 |
|
Codziennie mijasz setki chłopaków. Spotykasz całkiem przypadkiem tego„jedynego” oddajesz mu wszystko, serce. Angażujesz się, robisz wszystko aby pokochał Cię tak jak Ty Jego. On tego nie docenia, woli pójść na melanż ze znajomymi niż spędzić z Tobą w jaki kolwiek sposób czas. Nie dorośli do tego. Ale kiedyś zrozumieją. Melanże się skończą, kumple się odwrócą. Ale wtedy może być już za późno, aby znaleźć te prawdziwe uczucie, którym darzyła Cię ta małolata, którą spotkałeś przypadkiem. Neesquik
|
|
 |
|
Znasz uczucie płaczącego serca? / xfucktycznie
|
|
 |
|
Patrzę na niego i widzę zupełnie inną osobę, niż sprzed kilku lat. Wygląda podobnie, ale to nie to samo. Tamten on nigdy nie wyrzekłby się miłości do mnie, choć już od dawna jest fikcją. Tamten on nie przeszywałby mnie spojrzeniem, kującym jak ostrze noża. Wtedy był subtelny, aż nadto wrażliwy. Dziś bałabym się do niego podejść. Bałabym się jego karcącego wzroku. Wolę uważać go za kogoś obcego, bo przecież sam do tego doprowadził, niż przyznać się komukolwiek, że mimo jego rychłej zmiany nadal znaczy dla mnie wszystko. / xfucktycznie .
|
|
 |
|
Chciałabym stąd uciec. Jak najdalej, przestać myśleć w końcu o wszystkim i wszystkich. Chciałabym spróbować odłamu rzeczywistości. Neesquik
|
|
 |
|
Bo niewykorzystane szanse bolą bardziej niż popełnione błędy.
|
|
 |
|
Sami decydujemy o swojej przyszłości. Neesquik
|
|
 |
|
Lepiej być nieszczęśliwą samotnie, niż nieszczęśliwą z kimś innym. – Marilyn Monroe
|
|
 |
|
Może trochę się zmieniłam, może trochę bardzo, może więcej pije, może trochę więcej przeklinam. Coraz rzadziej odróżniam co jest dla mnie dobre a co złe. Fikcja i rzeczywistość zlewają się w jedną całość. Jest coraz gorzej. Może nie widać tego po mnie ale nie daje rady. Może niedługo się wszystko zmieni, póki co trzeba chować się ze swoim bólem, nikt nie może go zobaczyć.
|
|
|
|