|
Każdy błąd jaki popełniamy wpływa na nas, na nasze otoczenie. Nasz tok myślenia zmienia się. Rozumiemy poszczególne rzeczy inaczej. Niektóre decyzje, choć bolesne podejmujemy dla naszego dobra. Nie chcemy cierpieć, ale nie da się tego uniknąć. Osoby o naturze wrażliwej cierpią podwójnie. Są po prostu wyczuleni na gesty, słowa, czyny. Jesteśmy ludźmi, jednostkami zmiennymi, które działają pod wpływem impulsu, czy emocji. My istoty ludzkie potrzebujemy zmian, nowości, jakiejś odskoczni. Chcemy się zmieniać, choć w wielu przypadkach zmiany dzielą się na gorsze i lepsze. Wpływają na to różne czynniki, takie jak towarzystwo, czy jego brak. Popełniamy błędy, ranimy, kochamy mocno, płaczemy, krzyczymy, cierpimy. Jednak mimo wszystko jesteśmy sobą.
|
|
|
Podświadomość krzyczy głośno: "Walcz!". Jednak po raz kolejny poddajesz się, uznając, że jesteś zbyt słaba. To nie słabość tkwi w Tobie, lecz zbyt mała wiara w siłę walki. Boisz się, że przegrasz tą bitwę, którą toczysz o ważny cel. To nie powinno być powodem, by upadać bez jakiejkolwiek próby.
|
|
|
Czułam na przekrwionych ustach słone łzy, które spływały leniwie po policzkach. Moje włosy powiewały lekko na wietrze, a ja bezradnie stałam w miejscu nie mogąc otrząsnąć się po ostatnich wydarzeniach. Cała drżałam z zimna, a na ciele pojawiła się gęsia skórka przeszywająca moje zsiniałe ciało. Słońce wyszło zza chmur oświetlając bladą, rozgoryczoną twarz. Wiatr otulał mnie swoimi chłodnymi powiewami. Zaczęłam biec na pobliską łąkę, próbując uciec od tego całego nieszczęścia. Nikt nie był w stanie mi pomóc, nawet ja sama. To wszystko zaczęło kumulować się w mojej psychice niszcząc mnie. Cholernie mnie niszcząc. Tak powoli, boleśnie, paraliżując każdy zakamarek. Zaczęłam żyć w świecie chorym psychicznie, do którego stworzenia przyczyniły się wszystkie otaczające mnie negatywy. Tak doszczętnie zabijałam sama siebie. Już nigdy nie odnajdę swojego szczęścia, to nieodwracalne.
|
|
|
W moim idealnym świecie jesteś tylko Ty i ja. To nasz świat, świat bez wad. I ta nieograniczona przestrzeń pozwala nam w zupełności na wszystko. Ta miłość wnosi nas ponad powierzchnie ziemi. Odlatujemy, gubiąc kres moralnej rzeczywistości. Dwójka serc połączona silną, niezniszczalną więzią. Nie rozłączy jej nic, nawet śmierć.
|
|
|
Tłumiąc w sobie uczucia katujemy samych siebie. Niewyznane cholernie bolą, a nieodwzajemnione powodują na sercu bardzo głębokie rany. Serce wykrwawia się, zwalniając swój rytm. Cierpi co raz mocniej i mocniej, zbliżając się ku wyczerpaniu. To proces końcowy serca, które mozolnie umiera razem ze wszystkimi uczuciami, bez wyjątku..
|
|
|
Może tylko w tej chwili nie ma Cię przy mnie, może to tylko złudzenie. Nim się obejrzę przyjdziesz i czule mnie przytulisz, namiętnie całując me usta. Może zaraz zobaczę Twoje cudowne oczy przepełnione iskrami uczuć, które widzę tylko ja. Nikt inny ich nie dostrzeże, bo to coś w rodzaju telepatii. Ujrzę Twoje najsłodsze dołeczki w policzkach i rozczochrane włosy. Wtulę się w Twój kark, drażniąc go paznokciami. Poczuję intensywny zapach Twoich perfum, od których jestem tak bardzo uzależniona. Poczuję się bezpieczna w Twych ciepłych ramionach tak bardzo, że mogłabym trwać w nich z Tobą wieczność. Po prostu będziesz obecny, zostając ze mną na zawsze.
|
|
|
Naszą wolność określamy samotnością.
|
|
|
Skrywam w sobie tak wiele emocji. Tak na pozór wydająca się być taka spokojna, poukładana Perfekcyjnie panująca nad swoimi emocjami. Nikt nie ma pojęcia o tym, jaką nieustanną walkę toczę w wewnętrznym świecie. Walka emocji sprzeczających się nawzajem. Z zewnątrz cholernie szczęśliwa, zawsze uśmiechnięta. Nikt nie słyszy tego cichego płaczu, który kryje się moim wnętrzu. Żal wymieszany z bólem. Blizny, po tym jak ktoś mnie bardzo zranił. Pustka, której nie da się wypełnić. To smutne, jednak prawdziwe.
|
|
|
Znasz ten okrutny moment? Gdy łzy Ci płyną po policzku. Nie możesz patrzeć sam na siebie, masz ochotę iść w pizdu.
|
|
|
A Bóg u góry wciąż na nas się złości, że nie doceniamy piękna bijącego z miłości.
|
|
|
Wczorajszy dzień nadal nam miesza się z dzisiejszym, zastanów się co zrobić by uczynić świat piękniejszym.
|
|
|
Pamiętaj, że zawsze możesz marzyć, cokolwiek będzie się działo. Nawet, gdy ktoś będzie wmawiał Ci, że marzenia są dla głupców. Miej marzenia, sny i pragnienia. To one odkrywają nam drogę do kolosalnej galaktyki naszych pragnień skrytych tak gdzieś głęboko w nas. Gdy marzymy płyniemy wodzami wyobraźni. Kreujemy coś co jest dla nas rzeczą istotną. W tym świecie możemy dokonać wszystkiego, dosłownie. Możemy być modelami, aktorami, czy piosenkarzami. Możemy też być sobą- zwykłymi istotami ludzkimi z masą marzeń, do których spełnienia wytrwale dążymy. Chcesz poznać ten świat? W każdej chwili możesz do niego zawitać, jest do Twojej dyspozycji zawsze. Przejdziesz przez próg sfery rzeczywistości, wkraczając do sfery nieograniczonej fantazji?
|
|
|
|