 |
|
Przecież to nie jego wina, że mnie nie kocha. To, że ja kocham go do szaleństwa to już mój problem. / sercowyrpokurator
|
|
 |
|
Moja mama powiedziała, że ja i on wyglądamy jak stare dobre małżeństwo.♥ / sercowyprokurator
|
|
 |
|
Wiedząc, że po pięciu wspólnie spędzonych dniach nad morzem, nadchodzi czas rozstania, czuję jak smutek kumuluje się w moim sercu, by wybuchnąć zaraz po tym, jak on zniknie mi z oczu. Łzy w kącikach oczu, zaciśnięte pięści, przygryzione wargi. Zbliża się czas samotności, czarnych myśli, żalu, złości, nieprzespanych nocy, łez, mnóstwa łez. Przez miesiąc będę psychicznym wrakiem, będę dochodzić do siebie, do tak zwanej normalności. Autodestrukcja: LEVEL HARD. / sercowyprokurator
|
|
 |
|
Nie potrafię żyć bez niego, a nie mogę być z nim. / sercowyprokurator
|
|
 |
|
I krzyczę, i rozdzieram sobie duszę, chociaż wiem, że nie przyjdziesz. A nawet jeśli przyjdziesz, to nic nie zrobisz. A nawet jeśli coś zrobisz, to nie będzie to z miłości. A nawet jeśli zrobisz to z miłości, to będzie to miłość z litości. a takiej nie chcę. Lepiej nie przychodź w ogóle. / sercowyprokurator
|
|
 |
|
Nawet moja babcia, która widziała go raz w życiu, mówi ze "fajny z niego chłopak". / sercowyprokurator
|
|
 |
|
Powiedział, że mnie kocha, powiedział to, chwilę po tym, jak stwierdził, że mógłby tak leżeć ze mną bez końca, powiedział to, podczas jednego z tych naszych leniwych poranków, jedna ręka na plecach, druga zanurzona we włosach, usta, ciepłe, wilgotne, jezu, najlepsza czynność jaką można sobie wyobrazić, tyle ciepła i jest cudownie, tak cudownie, że aż człowiek zaczyna się obawiać ile i jak długo przyjdzie kiedyś za to zapłacić, a on jeszcze mówi, że mnie kocha i i i to nie jest takie "kocham" jakich słuchałam do tej pory, to jest całkiem inna miłość, prawdziwa i dojrzała i przerażona, strasznie przerażona, bo zdająca sobie sprawę z tego, że kiedyś będzie musiała się skończyć, ale, ale na razie to nic, na razie jesteśmy, leżymy, dłoń na plecach, dłoń na twarzy, usta na ustach, a jego słowa wciąż dźwięczą w powietrzu, a gdzieś na zewnątrz rzeczy zaczynają ustawiać się we właściwym porządku, ginie cały burdel i bezsens, bo przecież, kocha mnie, jestem jego i mam go, nareszcie.
|
|
 |
|
Pokaż mi swoje granice. Będę łamać każdą z nich./esperer
|
|
 |
|
każdy żyje na krawędzi bo stąd najpiękniejszy widok
|
|
 |
|
Bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. Koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie, a nowego początku może po prostu nie być.
|
|
 |
|
Bo są ludzie, dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie, którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie, ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem, to ci, którzy znoszą cię w najgorszych stanach, a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym.
|
|
 |
|
Jestem samotna, zmęczona, smutna, jestem niezadowolona, mam depresję, mam pecha, mogę siebie opisać wszystkimi tymi słowami każdego dnia tygodnia. No i pewnie mogę też powiedzieć, że wszystko w porządku.
|
|
|
|