę siły i zniszczyć to  co do tej pory tak uparcie i z mozołem budowałam    by dotknąć twojej twarzy  spojrzeć ci w oczy i skłamać  szybko odwrócić się i pójść pozostawiajac wszystkie wspomnienia. jak narazie nie jestem zdolna do tak absurdalnych czynow.

michelle.ee dodano: 18 listopada 2011

patrzę w lustro, widzę sińce pod oczami, przenoszę wzrok na zaczerwienione dłonie, cały czas słuchając rozmaitych melodii, całym sercem oddając się tym dźwiękom przeszywającym mnie na wskroś. przeczesuję włosy, odgarniam grzywkę, myślę. myślęotobiemyślęotobiemyślęotobiemyślęotobiemyślęotobiemyślęotobie myślę o tobie sluchając tych wszystkich piosenek. czy przywodzą mi cię one na myśl dlatego, że celowo odtwarzam to, co lubisz najbardziej, a może po prostu oboje ubóstwiamy te same utwory? wiem już. nareszcie wiem, co powinnam z tym wszystkim zrobić. myślałam o tym dzisiaj w wannie. ale pozostaje jeszcze to najtrudniejsze, by znaleźć w sobie trochę siły i zniszczyć to, co do tej pory tak uparcie i z mozołem budowałam, by dotknąć twojej twarzy, spojrzeć ci w oczy i skłamać, szybko odwrócić się i pójść pozostawiajac wszystkie wspomnienia. jak narazie nie jestem zdolna do tak absurdalnych czynow.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć