 |
|
Bóg ukrył piekło w samym środku jej serca
Ból chorób, strach o Niego jeszcze to podkręcał
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim
Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił..
|
|
|
|
On debil wciąż nie kumał, że ma toksyczny dotyk...
|
|
|
|
I z dnia na dzień zupełnie niespodziewanie , stał się sensem jej życie , jej każdego dnia żeby normalnie funkcjonować ,autorem jej cudownych uśmiechów, jej pieprzonym uzależnieniem od którego nie potrafiła się odzwyczaić.. a musiała.
|
|
|
|
Nie mam podstaw żeby za Nim tęsknić , tylko czasem przed snem wracają wspomnienia .. Tego że był ,że mogłam czuć Jego zapach , dotyk , wiedzieć ten uśmiech , słyszeć Jego głos , wpatrywać się w te przejebanie niebieskie oczy ..
|
|
|
|
Był najlepszym zabójcą jakiego znałam , mordercą który bez skrupułów ranił moje małe serce , nie zważając na fakt że ono umiera .. Umiera z tęsknoty za Nim .
|
|
|
|
z biegiem czasu miała zapomnieć , tamte wspomnienia miały już tak nie boleć , rany na sercu się zabliźnić , a ono same nie przyspieszać na dźwięk jego imienia.
|
|
|
|
tęsknisz za nim jednocześnie wiedząc że nie powinnaś...
|
|
|
|
Mówią " Jesteś silna " , " Dasz radę " , " Zobaczysz, bez niego będzie Ci lepiej. " . Ta jasne kurwa. Wszyscy mądrzy tylko nikt nie chciałby znaleźć się na moim miejscu bo przecież to taka "chora sytuacja".
|
|
|
|
A z każdą sekundą, minutą, godziną. Z każdym jebanym dniem coraz bardziej mi Ciebie brakuje.
|
|
|
|
czy Ty myślisz, że nie próbowałam nauczyć się żyć bez Ciebie? czy sądzisz, że lubię przegryzać wargi do krwi, nie spać nocami, martwiąc się o Ciebie, zadręczać się tym, że teraz, w tej chwili być może jakaś inna dziewczyna Cię dotyka? otóż nie. ja naprawdę wiele razy obiecywałam sobie, że to koniec. ale nigdy nie udawało mi się. choćbym nie wiem jak tego chciała. bo to za bardzo skomplikowane, moja miłość do Ciebie.
|
|
|
|
Pewnie jeszcze nie raz znajdzie się w naszym życiu ktoś , kto bez względu na Twoją wole wtargnie z wielkim hukiem w Twoje uczucia , narobi tam zamieszania a później... a później ; odejdzie , bo przecież nic tak nie wzmacnia jak cierpienie...
|
|
|
|
Najlepiej byłoby nie wracać do przeszłości. A jednak nie potrafię się od niego uwolnić raz na zawsze.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
