 |
|
Dziewszyno, chcesz by szanowali Cię wszyscy? To pokaż że masz serce tam gdzie oni widzą cycki.
|
|
|
|
Trzeba ruszyć spać, nie przewiduję żadnych "ale". A rano trzeba wstać, podnieść tyłek i iść przez to dalej.
|
|
|
|
Z hałasem wręcz kroczę przez życie wciąż napotykając jeden wielki śmietnik.
|
|
|
|
Kiedyś w życiu przyjdzie czas na bycie poważnym.
|
|
|
|
W sumie, to mam dość. Tych wszystkich problemów, ciągłych zmagań. W sumie mogłabym już odpuścić, ale nie chce wyjść na tą słabszą. Skoro już w tym jestem, muszę walczyć, by przejść przez to z głową uniesioną ku górze. I choć liczba problemów wciąż wzrasta, a może wydawać się to głupie, bo przecież jestem jeszcze dzieckiem, to trudno jest im sprostać. Trudno jest walczyć z ludźmi, którzy są przeciw nam, a kiedyś byli przyjaciółmi. I ta cholerna niepewność, gdy trzeba zdecydować, czy iść z prądem, czy jednak pod prąd.
|
|
|
|
Chciałabym poznać nieśmiertelnego ideała, który mógłby zabrać mnie wszędzie w zawrotnym tempie i ugryźć mnie delikatnie w szyję pozwalając tym samym zostać z sobą na zawsze.
|
|
|
|
so CHEERS to the freakin' weekend. Drink to that, heyee. ♥
|
|
|
|
Cóż, prawdę mówiąc, wciąż mam nadzieję. Jeśli teraz jest gorzej, jutro pewnie będzie lepiej. Mówią „Tęsknię, za tamtą oryginalną Tobą”. Odpowiadam, że mi przykro, mosty spaliłam za sobą. Jeśli ludzie się zmieniają, to ma swój jeden kierunek. Nie pytaj, myślę jaki mieć do tego stosunek. Czy starać się za wszelką cenę sprzeciwić przeznaczeniu? Co się stało, nie odstanie się już, nie w tym wcieleniu. Jak to mówią temat wiary zostawmy na potem. Nie ocenię czy wierzę, że biorą to za głupotę. To, że jestem teraz innym człowiekiem. Straceni przyjaciele, z nową sobą jest mi lepiej.
|
|
|
|
Wielu rzeczy nie wiem na pewno, wątpię w coś nieustannie. Ale kiedy robi się ciemno, wiem to na pewno, noc jest dla mnie! / Pezet & Fokus ♥
|
|
|
|
Zalewa mnie od środka, zmywa resztki człowieczeństwa. Topi wątrobę, nie mam apetytu. Płynie przez jelita, wypłukuje resztki energii. Padam na ziemię, bezsilna. Jak upadły anioł. Zalewa moje płuca, tracę oddech. To strumień krwi z rozerwanego na strzępy serca.
|
|
|
|
- dlaczego znowu spałaś z słuchawkami w uszach? - bo tylko głośna muzyka może wieczorami zagłuszyć moje myśli.
|
|
|
|
Jeśli chodzi o emocje, to mam brak stabilizacji.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
