 |
Szanse masz tylko jedną,więc trzeba się pospieszyć.Jebać miłość,niech ta suka sama się powiesi.
|
|
 |
Trzeba żyć , nie umierać , serce twarde jak beton.
|
|
 |
nie życzę nikomu tak okropnego nastroju, który bezlitośnie się nade mną znęca.
|
|
 |
niewolnicy życia, którego sami nie wybrali.
|
|
 |
zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.
|
|
 |
zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą
|
|
 |
Nie mówię nic,wszystko widzisz w moich oczach. Nie muszę dziś mówić Ci,że Cię kocham. Pamiętaj,że słowa nic nie znaczą. Przy Tobie chce tylko zasnąć.
|
|
 |
zdarza się, że czuję coś ponad to co powinnam, coś co uskrzydla każdy dzień dostarczając sens kolejnym, a przy okazji daje mi pewność, że to co mam, ma w sobie niesamowite znaczenie. zdarza się, że szczęście przybiera postać człowieka, jest w nim i dzięki niemu, jest tak nieskazitelnie czyste, że wiem, że jest prawdziwe, a obok będzie już zawsze. zdarza się, że to co pozornie nam się wydaje, to co rzekomo mamy, to fikcja, wyciśnięta z serca, z naszych marzeń tylko po to by dać nam nadzieję, nadzieje na dzień, w którym damy radę, a to wszystko będzie tak uchwytne, tak rzeczywiste. / Endoftime.
|
|
 |
Masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cię skreślić,
choć dziś myślę o Tobie, tylko w czasie przeszłym.
Widzę Cię, wśród tych, co z mego życia odeszli,
to mój rachunek sumienia, dziś przepraszam za grzechy.
|
|
 |
Widzę Cię, jak kryjesz w sobie to, co czujesz.
|
|
 |
Widzę Cię, chodź dziś nie jesteś tego wart,
gdy potrzebowałam Cię, nie miałam w Tobie oparcia.
Widzę Cię, bo nie umiem wymazać Cię z życia,
widzę Cię, gdy tym samym tlenem chcesz oddychać.
Widzę Cię, lecz to tylko Twój cień,
już straciłeś równowagę między dobrem, a złem.
Widzę Cię, chcę przytulić Twe drżące dłonie,
gdy jesteś blisko mnie, to pulsują Ci skronie.
Widzę Cię i nie umiem powiedzieć, że to koniec,
odchodzę wiem, nie będzie łatwo mi zapomnieć.
|
|
|
|