 |
|
Facet potrafi rozjebać system dziewczynie jak mało który alkohol.
|
|
 |
|
Spotykałam się z pewnym kolesiem od około pół roku. Na początku nie łączyło nas nic prócz kilkunastu rozmów na gg, ulotnych uśmiechów i wielu spojrzeń w oczy. Potem udało nam się spotkać. Potrafiliśmy się dogadywać jak mało kto. Było coraz wspanialej, ale jak wiadomo szczęście nie trwa długo. Musiało się coś między nami zepsuć, a to wszystko przeze mnie.. zakochałam się. Nie potrafiłam w sobie tego dusić, wygadałam się. W sumie byłoby okej, gdyby nie to, że po tym wszystkim zaczęliśmy zachowywać się jak para, czułam się kochana, sądziłam, że z nim jestem.. Do momentu, kiedy nie przedstawił mi swojej dziewczyny i oznajmił, że już dłużej nie może mnie uszczęśliwiać, że to tylko do niej coś czuje.
|
|
 |
|
I czasem choć wiemy, że zrobiliśmy dobrze, to i tak żałujemy.
|
|
 |
|
Też tak masz, że będąc z kimś, nie jesteś pewna, czy to do końca to?
|
|
 |
|
Byłam z nim, spełniał każde moje zachcianki. Starał się być ideałem, ale.. ale to nie było to, czego tak naprawdę chciałam. Pragnęłam przygody, niezapomnianych chwil, nudziła mnie ta otaczająca nas monotonia. Postanowiłam się oderwać od rzeczywistości. Raz, drugi, trzeci.. Zafascynowałam się stylem bycia jego kumpla, wszystko wydawało mi się być w nim takie urocze, takie nowe.. takie inne. Nie wytrzymał.. Mimo, że bardzo mnie kochał, zostawił mnie. Nie wytrzymał tego ciosu, którego ja również sobie nigdy nie wybaczę. Żałuję, bo miałam osobę, która dla mnie zrobiłaby wszystko, a ja zraniłam go dla jednorazowego flirtu bez przyszłości.
|
|
 |
|
Dziś, po południu przechodziłam obok 'naszego' placu. Usiadłam na 'naszej' ulubionej ławce i nucąc 'naszą' ulubioną piosenkę wspominałam wszystko, co się tam działo. Dopiero po dwóch latach zdałam sobie sprawę z tego, jak mi wtedy było dobrze, jak mi brakuje tych wspólnie spędzanych dni i jak bardzo chciałabym do tego wrócić.
|
|
 |
|
Dałam Ci szansę.. Zjebałeś. To teraz spierdalaj. ; ]
|
|
 |
|
przez te pół godziny spotkania z nim dowiedziała się, że nie warto. był inny niż wydawał się w necie. nie chodziło jej tylko o wygląd, lecz też o charakter. przez kabelek był zupełnie inny, taki odważny, samodzielny, otwarty. w rzeczywistości okazał się zupełnie inny; nieśmiały i zamknięty w sobie. poczuła się oszukana i odpuściło. nie był jej wart.
|
|
 |
|
tysiące rozmów na GG. setki smsów. a w rzeczywstości nie potrafimy ze sobą rozmawiać.
|
|
 |
|
znalazła złoty środek na natrętnych chłopaków - przyjaciela .
|
|
|
|