 |
|
A czego najbardziej bała się w życiu? Tego, że kiedyś zacznie udawać miłość, bojąc się zestarzeć w samotności.
|
|
 |
|
Wiem co to miłość. Nieraz widziałam jak upada.
|
|
 |
|
mówisz, że ją znasz. ale czy wiesz jak ciężko jej iść do przodu, bezustannie potykając się o złudzenia. jak nadaremnie próbuje zwalczyć samotność, która pochłania ją bez reszty. jak często wątpi w nadejście lepszego jutra. i jak boli świadomość, że w nocy znów na jej niemy krzyk odpowie tylko bezgraniczna cisza. jak zamykając powieki modli się o sen, który i tak nie przychodzi. oczy potrafią zmrużyć się jej dopiero nad ranem. wtedy, gdy wschodzi słońce. gdy wszystko oprócz miłości, budzi się do życia.
|
|
 |
|
patrząc gdzieś w daleką przeszłość, jestem chwilowo szczęśliwa..
|
|
 |
|
myślę, że uczucia to droga donikąd.
|
|
 |
|
"Zostań!" -krzyczałam jak opętana. Odwrócił się w moją stronę mówiąc: "Daj mi chociaż jeden powód." -"Powód? Szukasz powodów? Kocham Cię, to naprawdę nic dla Ciebie nie znaczy?" -Nie odpowiedział. Podszedł do mnie, dał całusa w czoło i wyszeptał obojętne "żegnaj". Wtedy widziałam Go po raz ostatni, a moje serce wydało ostatnie westchnienie miłości. Później się zatrzymało.
|
|
 |
|
Każdego dnia zmagała się z samotnością, a każdej nocy walczyła ze wspomnieniami. Marzenia z każdą chwilą traciły swoją wartość, ale z każdą sekundą kochała Go coraz mocniej.
|
|
 |
|
Znalazłam stary pamiętnik, czytam różne rzeczy, otwieram ostatnią stronę, a tam niewyraźny napis, teraz nie wiem czy napisane jest 'kocham' czy 'to cham' i twe imię.
|
|
 |
|
wróciła do domu kilka minut po północy. podbiegła do niej zdenerwowana matka, z pytaniem 'dlaczego płaczesz, i czemu znowu piłaś?' spojrzała na nią i z cynicznym uśmiechem odpowiedziała: "miłość, mamo. miłość".
|
|
 |
|
za dużo o mnie wiedział. potrafił z mojego spojrzenia wyczytać dosłownie wszystko. i nawet mi to pasowało, dopóki dawałam radę ukrywać, że tak naprawdę nie jest mi obojętny.
|
|
 |
|
- przecież mówiłeś, że nie wszyscy kłamią? - kłamałem..
|
|
 |
|
tylko proszę, nie buduj jej życia na kłamstwie.
|
|
|
|