 |
|
`Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że gdy zniknął z jej świata ona wiedziała, że kiedyś znów się spotkają..`
|
|
 |
|
cofnąć czas o kilka tygodni i przeżyć wszystko jeszcze raz, bez obaw o konsekwencje.
|
|
 |
|
` jesteśmy malarzami własnego życia . od nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem , nieudaną reprodukcją , a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziecka i wypełnionym kolorami najprawdziwszych uczuć .`
|
|
 |
|
nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. pragniesz cofnąć czas na próżno. nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno
|
|
 |
|
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
|
I otwieram senne, podkrążone oczy, i patrzę w sufit. Czasami płaczę. Zauważyłam jak
bardzo odsunęłam się od bliskich. Zauważyłam jak bardzo odsunęłam się od świata.
Zauważyłam jak mnie to męczy i jak sobie z tym nie radzę.
|
|
 |
|
To właśnie on, skradł jej cały świat, życia sens, mokrych oczu blask
|
|
 |
|
' Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo.
Że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam.
Że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal.
Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt.
Bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć.
Ty jeden nie próbowałeś.
Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością.
Trudną i krytyczną. Z wszystkimi moimi wadami. '
|
|
 |
|
Frajer, który ma gdzieś uczucia innych ludzi. Idiotka, która zakochuję się w debilu, który jej uczucia ma za nic
|
|
 |
|
ty pieprzony egoisto , znowu myślałeś tylko o sobie , rozejrzyj się do jasnej cholery nie jesteś pępkiem świata , pięknisiu ! / justdeadsilence .
|
|
 |
|
wyszłam na scenę , kolejny akt dobiegał końca , teatr po brzegi wypełniony był ludźmi , a ja stałam i patrzyłam gdzieś w dal , scena , w której umiera mój ojciec , mój płacz wcale nie był wymuszany , przypomniałam sobie go bardzo dokładnie i to jak się ze mną żegnał , wybuchnęłam , moje emocje buzowały , i właśnie w tej chwili żałowałam , że nie może teraz zobaczyć jak gram , ale mimo wszystko wiedziałam , że jest ze mnie dumny .. / justdeadsilence .
|
|
|
|