 |
|
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... szósty, gdy Go widzi.
|
|
|
|
Objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością .. odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
|
|
kochasz mnie, przecież wiesz, pamiętaj.
|
|
|
|
I mieć Cię na dzień dobry i na dobranoc.
|
|
|
|
- to miłość, 'miłość wielka', czy 'gigantyczna miłość'? - jak... co przez to rozumiesz? - o miłości zapomnisz po dwóch miesiącach. o wielkiej miłości po dwóch latach. a gigantyczna miłość... - tak? - gigantyczna miłość zmienia twoje życie.
|
|
|
|
- Zrobiłabyś dla mnie wszystko ? - Nie wszystko . - Nie ? To czego byś nie zrobiła ? - W przyszłości , nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił , abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić .
|
|
|
|
cii.. - dlaczego mnie uciszasz ? - cii.. - ? - chcę usłyszeć czy Twoje serce naprawdę szybciej bije gdy mnie widzisz
|
|
|
|
bezwarunkowe uzależnienie swojego samopoczucia od obecności tej drugiej osoby.
|
|
|
|
'Są we mnie sprzeczności, których nie potrafię zmienić i nie zmienię...
|
|
|
|
- Kochanie, jaki mam kolor oczu? - Kolor wiosennego świtu z mgłą, w której mógłbym błądzić całe życie........................................... brązowe taaaaaaaaaaaaaak? :(
|
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste są wieczory bez Ciebie. Gdy za towarzystwo robił muzyka, herbata i koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
|
nigdy nie pomyślałabym, że będę przez Ciebie cierpieć, że będę płakać kiedy nikt nie widzi (bo przecież taka silna jestem...), że będę analizowała wszystkie wspólne chwile, wszystkie Twoje słowa
|
|
|
|
Dodaj komentarz
