 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałam piekło,
Które przysłoniło mi całe świata piękno
Chciałam to naprawić i znowu źle trafiłam
Więc nie dziw się, że mogę być zimną suką.
|
|
 |
Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś,
ale bez Niego jestem pusta, nawet gdy idę przed siebie.
|
|
 |
My mamy tak samo.
Znajdujemy się między szczęściem, a stratą wszystkiego.
|
|
 |
Kiedy tracisz coś co wszystkim jest dla ciebie dzisiaj,jutro traci sens, świat traci sens tracisz sens życia..
|
|
 |
bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.
|
|
 |
s ą o s o b y , k t ó r e t r a c i m y
p o m i m o n a s z y c h s t a r a ń
|
|
 |
Świat jest twój, nawet jeśli pozwolisz mu odejść,
|
|
 |
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
mamy swoje życie,jeszcze wczoraj było nasze
|
|
 |
Chujowo jest stracić. Tym bardziej wszystko na raz.
|
|
 |
Ja,zamknięta szczelnie w swej skorupie Ja,powoli staram się zrozumieć,czeeemu chroniłeś mnie. Wiem,że ciągle próbowałeś pomóc Wiem,że miałam Twoje słowa za nic Wiem już - myliłam się.. TERAZ GDY W RUCHOMYCH PIASKACH TONĘ i kiedy cała przeszłosć przed oczami Rozumiem,rozumiem swój błąd. lecz cofnąć się nie mam szans. Kiedy ziemia niknie pod nogami i gdy już wiem,ze mogłam wszytsko zmienić Rozumiem , już rozumiem swój błąd,lecz za późno już...
|
|
 |
Dziś brakuje mi Twej dobrej rady
Dziś nie umiem sobie z tym poradzić
Dzisiaj zapadam się
|
|
|
|