 |
miałam przy sobie romantyka, który był chodzącym ideałem. Kochał mnie jak najśliczniejszą na świecie gwiazdkę i codziennie walczył o naszą miłość, był Aniołem a pomimo tego i tak zakochałam się w sukinsynie dla którego byłam 'dobrą dupą' i który miłości nie traktował na poważnie. Tak już jest, że to co idealne może przestać mieć znaczenie i stać się dla nas czymś drugoplanowym...
|
|
 |
Mam to czego nie ma żaden inny człowiek, mam Ciebie.
|
|
 |
Wezmę Cię do siebie i ochronię przed wszystkim co Cię przeraża, zetrę z Ciebie cały syf tego świata, pocałuję każdą ranę i opowiem najpiękniejsze rzeczy jakie człowiek może powiedzieć drugiej osobie, utrzymam Twoją głowę na moim ramieniu tak długo, aż zaśniesz, aż odetchniesz, tylko już się nie bój, tylko bądź moja.
|
|
 |
Jesteś dla mnie tajemnicą i pewnie nigdy tak naprawdę Cię nie poznam, ale wiem, że mnie kochasz i że Twoje ramiona są dla mnie jak dom.
|
|
 |
Stała tak blisko, że czułam się jej częścią. Jakby otoczona, pochłonięta przez nią.
|
|
 |
Oczy pełne troski i zaangażowania.
|
|
 |
Każdy Twój uśmiech będzie dla mnie szczęściem, bo tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby, na której Ci zależy.
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś, na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
 |
Tylko bezsilnie patrzę jak marzenia o tym, że może się udać mnie niszczą.
|
|
 |
Nie pytaj mnie jak to będzie bo sama każdego wieczora katuję swój umysł myślami czy jesteśmy na tyle silni by dać radę przejść przez to wszystko razem.
|
|
 |
Było cicho. Przytulił mnie siebie, pocałował w czoło i prosił bym obiecała Mu, że zawsze będę Go kochać. Obiecałam, pomimo tego, że za 2 miesiące to może jebnąć, spierdolić się i już nigdy nie wrócić.
|
|
 |
Spojrzałam Mu w oczy i zapytałam czy nie bał się nigdy, że ta nasza bajka kiedyś się skończy po czym uśmiechnął się do mnie, spojrzał na mnie z tą swoją kurewsko przeszywającą namiętnością i szeptem odpowiedział: "bajki kończą się dopiero wtedy jak się z nich wyrasta. A my nadal kochamy się jak dzieci". Tym samym pozwolił mi w nas wierzyć i nigdy nie wątpić.
|
|
|
|