 |
Ludzie są tak zafascynowani tym, że zdobyli swoje szczęście, że zapominają kompletnie o innych ludziach i mają ich totalnie w dupie. Smutne, lecz prawdziwe.
|
|
 |
owszem, są w moim życiu takie osoby, które mogą wszystko. mają prawo obudzić mnie o 4 nad ranem, z byle powodu. mogą czytać moje smsy i pić z ulubionego kubka. nawet mają prawo zdrabniać moje imię - choć tak bardzo tego nie lubię. mogą też zająć moje łóżko, a nawet zabrać mi kołdrę. ale takich osób jest mało, bardzo - bo policzę je na palcach jednej ręki.i nie łudź się, nie ma Cię pośród nich. / veriolla
|
|
 |
spoglądasz w Jego oczy, i wiesz, że nie chcesz żadnego innego. przyglądasz się i widzisz w nich obojętność, która Cię zabija. wyciągasz rękę, ale nie czujesz Jego dotyku - odszedł. bo tak chciał, bo wolał inną - a przecież jak twierdził, tak świetnie się rozumieliście. / veriolla
|
|
 |
|
Wyglądała jak miłość choć jebała fałszem.
|
|
 |
Może gdybym była idealna, nadal byłbyś ze mną.
|
|
 |
nossa, nossa, idę na papierossa
|
|
 |
jestem zła. jestem cholernie złym człowiekiem. pieprzoną arogancką egoistką. i dobrze mi z tym, bardzo. / veriolla
|
|
 |
Ciekawe dlaczego wspomnienia uderzają w nasze serca w najmniej spodziewanym momencie. Później atakują naszą głowę, przepełniają nasze myśli. Nagle zastanawiamy się 'co takiego zrobiłam nie tak, że moje życie zmieniło się o 180 stopni? Czy to moja wina?'. Łzy samoistnie zaczynają spływać z naszych policzków. Ciało zaczyna niespokojnie drżeć. Nic nie poprawia humoru, na nic nie mamy ochoty. Tak właśnie zapowiada się kolejna bezsenna noc.
|
|
 |
cholera jasna, przecież wiem, że będzie trudno, zdaje sobie z tego sprawę. lecz wiedz, że się nie poddam, nie zostawię Cię. przecież właśnie po to jestem by Cię wspierać, by być z Tobą, prawda ? może i będę płakała w poduszkę, ale to tylko w tedy kiedy nie będziesz mnie widział, dla Ciebie będę silna.
|
|
 |
Chciałabym móc do niego napisać, zapytać go co u niego słychać i dostać szczerą odpowiedź. wyjaśnić jeszcze tych parę spraw, które leżą mi na sercu. Bo tak naprawdę to cholernie tęsknie za jego uśmiechem, zielonymi tęczówkami, po prostu - za nim.
|
|
 |
Moje życie... - Nie umiałabym mówić o nim nawet po pijanemu.
|
|
 |
Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałam ją, jak jest w piekle. Matka odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Córeczko, w piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrała właściwe wyjście. A potem pokazują ci wszystkie te chwile szczęścia, które straciłeś, i o wszystko co mogłabyś w życiu osiągnąć...
- A potem? Mamusiu, co się dzieje potem, kiedy już to wszystko pokażą?
- Potem, córeczko, zostawiają cię samą z twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Nie ma już nic ani nikogo. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia. Dlatego teraz nasze życie, tu na ziemi jest podobne do piekła.
|
|
|
|