|
wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.
|
|
|
-Biegasz z rana?
-Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!"
/?
|
|
|
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak Jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości. /nie moje
|
|
|
Czego wymagam? Żebyś chociaż czasem wybrał mnie niż swoich kolegów i piwo. Żebyś mówił kocham częściej niż w moje urodziny, imieniny i święta. Żebyś chociaż czasem widząc moje łzy złapał mnie za rękę i powiedział, że będzie dobrze. Żebyś nie wstydził się mnie przy swoich kumplach, a kiedy przychodzą nie robił ze mnie swojej służącej. Pragnę po prostu byś widział we mnie kobietę, którą trzeba szanować, starać się o nią i kochać. /madulekx3
|
|
|
Zaproponował jej wolny związek, bez zobowiązań. Oboje mogli pieprzyć ię z kim chcieli na boku, nie było miejsca na zazdrość, wyrzuty. Zgodziła się, wiedziała, że inaczej go traci. Niestety ten układ był jednostronny. Kiedy on wychodził i wracał o 3 w nocy ona czekała. Później wąchając go czuła tylko zapach perfum innej kobiety. Zatanawiała się co zrobiła źle, że nie potrafiła go przy sobie zatrzymać. Co zrobiła, że każdej nocy wybierał inną niż ją. Co takiego ma tamta czego nie ma ona? I w końcu. Dlaczego jest przy niej, a nie odejdzie do tamtej? /madulekx3
|
|
|
Nigdy wcześniej nie poznałam dwóch tak zobojętnionych osób. Oboje byli zniszczeni przez życie. Nie planowali wspólnej przyszłości. Cieszyli się tym co jest im dane w obecnej chwili. Uprawiali seks,a zaraz po palili papierosy. Później wygłupiali się, rzucali poduszkami, krzyczeli i pisali wspólnie wiersze. Wyglądali na szczęslwych, bo byli- ale tylko przy sobie. Nigdy nie zamieszkali razem, nie stworzyli wpólnej rodziny chociaż łączyła ich wzajemna miłość. Bali się przekroczyć ten próg. Kochankowie bez przyszłości, ciemni, brudni, puści... /madulekx3
|
|
|
akceptujemy miłość, na jaką zasługujemy
|
|
|
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
/ ?
|
|
|
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
|
|