 |
|
gdzieś tam jest to, czego szukam.
|
|
|
|
spore dolegliwości w porę przestaną złościć
|
|
|
|
gdzie brakuje mi czasu na opanowanie strachu w wędrówce bez końca niespełnionych planów
|
|
|
|
nikt Ci kurwa nie da, jak nie weźmiesz sobie sam
|
|
|
|
wiem też jedno, że przegrywać trzeba umieć
|
|
|
|
popełniam błąd i się uczę i znów idę silniejsza
|
|
|
|
trzeba zrobić krok do przodu, by nie stać w miejscu !
|
|
|
|
kolejny szary dzień ucieka jak z peronu pociąg
|
|
|
|
nie potrafię oddychać ustami, wiesz mnie zatyka
|
|
|
|
uśmiech, uśmiech, widać zniknął zanim zapadł zmrok
|
|
|
|
chcę dotrzymać kroku, ale gubię buty
|
|
|
|
krzyczę do nieba, nieważne czy słucha, czy jest, czy go nie ma!
|
|
|
|
Dodaj komentarz
