głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pdw

Przed oczami pojawia się tysiące  a nawet milion pytań w ciągu minuty. Chciałabym na nie wszystkie sobie odpowiedzieć  ale nie wiem nawet  gdzie zacząć szukać odpowiedzi na te niepewności  które we mnie drzemią. Cofanie się do przeszłości  do ostatnich lat  a następnie dni. Szczegółowe analizowanie ostatnich wydarzeń sprawia  że czuję dużą niepewność  jakiś niedosyt czegoś. Dziwne uczucie przebiega przez moją klatkę piersiową  jakby za chwilę coś miało się wydarzyć. Czuję  jak serce przyspiesza tempa  a ja nie jestem w stanie nad tym zapanować. Wiem jedynie  że zawładnął mną chaos  który zrodził się w mojej duszy oraz w moim sercu. Stworzył niebywały bałagan  którego nie można w ciągu paru minut posprzątać. To znowu będzie trwało długi czas  znowu będę ze sobą walczyć  ale tym razem mocniej niż ostatnio. I od nowa zacznie się walka o większą siłę na przetrwanie.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

Przed oczami pojawia się tysiące, a nawet milion pytań w ciągu minuty. Chciałabym na nie wszystkie sobie odpowiedzieć, ale nie wiem nawet, gdzie zacząć szukać odpowiedzi na te niepewności, które we mnie drzemią. Cofanie się do przeszłości, do ostatnich lat, a następnie dni. Szczegółowe analizowanie ostatnich wydarzeń sprawia, że czuję dużą niepewność, jakiś niedosyt czegoś. Dziwne uczucie przebiega przez moją klatkę piersiową, jakby za chwilę coś miało się wydarzyć. Czuję, jak serce przyspiesza tempa, a ja nie jestem w stanie nad tym zapanować. Wiem jedynie, że zawładnął mną chaos, który zrodził się w mojej duszy oraz w moim sercu. Stworzył niebywały bałagan, którego nie można w ciągu paru minut posprzątać. To znowu będzie trwało długi czas, znowu będę ze sobą walczyć, ale tym razem mocniej niż ostatnio. I od nowa zacznie się walka o większą siłę na przetrwanie.

I. Żyłam z Nim przez prawie dwa lata bez żadnej przerwy. Nie byliśmy cały czas razem  bo nasze związki miały często pod górkę. Były różne rozstania  próby zerwania kontaktów  ale to wyłącznie trwało parę dni. Nigdy nic się nie przedłużyło o tydzień. Nie byliśmy w stanie wytrzymać długo bez siebie. Oboje wiedzieliśmy  że nasza znajomość to prawdziwe szaleństwo  od którego nie uciekniemy  którego się nie pozbędziemy i brnęliśmy w to dalej. Popełnialiśmy różne błędy  gubiliśmy coś po drodze  kiedy szliśmy dalej przed siebie  ale nigdy  ale to przenigdy nie straciliśmy siebie na zawsze. Oboje mieliśmy świadomość  że zerwanie naszych kontaktów to będzie czymś złym  ale próbowaliśmy się uczyć życia bez siebie. Czasami to trwało wszystko na przymus  pod wpływem chwili. Chwytaliśmy wtedy różne rozwiązania  które ktoś nam podsuwał  ale widzisz nas się nie da rozdzielić.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

I. Żyłam z Nim przez prawie dwa lata bez żadnej przerwy. Nie byliśmy cały czas razem, bo nasze związki miały często pod górkę. Były różne rozstania, próby zerwania kontaktów, ale to wyłącznie trwało parę dni. Nigdy nic się nie przedłużyło o tydzień. Nie byliśmy w stanie wytrzymać długo bez siebie. Oboje wiedzieliśmy, że nasza znajomość to prawdziwe szaleństwo, od którego nie uciekniemy, którego się nie pozbędziemy i brnęliśmy w to dalej. Popełnialiśmy różne błędy, gubiliśmy coś po drodze, kiedy szliśmy dalej przed siebie, ale nigdy, ale to przenigdy nie straciliśmy siebie na zawsze. Oboje mieliśmy świadomość, że zerwanie naszych kontaktów to będzie czymś złym, ale próbowaliśmy się uczyć życia bez siebie. Czasami to trwało wszystko na przymus, pod wpływem chwili. Chwytaliśmy wtedy różne rozwiązania, które ktoś nam podsuwał, ale widzisz nas się nie da rozdzielić.

II. Nawet ktoś bardzo zdeterminowany nie rozłączy nas od siebie  ponieważ naszą znajomość zbudowaliśmy w chwili  gdy byliśmy jeszcze dzieciakami  które nie znały życia  które dopiero uczyły się wszystkiego co los przynosił. Mieliśmy wiele sytuacji  które nas czegoś uczyły. Mnóstwo wydarzeń miało między nami swoje miejsce po raz pierwszy  inne powtarzały się notorycznie  ale każda ta sytuacja czymś się różniła od poprzedniej. Różnica polegała na tym  że z dnia na dzień stawaliśmy się bardziej dojrzali  uczyliśmy się wszystkiego na własnych błędach  próbowaliśmy chronić się przed bólem  który zawsze w nas uderzał. Nie często dawaliśmy z tym radę bez sprzeczek i kłótni  ale my się nigdy nie poddaliśmy. Nigdy nie przestaliśmy w siebie wierzyć.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

II. Nawet ktoś bardzo zdeterminowany nie rozłączy nas od siebie, ponieważ naszą znajomość zbudowaliśmy w chwili, gdy byliśmy jeszcze dzieciakami, które nie znały życia, które dopiero uczyły się wszystkiego co los przynosił. Mieliśmy wiele sytuacji, które nas czegoś uczyły. Mnóstwo wydarzeń miało między nami swoje miejsce po raz pierwszy, inne powtarzały się notorycznie, ale każda ta sytuacja czymś się różniła od poprzedniej. Różnica polegała na tym, że z dnia na dzień stawaliśmy się bardziej dojrzali, uczyliśmy się wszystkiego na własnych błędach, próbowaliśmy chronić się przed bólem, który zawsze w nas uderzał. Nie często dawaliśmy z tym radę bez sprzeczek i kłótni, ale my się nigdy nie poddaliśmy. Nigdy nie przestaliśmy w siebie wierzyć.

To się po prostu stało i koniec   to już za nami   nie będzie powrotów   nie tym razem   absolutnie. Nie było sensu dłużej tego ciągnąć   ciągnąć czegoś co niszczyło nie tylko już nas ale i wszystkich wokół. Ciągnąć czegoś co było zepsute   wypalone   co było złe   chore. Powinniśmy zrobić to już dawno  zakończyć to dużo   dużo wcześniej   zaoszczędzić sobie masy niepotrzebnych łez   niezrozumiałych słów   dołujących kłótni. Ale nie chcieliśmy tego robić   nie umieliśmy   nie potrafiliśmy   uparcie trwaliśmy w niezrozumiałym układzie  mając nadzieję że jakoś to będzie   że w końcu będzie dobrze   ale nie nie będzie. Już nigdy nie pojawisz się w tych drzwiach jako mój   już nigdy nie zasnę w twoich ramionach jako twoja i już nigdy  nigdy   przenigdy nie będziemy dla siebie. I zanim  zanim ostatni raz spojrzałeś na mnie   za nim ten cały świat wziął i się pierdolnął   zanim odszedłeś zdążyło rozpaść się moje wnętrze   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 1 kwietnia 2013

To się po prostu stało i koniec , to już za nami , nie będzie powrotów , nie tym razem , absolutnie. Nie było sensu dłużej tego ciągnąć , ciągnąć czegoś co niszczyło nie tylko już nas ale i wszystkich wokół. Ciągnąć czegoś co było zepsute , wypalone , co było złe , chore. Powinniśmy zrobić to już dawno ,zakończyć to dużo , dużo wcześniej , zaoszczędzić sobie masy niepotrzebnych łez , niezrozumiałych słów , dołujących kłótni. Ale nie chcieliśmy tego robić , nie umieliśmy , nie potrafiliśmy , uparcie trwaliśmy w niezrozumiałym układzie, mając nadzieję że jakoś to będzie , że w końcu będzie dobrze , ale nie nie będzie. Już nigdy nie pojawisz się w tych drzwiach jako mój , już nigdy nie zasnę w twoich ramionach jako twoja i już nigdy ,nigdy , przenigdy nie będziemy dla siebie. I zanim, zanim ostatni raz spojrzałeś na mnie , za nim ten cały świat wziął i się pierdolnął , zanim odszedłeś zdążyło rozpaść się moje wnętrze / nacpanaaa

I uśmiechał się do mnie i żartował ze mną i mówił nawet że się martwił a potem znowu bredził coś w kompletnie pijackim stylu   a ja umierałam. Umierałam tam sama wśród ludzi z uśmiechem na ustach i setkami szpilek zagnieżdżonych w umyśle. Było ich tam pełno  były małe   ostre i wbijały się coraz głębiej   z coraz większą siłą   niszczyły mnie   wspomnienia   każde z osobna i wszystkie razem wzięte. Wspomnienia wspólnych nocy   rozmów   dotyków   uśmiechów   pocałunków   doznań wspomnienia wspólnego życia. Wspomnienia i świadomość   świadomość niezaprzeczalnej   niepodważalnej i przede wszystkim nieodrwacalnej utraty  to było straszne.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 1 kwietnia 2013

I uśmiechał się do mnie i żartował ze mną i mówił nawet że się martwił a potem znowu bredził coś w kompletnie pijackim stylu , a ja umierałam. Umierałam tam sama wśród ludzi z uśmiechem na ustach i setkami szpilek zagnieżdżonych w umyśle. Było ich tam pełno ,były małe , ostre i wbijały się coraz głębiej , z coraz większą siłą , niszczyły mnie , wspomnienia , każde z osobna i wszystkie razem wzięte. Wspomnienia wspólnych nocy , rozmów , dotyków , uśmiechów , pocałunków , doznań wspomnienia wspólnego życia. Wspomnienia i świadomość , świadomość niezaprzeczalnej , niepodważalnej i przede wszystkim nieodrwacalnej utraty, to było straszne. / nacpanaaa

okej   nie jestem w tym dobra wręcz przeciwnie wyszłoby z tego jakieś łzawe   tandetne i nikomu nie potrzebne badziewie więc nakreślam tylko prosto z serducha WESOŁYCH kurwa ŚWIĄT wam wszystkim !      nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 30 marca 2013

okej , nie jestem w tym dobra wręcz przeciwnie wyszłoby z tego jakieś łzawe , tandetne i nikomu nie potrzebne badziewie więc nakreślam tylko prosto z serducha WESOŁYCH kurwa ŚWIĄT wam wszystkim ! ;* / nacpanaaa

co mnie zaszczyt pierdolnął !!! ♥ teksty nacpanaaa dodał komentarz: co mnie zaszczyt pierdolnął !!! ♥ do wpisu 30 marca 2013
kiedy mój mistrzu zaczyna mnie mistrzować nie wiem co mam z sobą zrobić ♥ teksty nacpanaaa dodał komentarz: kiedy mój mistrzu zaczyna mnie mistrzować nie wiem co mam z sobą zrobić ♥ do wpisu 30 marca 2013
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;) do wpisu 30 marca 2013
kurewsko miło słyszeć mi takie słowa ! teksty nacpanaaa dodał komentarz: kurewsko miło słyszeć mi takie słowa ! do wpisu 30 marca 2013
Dzisiejsze dziś znów sprawia ból  bo nie ma w nim tych lepszych nas.   Endoftime.

endoftime dodano: 30 marca 2013

Dzisiejsze dziś znów sprawia ból, bo nie ma w nim tych lepszych nas. / Endoftime.

nie ma Cię i przecież wcale nie obiecywałeś że będziesz. I nie mogę być zła i muszę przestać o tobie myśleć. I musisz ułożyć sobie życie beze mnie   musisz się ustatkować   sam to powiedziałeś a ja   ja chyba właśnie znowu zaczynam świrować. Nigdy nas nie było   muszę w końcu w to uwierzyć   muszę się z tym jakoś zmierzyć. Ale nie wiem od czego mam zacząć i nie wiem już co mam robić   nie wiem co jest prawdą a co chorą fantazją i nie wiem jak Cię zapomnieć i nie daję już rady więc wyniszczam się   wypalam   umieram i chyba   chyba nie chcę przestać   i chyba nawet nie chcę już pomocy .   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 29 marca 2013

nie ma Cię i przecież wcale nie obiecywałeś że będziesz. I nie mogę być zła i muszę przestać o tobie myśleć. I musisz ułożyć sobie życie beze mnie , musisz się ustatkować , sam to powiedziałeś a ja , ja chyba właśnie znowu zaczynam świrować. Nigdy nas nie było , muszę w końcu w to uwierzyć , muszę się z tym jakoś zmierzyć. Ale nie wiem od czego mam zacząć i nie wiem już co mam robić , nie wiem co jest prawdą a co chorą fantazją i nie wiem jak Cię zapomnieć i nie daję już rady więc wyniszczam się , wypalam , umieram i chyba , chyba nie chcę przestać , i chyba nawet nie chcę już pomocy . / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć